Przydomowy ogród emerytki
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, przepiękne masz azalie i rododendrony Zresztą wszystkie kwiaty masz śliczne i dużo piwonie pięknie Ci zakwitły Ta hosta War Paint cudowna, majestatyczna. I myszki urocze.
Halinko, życzę Ci szybkiego zakończenia prac przy ogrodzeniu. Pozdrawiam cieplutko
Halinko, życzę Ci szybkiego zakończenia prac przy ogrodzeniu. Pozdrawiam cieplutko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj Halinko śliczna wiosna, piękne azalie .
Wszystko piękne ,a hosty mega .Hostami zarazila mnie Anabuko moja sąsiadka
Pracy masz ogrom ale efekty spektakularne .Ależ mam zaległości ,a to wszystko
przez dzialeczkę .Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Idę spacerować po Twoim ogrodzie
Wszystko piękne ,a hosty mega .Hostami zarazila mnie Anabuko moja sąsiadka
Pracy masz ogrom ale efekty spektakularne .Ależ mam zaległości ,a to wszystko
przez dzialeczkę .Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Idę spacerować po Twoim ogrodzie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj, Halinko! Wpadłam na chwilę jak z fajerką po ogień, bo dni nagle stały się za krótkie, a po późnym powrocie z działki zawsze jest jeszcze coś do zrobienia w domu.
Nie mniej znalazłam chwilę, bo popodziwiać Twoje śliczności i życzyć Ci coraz piękniejszych kwitnień pod cudnym czerwcowym słoneczkiem.
Pozdrawiam cieplutko.
Nie mniej znalazłam chwilę, bo popodziwiać Twoje śliczności i życzyć Ci coraz piękniejszych kwitnień pod cudnym czerwcowym słoneczkiem.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko rodki i azalie cudnie kwitną. Zakupy w sieci, to zawsze loteria. Może NN będzie zdrowy i pocieszy Cie ładnym kwitnieniem. Piwonie wcale nie marne, jeden kwiat już zdobi rabatę.
Dziękuję za informacje o myszkach, pewnie zanikanie to cecha całej serii.
Dziękuję za informacje o myszkach, pewnie zanikanie to cecha całej serii.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Cudna Scarlet i koperkowe no i oczywiście hosty, azalie i różaneczniki .Ciekawe czy już uporałaś sie Halinko z płotem ,bo długo mnie nie było . zostawiam dla Ciebie i zdróweczka życzę i sporo sil do uporządkowania terenu
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej kolekcji host Istne bogactwo cudownych roślin. Szkoda, że nie mogę zobaczyć ich na 'żywo". Ostatnio oglądałam w tv jakiś program ogrodowy i moje oko przyciągnęła niezwykła kolekcja host właściciela ogrodu, który powiedział, że ma ok 700 egzemplarzy Niesamowicie to wyglądało, chociaż zdaję sobie sprawę, że pokazany był zaledwie mały wycinek tej kolekcji.
Co do Królowej Jadwigi..., zgadzam się Wandzią. To na pewno nie jest ta odmiana
Jak tam ogrodzenie? Mam nadzieję, że już ukończone
Co do Królowej Jadwigi..., zgadzam się Wandzią. To na pewno nie jest ta odmiana
Jak tam ogrodzenie? Mam nadzieję, że już ukończone
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko https://images86.fotosik.pl/895/13c817ff4079cbb5.jpg ta hosta to cudo- miodzio.
Jak tam prace przy ogrodzeniu mam nadzieję, ze pozytywnie zakończone.
Ogród masz przepięknie kwitnący, jest się czym zachwycać. Na pewno wokół azalii unoszą się cudowne zapachy.
Jak tam prace przy ogrodzeniu mam nadzieję, ze pozytywnie zakończone.
Ogród masz przepięknie kwitnący, jest się czym zachwycać. Na pewno wokół azalii unoszą się cudowne zapachy.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny i wsparcie
Trochę mnie nie było,ale powoli będę odwiedzać Wasze ogrody i nadrabiać zaległośći.
Cały post musiałam skasować, bo gapa ze mnie i pisałam u Lucynki, a za gapowe się płaci
Płot już stoi od poniedziałku, wprawdzie nie taki jaki bym chciała, ale na moje możliwości musi mi wystarczyć
Teren wokół w miarę uporządkowałam i wszystkie rośliny z doniczek są już w ziemi. Trochę prac jeszcze będzie, ale to już może poczekać, a ja muszę trochę odsapnąć
kasik69 - Kasiu dziękuję w imieniu podopiecznych. Sama wiesz, że przy takich pracach bez strat się nie obędzie.
Przyznam, że Panowie bardzo się starali i bardzo uważali na moje rośliny
stasiu-ogród - Stasiu jak widzisz płot już stoi, ale w związku z nim jeszcze sporo prac jest do zrobienia, ale to już poczeka Rośliny z doniczek siedzą już w ziemi, ale gorzej jest z cebulkami, które spisałam już na straty. Nie przepuszczałam, że to wszystko tak długo potrwa i wszystko wyschło, a do tej nowej ziemi nic się nie da wsadzić
Ziemia jest zbrylona i tak twarda, że nawet kilofem nie da się rozwalić.
Dziękuję w imieniu podopiecznych, a myszki się nie zgubią gdyż mają swój rewir
Naparstnica od Ciebie, dziękuję
Piwonia majowa, ale zakwitła w czerwcu
Maska - Marysiu cieszę się, że pokonałaś tego paskudnego wirusa i wracasz do zdrowia, czego z całego Ci życzę , a ogród z czasem dojdzie do normalności
Dziękuję w imieniu host, ale i u mnie są takie jedno-kłowe, a mają już trzeci sezon. Wszystko zależy od odmiany, te bardziej szlachetne nie bardzo się spieszą, aby przybrać na masie
Z wywiezieniem starego płotu nie było kłopotu, Panowie rozbierając kładli na samochód i od razu wywieźli na złom. Gorzej było z gruzem, gdyż to były ogromne płyty betonowe i miałam z tym sporo łopotu, aby ich się pozbyć
Piwonia itoh First Arrival
Cd. nastąpi jak przejdzie burza
Trochę mnie nie było,ale powoli będę odwiedzać Wasze ogrody i nadrabiać zaległośći.
Cały post musiałam skasować, bo gapa ze mnie i pisałam u Lucynki, a za gapowe się płaci
Płot już stoi od poniedziałku, wprawdzie nie taki jaki bym chciała, ale na moje możliwości musi mi wystarczyć
Teren wokół w miarę uporządkowałam i wszystkie rośliny z doniczek są już w ziemi. Trochę prac jeszcze będzie, ale to już może poczekać, a ja muszę trochę odsapnąć
kasik69 - Kasiu dziękuję w imieniu podopiecznych. Sama wiesz, że przy takich pracach bez strat się nie obędzie.
Przyznam, że Panowie bardzo się starali i bardzo uważali na moje rośliny
stasiu-ogród - Stasiu jak widzisz płot już stoi, ale w związku z nim jeszcze sporo prac jest do zrobienia, ale to już poczeka Rośliny z doniczek siedzą już w ziemi, ale gorzej jest z cebulkami, które spisałam już na straty. Nie przepuszczałam, że to wszystko tak długo potrwa i wszystko wyschło, a do tej nowej ziemi nic się nie da wsadzić
Ziemia jest zbrylona i tak twarda, że nawet kilofem nie da się rozwalić.
Dziękuję w imieniu podopiecznych, a myszki się nie zgubią gdyż mają swój rewir
Naparstnica od Ciebie, dziękuję
Piwonia majowa, ale zakwitła w czerwcu
Maska - Marysiu cieszę się, że pokonałaś tego paskudnego wirusa i wracasz do zdrowia, czego z całego Ci życzę , a ogród z czasem dojdzie do normalności
Dziękuję w imieniu host, ale i u mnie są takie jedno-kłowe, a mają już trzeci sezon. Wszystko zależy od odmiany, te bardziej szlachetne nie bardzo się spieszą, aby przybrać na masie
Z wywiezieniem starego płotu nie było kłopotu, Panowie rozbierając kładli na samochód i od razu wywieźli na złom. Gorzej było z gruzem, gdyż to były ogromne płyty betonowe i miałam z tym sporo łopotu, aby ich się pozbyć
Piwonia itoh First Arrival
Cd. nastąpi jak przejdzie burza
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, największą robotę ogarnęłaś, co cieszy. Resztę powoli sobie zrobisz, tym bardziej ze sadzenie roślinek to już tylko przyjemność.
A ogród prezentuje się bardzo ładnie, kwiatki cieszą, pachną i zapraszają do spaceru.
Odpocznij sobie nieco, bo i tego ogrodnicy potrzebują, a nadchodzący tydzień niech Ci upłynie w spokoju i wspaniałym nastroju.
A ogród prezentuje się bardzo ładnie, kwiatki cieszą, pachną i zapraszają do spaceru.
Odpocznij sobie nieco, bo i tego ogrodnicy potrzebują, a nadchodzący tydzień niech Ci upłynie w spokoju i wspaniałym nastroju.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11290
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko płot nie sztampowy jakich ostatnio wiele marketowych hitów.. One też ładne ale jakby ich przesyt,u nas na działce każdy nowy działkowicz je zakłada. Zaczyna być nudno jak dla mnie..
Pierwsze jak mniemam piwonie już kwitną , ogród dopieszczony ładnie się prezentuje Same pochwały!
Pierwsze jak mniemam piwonie już kwitną , ogród dopieszczony ładnie się prezentuje Same pochwały!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko płot bardzo ładny ważne ze jest .Terenu masz sporo to i spory wydatek ważne ze udało Ci się wszystkie doniczkowce posadzić teraz niech sie odstresują i rosną dorodnie. Fajne zawilce u mnie się nie trzymają, więc juz nie kupuję nawet zawilec japoński nie chce rosnąć, a tak mi się podobają.Już tyle razy je sadziłam i nic. Zdróweczka i udanego spokojnego tgodnia
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
I już po burzy i zaświeciło
ewita44 -Ewuniu dziękuję w imieniu moich podopiecznych. Współczuję Ci walki z ślimakami.Ja też walczyłam z nimi ze trzy lata.Dużo zbierałam i sypałam niebieskie granulki, ale teraz mam już drugi sezon spokój. Zdarzają się, ale po kilka szt dziennie, chociaż granulki mam w zapasie.Gorsze są te malutkie bez domków
Piwonia itoh Court Jester
Iwonka1- Iwonko dziękuję, ale w tym sezonie tylko azalie japońskie mnie nie zawiodły i wszystkie pięknie kwitły.
Natomiast wielkokwiatowe i rodki drugi sezon zastrajkowały i pąki zamieniły się w liście . Kwitły tylko nowo zakupione i ze dwa starsze. Ja też codziennie podlewam po 2-3 godz.,ale w piątek w nocy trochę popadało i dzisiaj też ciągle pada, także mam trochę wytchnienia
Clematis Fuy-No-Tabi
Jeszcze Court Jester
jarha - Halinko dziękuję w imieniu kwasolubów, ale nie było tak jakbym oczekiwała.
Mój najstarszy rodek mnie nie zawiódł i kwitnie w każdym sezonie
Bobka- Bogusiu miło mi, że mnie odwiedziłaś i i dziękuję w imieniu podopiecznych.Zaległości to teraz prawie wszystkie mamy, bo działeczka jest najważniejsza. Ja swoje zaległości zacznę nadrabiać chyba w te upały
plocczanka - Lucynko dziękuję i cieszę się, że znalazłaś chwilkę i do mnie też zajrzałaś, bo ja do tej pory już na nic nie miałam siły. Nawet trochę przysypiałam, gdzie prawie nigdy nie śpię
W trzecim sezonie nareszcie zakwitła NN ,faktycznie jest bardziej żółta
cyma27004 - Soniu dziękuję, ale rodki kwitły tylko nowo zakupione i ze trzy z poprzednich sezonów. Reszta znowu nie kwitła mimo pąków, które przeistoczyły się w liście. Wynagrodziły mi to azalie japońskie, gdzie każda miała masę kwiatów. Piwonie też już przekwitają, kilka w ogóle nie zawiązało pąków i w trzech pąki zaschły, nawet nie widziałam kiedy
Piwonia Buckeye Belle
JAKUCH - Jadziu moje wszystkie podopieczne dziękują za pochwały i ja również za ciepłe słowa.
Płot już stoi, ale jeszcze będzie sporo prac z nim związanych
Piwonia Coral Suprime
dorotka350- Dorotko dziękuję i zapraszam do obejrzenia na żywo, gdybyś była w moich stronach.
Też oglądałam ten program z Mateuszem Sz. a znamy się tylko wirtualnie. Posiada on chyba największą kolekcję host w Polsce i nie tylko. Posiada przepiękny ogród w lesie, który dostał w spadku po babci, a w nim przepiękne rododendrony i azalie, szok. Czegoś takiego jeszcze nie wdziałam i jak to zobaczyłam to od razu dopadł mnie wirus na kwasoluby Coś nie mam szczęścia do tej Królowej Jadwigii, wysłałam do szkółki SMS-a z zapytaniem jaka to odmiana, ale cisza. Może kiedyś na nią trafię?
korzo_m - Dorotko dziękuję w imieniu War Paint i ja za ciepłe słowa Miło mi, że i u mnie Ci się podoba, chociaż cóż ja samotny żuczek mogę zrobić
Kiedyś chyba pytałaś o hostę Capitan's Adventure?
Piwonia Green Lotus
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego tygodnia
ewita44 -Ewuniu dziękuję w imieniu moich podopiecznych. Współczuję Ci walki z ślimakami.Ja też walczyłam z nimi ze trzy lata.Dużo zbierałam i sypałam niebieskie granulki, ale teraz mam już drugi sezon spokój. Zdarzają się, ale po kilka szt dziennie, chociaż granulki mam w zapasie.Gorsze są te malutkie bez domków
Piwonia itoh Court Jester
Iwonka1- Iwonko dziękuję, ale w tym sezonie tylko azalie japońskie mnie nie zawiodły i wszystkie pięknie kwitły.
Natomiast wielkokwiatowe i rodki drugi sezon zastrajkowały i pąki zamieniły się w liście . Kwitły tylko nowo zakupione i ze dwa starsze. Ja też codziennie podlewam po 2-3 godz.,ale w piątek w nocy trochę popadało i dzisiaj też ciągle pada, także mam trochę wytchnienia
Clematis Fuy-No-Tabi
Jeszcze Court Jester
jarha - Halinko dziękuję w imieniu kwasolubów, ale nie było tak jakbym oczekiwała.
Mój najstarszy rodek mnie nie zawiódł i kwitnie w każdym sezonie
Bobka- Bogusiu miło mi, że mnie odwiedziłaś i i dziękuję w imieniu podopiecznych.Zaległości to teraz prawie wszystkie mamy, bo działeczka jest najważniejsza. Ja swoje zaległości zacznę nadrabiać chyba w te upały
plocczanka - Lucynko dziękuję i cieszę się, że znalazłaś chwilkę i do mnie też zajrzałaś, bo ja do tej pory już na nic nie miałam siły. Nawet trochę przysypiałam, gdzie prawie nigdy nie śpię
W trzecim sezonie nareszcie zakwitła NN ,faktycznie jest bardziej żółta
cyma27004 - Soniu dziękuję, ale rodki kwitły tylko nowo zakupione i ze trzy z poprzednich sezonów. Reszta znowu nie kwitła mimo pąków, które przeistoczyły się w liście. Wynagrodziły mi to azalie japońskie, gdzie każda miała masę kwiatów. Piwonie też już przekwitają, kilka w ogóle nie zawiązało pąków i w trzech pąki zaschły, nawet nie widziałam kiedy
Piwonia Buckeye Belle
JAKUCH - Jadziu moje wszystkie podopieczne dziękują za pochwały i ja również za ciepłe słowa.
Płot już stoi, ale jeszcze będzie sporo prac z nim związanych
Piwonia Coral Suprime
dorotka350- Dorotko dziękuję i zapraszam do obejrzenia na żywo, gdybyś była w moich stronach.
Też oglądałam ten program z Mateuszem Sz. a znamy się tylko wirtualnie. Posiada on chyba największą kolekcję host w Polsce i nie tylko. Posiada przepiękny ogród w lesie, który dostał w spadku po babci, a w nim przepiękne rododendrony i azalie, szok. Czegoś takiego jeszcze nie wdziałam i jak to zobaczyłam to od razu dopadł mnie wirus na kwasoluby Coś nie mam szczęścia do tej Królowej Jadwigii, wysłałam do szkółki SMS-a z zapytaniem jaka to odmiana, ale cisza. Może kiedyś na nią trafię?
korzo_m - Dorotko dziękuję w imieniu War Paint i ja za ciepłe słowa Miło mi, że i u mnie Ci się podoba, chociaż cóż ja samotny żuczek mogę zrobić
Kiedyś chyba pytałaś o hostę Capitan's Adventure?
Piwonia Green Lotus
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego tygodnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, coś tam kwitnie pomiędzy piwoniami, ale temu przyjrzę się później, jak już napatrzę się na ich cudne kwiaty.
Mnóstwo ich masz, a co jedna to piękniejsza , a to dopiero początek
Miłego odpoczynku, po przebudowie ogrodzenia i radości z rozkwitających piękności piwoniowych
Mnóstwo ich masz, a co jedna to piękniejsza , a to dopiero początek
Miłego odpoczynku, po przebudowie ogrodzenia i radości z rozkwitających piękności piwoniowych
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3