Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, przylaszczki cudne , ogromne bukiety kwiatów U mnie w tym roku kwitną na raty, niektóre kwiatki w krzaczku już przekwitły, a niektóre dopiero się rozwijają. Chyba ta pogodowa huśtawka tak na nie wpływa, że nie mogą się zdecydować kwitnąć czy nie kwitnąć Pewnie mają tak samo jak ja, ciągle ta pogoda niepewna i niewiadomo czy odkrywać czy okrywać? Dużo host pokazało kły, może dlatego wiosna znów ucieka?
Piękne siewki piwonii, a ta w doniczce, to już zakwitnie przed "majówkami" chyba. Ale na razie musisz ją schować do domku
Swoje kobee uszczknęłam zaraz za pierwszą parą liści właściwych, tylko jedną zostawiłam, żeby przekonać się, czy uszczykiwanie opóźnia kwitnienie. Teraz już nie uszczykuję, tylko zawijam wokół patyczków, w dół, bo robi się za wysoka. Bałam się trochę dotykać tych wąsów, ale nic się nie dzieje, to chyba jej nie szkodzi takie zaplatanie?
Piękne siewki piwonii, a ta w doniczce, to już zakwitnie przed "majówkami" chyba. Ale na razie musisz ją schować do domku
Swoje kobee uszczknęłam zaraz za pierwszą parą liści właściwych, tylko jedną zostawiłam, żeby przekonać się, czy uszczykiwanie opóźnia kwitnienie. Teraz już nie uszczykuję, tylko zawijam wokół patyczków, w dół, bo robi się za wysoka. Bałam się trochę dotykać tych wąsów, ale nic się nie dzieje, to chyba jej nie szkodzi takie zaplatanie?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko ja tez czekam na kwitnienie Twoich piwonii, wiem jak będzie pięknie, szkoda że zapachu nie będzie można poczuć. Masz siewki piwonii, jaka to odmiana.
Czytam, że paczki roślinne jeszcze do Ciebie przyjadą, to będzie się działo, oby roślinki które otrzymasz były ładne, zdrowe.
Przylaszczki mnie zachwycają.
Czytam, że paczki roślinne jeszcze do Ciebie przyjadą, to będzie się działo, oby roślinki które otrzymasz były ładne, zdrowe.
Przylaszczki mnie zachwycają.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Kasiu u mnie nie za bardzo, gdzie nie gdzie są pojedyncze sztuki
Kobeę ze cztery sztuki już uszczypałam, a ze cztery zostawiłam, aby przekonać się co będzie :?:Zastanawiam się jeszcze czy przesadzić do większych doniczek, czy też lepiej od razu do gruntu
Kasiu kilka też mam całkiem małych, wszystkie stoją na jednym oknie i jednakowo są traktowane
Marto moje przylaszczki też kwitną na raty, te co maja więcej słońca zakwitły wcześnie, w cieniu nieco później.W weekend kwitło ich najwięcej U mnie część host też wystawiło nosy, dzisiaj trochę je okryłam i piwonie też
Dobrze by było, aby ta piwonia zakwitła tym jednym kwiatkiem, aby się przekonać czy to ona
Połowę siewek kobei wczoraj uszczknęłam, a połowę zostawiłam w tym samym celu co Ty Nie wiem jeszcze jak je posadzić, czy po dwie,trzy razem , czy też pojedynczo?
Dorotko dziękuję w imieniu moich kwiatuszków a czekam jeszcze tylko na 3 rododendrony królewskie
W tym sezonie dałam sobie na wstrzymanie
Nie wiem z jakiej piwonii są te siewki, ale prawdopodobnie z tej
Moje hiacynty z cebulek poprzednich sezonów
I z cebulek sadzonych na jesieni do doniczek
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj . Widzę u Ciebie kolejne piwonie . Super będzie jak zakwitną . Ja też kupiłam sobie kilka sztuk ale takie w formie kłącza . Poczekam na efekt ze 3 lata ale warto . Hiacynty masz bardzo ładne a moje spałaszowane przez nornice . Muszę spróbować sadzić cebule do doniczek albo koszyczków ,czy to cokolwiek zmieni. Czytałam gdzieś, że niektóre nornice są tak uparte, że i plastikowe koszyczki pogryzą by dostać się do cebul . Pozdrawiam serdecznie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Przydomowy ogród emerytki
Niebieściuchno się zrobiło za sprawą przylaszczek. Ślicznie kwitną i kwiatów mają ogrom Moja nie chce się rozsiewać za nic. Jest już spora, to chyba ja podzielę i będę miała przynajmniej dwie. Miłek cudownie wygląda, jakby z mchu się wyłaniał. Gdyby ten mój nie był taki oporny w kwitnieniu, to może zamówiłabym sobie jeszcze jednego, a tak, to nie będę ryzykować. Widać, że im u Ciebie pasuje
To prawdziwa paka, a nie paczuszka. Oj, będzie pięknie
Swoim kobeom przycinam stożek wzrostu, zaraz po pierwszych liściach właściwych. Wtedy lepiej się rozkrzewiają. W jedno miejsce możesz wsadzić dwie sztuki, trzy to już tłok. One różnie rosną, ale jak miejsce im podpasuje, to są ogromne.
Nigdy nie próbowałam wysiewać piwonii, zresztą nie mam miejsca na więcej, ale Twoje siewki podziwiam
Pozdrawiam i ciepełka życzę
To prawdziwa paka, a nie paczuszka. Oj, będzie pięknie
Swoim kobeom przycinam stożek wzrostu, zaraz po pierwszych liściach właściwych. Wtedy lepiej się rozkrzewiają. W jedno miejsce możesz wsadzić dwie sztuki, trzy to już tłok. One różnie rosną, ale jak miejsce im podpasuje, to są ogromne.
Nigdy nie próbowałam wysiewać piwonii, zresztą nie mam miejsca na więcej, ale Twoje siewki podziwiam
Pozdrawiam i ciepełka życzę
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, jak ładnie budzą się Twoje hiacynty!
Pięknie kwitną ciemierniki, pierwiosnki, nie mówiąc o przylaszczkach a siewki piwonii to już majstersztyk prawdziwy!
Eksperymentowałam z nasionami piwonii i zawsze kończyło się klęską absolutną. Choć może to i dobrze, bo gdzie ja bym je wsadziła ...
U mnie pogoda nie najgorsza, choć mogłoby być bardziej wiosennie, tj. cieplej. Na działce nie byłam, czego dość szybko zaczęłam żałować, jednak nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.
Pozdrawiam cieplutko.
Pięknie kwitną ciemierniki, pierwiosnki, nie mówiąc o przylaszczkach a siewki piwonii to już majstersztyk prawdziwy!
Eksperymentowałam z nasionami piwonii i zawsze kończyło się klęską absolutną. Choć może to i dobrze, bo gdzie ja bym je wsadziła ...
U mnie pogoda nie najgorsza, choć mogłoby być bardziej wiosennie, tj. cieplej. Na działce nie byłam, czego dość szybko zaczęłam żałować, jednak nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
Dokładnie takiego samego Karla R. w 2019 r. i w następnym sezonie mi pokazał jednego kwiatuszka.
Bardzo lubię hiacynty. Fajnie się patrzy jak najpierw wychodzą z ziemi główki, potem robią się duże szyszki a następnie kwitną i pachną.
Piwonia ma ciekawy kolorek, ładniutka.
Dokładnie takiego samego Karla R. w 2019 r. i w następnym sezonie mi pokazał jednego kwiatuszka.
Bardzo lubię hiacynty. Fajnie się patrzy jak najpierw wychodzą z ziemi główki, potem robią się duże szyszki a następnie kwitną i pachną.
Piwonia ma ciekawy kolorek, ładniutka.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, wspaniałe zakupy Rh. Napisz jakie odmiany przysłali, bo na zdjęciach słabo widać? O serię królewską wcale nie jest łatwo. Mnie udało się wreszcie kupić Królową Jadwigę
Piękne sadzonki kobei
Ciepełka i dużo
Piękne sadzonki kobei
Ciepełka i dużo
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, siewki piwonii bardzo dorodne, a nowy zakup super, na pewno Ci zakwitnie, ma takie ładne pędy
Hiacynty lada chwila się rozwiną, byle tylko cieplej się zrobiło to ich zapach będzie się unosił w ogrodzie
Pozdrawiam cieplutko, spokojnej nocy
Hiacynty lada chwila się rozwiną, byle tylko cieplej się zrobiło to ich zapach będzie się unosił w ogrodzie
Pozdrawiam cieplutko, spokojnej nocy
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witam
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków znowu zrobiło się biało, ale na szczęście bez mrozu
Ewelinko to rezultat "trudno się oprzeć" , chociaż też już ją mam z B., ale jeszcze nie kwitła to kupiłam drugą, a nuż zakwitnie . Moje piwonie to ze cztery starsze w spadku, a reszta to kupowane już ładne kłącza.Tylko pierwsze jakie kupiłam to był duży niewypał, bo z 6 szt zakwitła tylko jedna w zeszłym sezonie i niezgodna odmianowo.Pozostałe nie wiem kiedy zakwitną i też nie wiem jakie będą, a kosztowały całkiem sporo.Dlatego teraz zamawiam w sprawdzonej szkółce gdzie są piękne kłącza i zgodne odmianowo.
Nornice czy inne podziemne też pałaszują co popadnie, dlatego teraz sadzę wszystko w doniczkach, ale jak chcą to też dają radę .Teraz też coś mi obgryzło piękną hortensję dębolistną
Pozdrawiam cieplutko :168
Iwonko dziękuję
Moje przylaszczki są zwykłe leśne i może dlatego dają radę, te odmianowe słabo przyrastają i często giną. Jeżeli masz właśnie odmianowe to stąd ten problem. Miłki mam trzy i dwa zakwitły, trzeci też się opiera. Choruję jeszcze na pomarańczowego. Podziękuję im w Twoim imieniu
Z przycięciem kobei się spóźniłam, ale to mój debiut i się bałam, a siewki piwonii to jakiś przypadek. Musiałam wsadzić nasionka , a one wyszły w zeszłym sezonie chyba po dwóch latach
Pozdrawiam cieplutko
Lucynko dziękuję , ale do hiacyntów zawsze miałam słabość Jednak,żeby były ładne trzeba sadzić ciągle nowe cebulki. Próbowałam wykopywać,suszyć i na nowo sadzić, ale to już też nie to.
Siewki piwonii to przypadek i musiałam wsadzić nasionka z mojej pierwszej piwonii, która je miała. W zeszłym sezonie miałam już nawet sporo różnych, ale je wyrzuciłam
U mnie już wczoraj było zimno i wiało, ale bez deszczu. Za to teraz od 5-tej ciągle pada śnieg .
Pozdrawiam gorąco i życzę ciepełka
Ewuniu to tak samo jak ja, tylko mój jeszcze nie zakwitł i dlatego kupiłam drugiego, że będzie mniej oporny
Podobną czerwoną mam Old Faithful też piękna
Pozdrawiam i miłego dnia
Dorotko350 dziękuję Ja nie mam szans na kupno u siebie , bo mam tylko B. i skazana jestem na to co mi przyślą, wczoraaj nie wytrzymałam i zamówiłam sasanki
Rh nie te co chciałam, ale przyszły;
1.Bolesław Chrobry
2.Władysław Jagiełło
3.Rasputin
4.Double Kiss
Azalie:
1.Csardas
2.Glowing Embers
Zamówione w innej szolce
1.Królowa Jadwiga
2.Kazimierz Odnowiciel
3,Zygmunt III Waza
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Halinko dziękuję Mam nadzieję, że RH zakwitną , bo moje tej zimy bardzo ucierpiały, a jeden prawie całkiem usechł Hiacynty z kwitnieniem poczekają chyba do następnego tygodnia, bo teraz przykryte znowu puchową kołderką
Pozdrawiam gorąco i miłego dnia
Korzenie wychodziły na zewnątrz i dostały nieco większe doniczki:
Myślałam,że już po nim. Kiepski ale żyje:
,
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków znowu zrobiło się biało, ale na szczęście bez mrozu
Ewelinko to rezultat "trudno się oprzeć" , chociaż też już ją mam z B., ale jeszcze nie kwitła to kupiłam drugą, a nuż zakwitnie . Moje piwonie to ze cztery starsze w spadku, a reszta to kupowane już ładne kłącza.Tylko pierwsze jakie kupiłam to był duży niewypał, bo z 6 szt zakwitła tylko jedna w zeszłym sezonie i niezgodna odmianowo.Pozostałe nie wiem kiedy zakwitną i też nie wiem jakie będą, a kosztowały całkiem sporo.Dlatego teraz zamawiam w sprawdzonej szkółce gdzie są piękne kłącza i zgodne odmianowo.
Nornice czy inne podziemne też pałaszują co popadnie, dlatego teraz sadzę wszystko w doniczkach, ale jak chcą to też dają radę .Teraz też coś mi obgryzło piękną hortensję dębolistną
Pozdrawiam cieplutko :168
Iwonko dziękuję
Moje przylaszczki są zwykłe leśne i może dlatego dają radę, te odmianowe słabo przyrastają i często giną. Jeżeli masz właśnie odmianowe to stąd ten problem. Miłki mam trzy i dwa zakwitły, trzeci też się opiera. Choruję jeszcze na pomarańczowego. Podziękuję im w Twoim imieniu
Z przycięciem kobei się spóźniłam, ale to mój debiut i się bałam, a siewki piwonii to jakiś przypadek. Musiałam wsadzić nasionka , a one wyszły w zeszłym sezonie chyba po dwóch latach
Pozdrawiam cieplutko
Lucynko dziękuję , ale do hiacyntów zawsze miałam słabość Jednak,żeby były ładne trzeba sadzić ciągle nowe cebulki. Próbowałam wykopywać,suszyć i na nowo sadzić, ale to już też nie to.
Siewki piwonii to przypadek i musiałam wsadzić nasionka z mojej pierwszej piwonii, która je miała. W zeszłym sezonie miałam już nawet sporo różnych, ale je wyrzuciłam
U mnie już wczoraj było zimno i wiało, ale bez deszczu. Za to teraz od 5-tej ciągle pada śnieg .
Pozdrawiam gorąco i życzę ciepełka
Ewuniu to tak samo jak ja, tylko mój jeszcze nie zakwitł i dlatego kupiłam drugiego, że będzie mniej oporny
Podobną czerwoną mam Old Faithful też piękna
Pozdrawiam i miłego dnia
Dorotko350 dziękuję Ja nie mam szans na kupno u siebie , bo mam tylko B. i skazana jestem na to co mi przyślą, wczoraaj nie wytrzymałam i zamówiłam sasanki
Rh nie te co chciałam, ale przyszły;
1.Bolesław Chrobry
2.Władysław Jagiełło
3.Rasputin
4.Double Kiss
Azalie:
1.Csardas
2.Glowing Embers
Zamówione w innej szolce
1.Królowa Jadwiga
2.Kazimierz Odnowiciel
3,Zygmunt III Waza
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Halinko dziękuję Mam nadzieję, że RH zakwitną , bo moje tej zimy bardzo ucierpiały, a jeden prawie całkiem usechł Hiacynty z kwitnieniem poczekają chyba do następnego tygodnia, bo teraz przykryte znowu puchową kołderką
Pozdrawiam gorąco i miłego dnia
Korzenie wychodziły na zewnątrz i dostały nieco większe doniczki:
Myślałam,że już po nim. Kiepski ale żyje:
,
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj .Tak to czasem bywa z tymi zakupami, że potem zakwita nie to co kupiliśmy . Sama jestem ciekawa ile roślin będzie zgodnych z tego co posadziłam jesienią i teraz wiosną . Czasem pomyłki bywają fajne a czasem to niewypały. Mam mnóstwo doniczek i pewnie będę musiała zacząć stosować je do sadzenia cebul . Jeszcze 3 lata temu miałam łany tulipanów ,szafirków i całej reszty. Jak przeglądam zdjęcia z roku na rok to płakać mi się chce. Może te doniczki trochę powstrzymają te moje nienażarte nornice. Pozdrawiam .
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, nowe hiacynty pokazują ogromne szyszki Niestety, w następnych latach mają mniejsze kwiatostany, ale pachną tak samo niesamowicie Trzeba by je chyba mocno karmić, wykopywać co rok i trzymać do czasu sadzenia w odpowiednich warunkach, wtedy może udałoby się wyhodować takie bogate kwiatostany?
Piękny ten wilczomlecz, a nie kiepski , akurat ten nie chce u mnie rosnąć wcale. Już nawet o nim nie myślałam, ale jak dostałam sadzonkę tamtej wiosny, to się ucieszyłam, jednak znowu go nie widzę.
Kanny rosną jak na drożdżach.
Oby do wiosny
Piękny ten wilczomlecz, a nie kiepski , akurat ten nie chce u mnie rosnąć wcale. Już nawet o nim nie myślałam, ale jak dostałam sadzonkę tamtej wiosny, to się ucieszyłam, jednak znowu go nie widzę.
Kanny rosną jak na drożdżach.
Oby do wiosny
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko brunera już Ci kwitnie, moje dopiero wychodzą z ziemi, rosną w cienistym zakątku.
To będziesz miała piękne piwonie, jestem ciekawa ile lat trzeba czekać lat na ich kwitnienie. U Ciebie też sporo hiacyntów, bardzo lubię te kwiaty.
Piszesz, że tego roku dałaś sobie z zakupami na wstrzymanie, no to moje skromne zamówienia nie wiem jak nazwać minimalne Do Twoich rododendronów mam daleko.
Zima nam wróciła
To będziesz miała piękne piwonie, jestem ciekawa ile lat trzeba czekać lat na ich kwitnienie. U Ciebie też sporo hiacyntów, bardzo lubię te kwiaty.
Piszesz, że tego roku dałaś sobie z zakupami na wstrzymanie, no to moje skromne zamówienia nie wiem jak nazwać minimalne Do Twoich rododendronów mam daleko.
Zima nam wróciła