Zaduma po upalnym lecie! cz.39
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Ale ładną zimę miałaś długo się śnieg utrzymał?
Świetne ozdoby z drewienek, brawo
Świetne ozdoby z drewienek, brawo
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witam!
Zima, zima, zima
Nie dość że dosypuje to jeszcze temperatura spada, a odczuwalna zniechęca do spacerów. Poszłam co prawda poszukać choinki wśród naszych zasobów, ale prócz jednej której szkoda to nie ma nic godnego uwagi.
Misiu zdążymy poświętować nie martw się a że nie będzie na błysk...to nie szkodzi i tak zaraz nabrudzą
Dorotko ciągle dosypuję do trzech karmników, a łupek na śniegu aż czarno...chyba idzie mroźna zima.
Nie będę robić dekoracji z krzeseł...pójdą do wielkogabarytowych na wiosnę Śniegu mam sporo i trochę dosypało, chociaż straszyli opadami i zawiejami to nie jest najgorzej.
Uwielbiam to drewna wyrzucone przez morze na brzeg, mogłabym ciężarówkę zwieść
Małgosiu Jednego roku wysyłałam paczką do domu nietypowy koszyk i upchałam ile się dało drewienek Szkoda że nie jeżdżę samochodem, bo wypchałabym auto po sufit Ja też lubię jarmarki chociaż ostatnio coraz mniej kupuję, bo nastał u mnie okres minimalizmu i raczej rozdaję i chowam ozdóbki... ale kosze kupuję, bo wiem że je zużyję. Weekend masz zajęty, ale nadrobisz to w późniejszym terminie Ja mam awersję do niebieskości więc preferuję inne barwy, a zielone to mnie przyciąga Małgosiu jak czytam skład wyrobów cukierniczych to odkładam i wyjmuję składniki żeby popełnić coś bez dodatków.
Agnieszko ja też podziwiam, chociaż z kupowaniem to już nie. To samo było z Włocławkiem! Nawet dostałam kilka rzeczy i rozdałam ...jedynie, jeden talerz zachowałam po teściowej, kiedyś zrobię zdjęcie, bo wart jest pokazania Szkiełka też zbierałam, ale z drewienek to wiedziałam że można coś zmajstrować
Agnieszko ja też mam lenia ...albo może nawet nie tyle lenia co taką stagnację zimową
Lucynko tu głównie w ruch poszła wiertarka i zszywacz...no może jeszcze pistolet z klejem, a to taka marna toporna precyzja.
Życzę śniegu i zdrowia na święta
Olu ja też w tym roku nie byłam na kiermaszu, ale mam tam córkę i coś fajnego sobie zamówiłam
Bea a Ty wiesz, że te niektóre chwyty ze sprzątaniem od dawna stosuję. Soda stoi koło zlewu zawsze, bo wszystkie naczynia przemywam żeby straciły naleciały zapach. Sodą czyszczę fugi i wiele innych rzeczy. Ocet też używam w sporej ilości, bo wodę mam też twardą. Niestety innych metod nie zastosuję, bo metrów u mnie w ch.... a dziewczyna nie dość, że młoda to mieszkanko malusie.
Na wierzbę jak najbardziej się piszę , bo mam już ich kilka a niektóre właśnie z patyczków.
Rynek niestety w tym roku znam tylko z relacji córki.
Natalko zimę to ja cały czas mam i pod względem śniegu i zimna brrr!
W dzień świeciło śnieżne słońce, ale pod wieczór nabrało barw i niestety mróz większy
W okienku!
Trzymajcie się cieplutko, bo mrozy idą
Zima, zima, zima
Nie dość że dosypuje to jeszcze temperatura spada, a odczuwalna zniechęca do spacerów. Poszłam co prawda poszukać choinki wśród naszych zasobów, ale prócz jednej której szkoda to nie ma nic godnego uwagi.
Misiu zdążymy poświętować nie martw się a że nie będzie na błysk...to nie szkodzi i tak zaraz nabrudzą
Dorotko ciągle dosypuję do trzech karmników, a łupek na śniegu aż czarno...chyba idzie mroźna zima.
Nie będę robić dekoracji z krzeseł...pójdą do wielkogabarytowych na wiosnę Śniegu mam sporo i trochę dosypało, chociaż straszyli opadami i zawiejami to nie jest najgorzej.
Uwielbiam to drewna wyrzucone przez morze na brzeg, mogłabym ciężarówkę zwieść
Małgosiu Jednego roku wysyłałam paczką do domu nietypowy koszyk i upchałam ile się dało drewienek Szkoda że nie jeżdżę samochodem, bo wypchałabym auto po sufit Ja też lubię jarmarki chociaż ostatnio coraz mniej kupuję, bo nastał u mnie okres minimalizmu i raczej rozdaję i chowam ozdóbki... ale kosze kupuję, bo wiem że je zużyję. Weekend masz zajęty, ale nadrobisz to w późniejszym terminie Ja mam awersję do niebieskości więc preferuję inne barwy, a zielone to mnie przyciąga Małgosiu jak czytam skład wyrobów cukierniczych to odkładam i wyjmuję składniki żeby popełnić coś bez dodatków.
Agnieszko ja też podziwiam, chociaż z kupowaniem to już nie. To samo było z Włocławkiem! Nawet dostałam kilka rzeczy i rozdałam ...jedynie, jeden talerz zachowałam po teściowej, kiedyś zrobię zdjęcie, bo wart jest pokazania Szkiełka też zbierałam, ale z drewienek to wiedziałam że można coś zmajstrować
Agnieszko ja też mam lenia ...albo może nawet nie tyle lenia co taką stagnację zimową
Lucynko tu głównie w ruch poszła wiertarka i zszywacz...no może jeszcze pistolet z klejem, a to taka marna toporna precyzja.
Życzę śniegu i zdrowia na święta
Olu ja też w tym roku nie byłam na kiermaszu, ale mam tam córkę i coś fajnego sobie zamówiłam
Bea a Ty wiesz, że te niektóre chwyty ze sprzątaniem od dawna stosuję. Soda stoi koło zlewu zawsze, bo wszystkie naczynia przemywam żeby straciły naleciały zapach. Sodą czyszczę fugi i wiele innych rzeczy. Ocet też używam w sporej ilości, bo wodę mam też twardą. Niestety innych metod nie zastosuję, bo metrów u mnie w ch.... a dziewczyna nie dość, że młoda to mieszkanko malusie.
Na wierzbę jak najbardziej się piszę , bo mam już ich kilka a niektóre właśnie z patyczków.
Rynek niestety w tym roku znam tylko z relacji córki.
Natalko zimę to ja cały czas mam i pod względem śniegu i zimna brrr!
W dzień świeciło śnieżne słońce, ale pod wieczór nabrało barw i niestety mróz większy
W okienku!
Trzymajcie się cieplutko, bo mrozy idą
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu, nie tylko Ty wypatrujesz wiosny
https://www.fotosik.pl/zdjecie/b1ceb2209ad3c7ec
No cudne zdjęcie
Będę pamiątała o tej wierzbie, ale nie mam pojęcia czy się łatwo przyjmuje. Na pewno potrzbuje sporo miejsca w szerz.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/b1ceb2209ad3c7ec
No cudne zdjęcie
Będę pamiątała o tej wierzbie, ale nie mam pojęcia czy się łatwo przyjmuje. Na pewno potrzbuje sporo miejsca w szerz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7671
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu powiem krótko...piękną masz zimę, jak zobaczyłam to się zastanowiłam czy to latosia zima ????
u mnie szaro, ponuro i chłodno ale zbliżające się święta może coś bialego ze sobą przyniosą.
pozdrawiam
u mnie szaro, ponuro i chłodno ale zbliżające się święta może coś bialego ze sobą przyniosą.
pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu ładnych parę lat nie widziałam tyle śniegu na żywo wiem że w rzeczywistości to takie fajne nie jest, ale za to jak pięknie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu
Podobają mi się takie ciekawe oryginalne dekoracje.
Ale masz duuuzo tego sniegu
Fajnie roślinki mają ochronę.
My ładniejsze widoki.
Nieba jak zawsze pięknie uchwycone
Pozdrowki zostawiam
Podobają mi się takie ciekawe oryginalne dekoracje.
Ale masz duuuzo tego sniegu
Fajnie roślinki mają ochronę.
My ładniejsze widoki.
Nieba jak zawsze pięknie uchwycone
Pozdrowki zostawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Kaczuchy już dawno skradły mi serce, ale ich fotki w śniegu, wybacz Marysiu, przyćmiły to cudne słoneczko i całą resztę. Mam nadzieję, że też moją gafę bolesławiecką
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Marysiu
Zdjęcie z samotnym kaczorkiem przebija wszystko.
Jest świetne
Słonko i kliwia też piękne
Ile lat ma kliwia, długowieczne są
Zastanawiałam się nad tym minimalizmem, mam podobnie, np. choinka ozdobiona jednie krzywą gwiazdką
Zdjęcie z samotnym kaczorkiem przebija wszystko.
Jest świetne
Słonko i kliwia też piękne
Ile lat ma kliwia, długowieczne są
Zastanawiałam się nad tym minimalizmem, mam podobnie, np. choinka ozdobiona jednie krzywą gwiazdką
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Witam!
Ja ciągle kręcę się wokół przygotowań świątecznych... tak jak każdy z nas. Dzisiaj ostatnie poważniejsze zakupy i zaraz idę piec pierniki z długodojrzewającego ciasta.
Pogoda pod zdechłym azorkiem, bo część śniegu spadła z drzew i zastąpiła go szadź, panoszą się mokre mgły a zimno chociaż nie przekłada się na minusy to bardzo przejmujące. Słońca nie ma nawet na lekarstwo.
Poczyniłam już pierwsze zamówienie na wiosnę
Bea widzę że kaczorek robi furorę i skradł niewieście serca Powiem szczerze, że chociaż nie mam specjalnych korzyści z tej parki to smutno byłoby bez nich. Często stoję i gapię się co robią no i miło mi że słysząc mnie z daleko witają...no przynajmniej kaczka wrzeszczy
Spróbujemy z wierzbą a nuż się uda i jak możesz to proszę zetnij gałązki jeszcze podczas mrozów, a potem zawiń żeby nie straciły wilgoci. Takie ukorzenianie przynosi mi najczęściej pozytywny rezultat.
Krysiu zimę mam już od dawna i nie tylko śnieżną ,ale i spore mrozy mnie nawiedziły. Ty liczysz na śnieg, a ja na tak szybką wiosnę jak szybko zima przyszła Pozdrawiam przedświątecznie
Natalio na śnieg nie narzekam...właściwie w ogóle nie narzekam, bo i mróz nie jest jakiś duży. Jedynie może Słonka mogłoby być więcej
Aniu dziękuję! niestety słonko towar deficytowy, ale za to śnieg roślinki otula i bardzo dobrze Niestety coraz więcej kopców w ogrodzie więc ziemia nie zmarznięta i to moim roślinom nie służy.
Pozdrawiam przedświątecznie
Małgosiu żadnej gafy nie było...to że nie kupuję niebieskiego to nie znaczy że go nie toleruję...nawet nie raz mi się podoba, ale ręka się cofa. Za to zielony zawsze mnie pociągał i jak mi się coś podobało, to moja córka to kwitowała...wiadomo zielony! Kaczorek skradł zimowy szoł!
Agnieszko wiem, wiem...jakby było głosowanie zebrałby wszystkie głosy Mój też. kaczka jest też ładna ale strasznie rozdarta
Kliwię wyrwałam sąsiadowi z rąk już ogromną ale chyba długo nie podlewaną, obsuszoną i brudną. Zostawiałam na tarasie na lato, obcinając suszki i deszcze ją podlewały. Już jesienią zakwitła. Zmieniłam donicę, ale tylko dosypałam dołem ziemi i nic nie ingerowałam bo bałam się że dozna szoku. Jak kiedyś podzielę to będę pamiętać że Ci się podobała Jak chodzi o mnie to minimalizm związany z wiekiem i wygodą, bo likwiduję ubrania, przydasie i ograniczam zakupy chociaż coś mi się podoba...ale zaraz zadaję pytanie...po co? No wyjątek stanowi ogród
Skoro kaczorek się podobał to dzisiaj ONA!
Miłego wieczoru i dziękuję za odwiedziny!
Ja ciągle kręcę się wokół przygotowań świątecznych... tak jak każdy z nas. Dzisiaj ostatnie poważniejsze zakupy i zaraz idę piec pierniki z długodojrzewającego ciasta.
Pogoda pod zdechłym azorkiem, bo część śniegu spadła z drzew i zastąpiła go szadź, panoszą się mokre mgły a zimno chociaż nie przekłada się na minusy to bardzo przejmujące. Słońca nie ma nawet na lekarstwo.
Poczyniłam już pierwsze zamówienie na wiosnę
Bea widzę że kaczorek robi furorę i skradł niewieście serca Powiem szczerze, że chociaż nie mam specjalnych korzyści z tej parki to smutno byłoby bez nich. Często stoję i gapię się co robią no i miło mi że słysząc mnie z daleko witają...no przynajmniej kaczka wrzeszczy
Spróbujemy z wierzbą a nuż się uda i jak możesz to proszę zetnij gałązki jeszcze podczas mrozów, a potem zawiń żeby nie straciły wilgoci. Takie ukorzenianie przynosi mi najczęściej pozytywny rezultat.
Krysiu zimę mam już od dawna i nie tylko śnieżną ,ale i spore mrozy mnie nawiedziły. Ty liczysz na śnieg, a ja na tak szybką wiosnę jak szybko zima przyszła Pozdrawiam przedświątecznie
Natalio na śnieg nie narzekam...właściwie w ogóle nie narzekam, bo i mróz nie jest jakiś duży. Jedynie może Słonka mogłoby być więcej
Aniu dziękuję! niestety słonko towar deficytowy, ale za to śnieg roślinki otula i bardzo dobrze Niestety coraz więcej kopców w ogrodzie więc ziemia nie zmarznięta i to moim roślinom nie służy.
Pozdrawiam przedświątecznie
Małgosiu żadnej gafy nie było...to że nie kupuję niebieskiego to nie znaczy że go nie toleruję...nawet nie raz mi się podoba, ale ręka się cofa. Za to zielony zawsze mnie pociągał i jak mi się coś podobało, to moja córka to kwitowała...wiadomo zielony! Kaczorek skradł zimowy szoł!
Agnieszko wiem, wiem...jakby było głosowanie zebrałby wszystkie głosy Mój też. kaczka jest też ładna ale strasznie rozdarta
Kliwię wyrwałam sąsiadowi z rąk już ogromną ale chyba długo nie podlewaną, obsuszoną i brudną. Zostawiałam na tarasie na lato, obcinając suszki i deszcze ją podlewały. Już jesienią zakwitła. Zmieniłam donicę, ale tylko dosypałam dołem ziemi i nic nie ingerowałam bo bałam się że dozna szoku. Jak kiedyś podzielę to będę pamiętać że Ci się podobała Jak chodzi o mnie to minimalizm związany z wiekiem i wygodą, bo likwiduję ubrania, przydasie i ograniczam zakupy chociaż coś mi się podoba...ale zaraz zadaję pytanie...po co? No wyjątek stanowi ogród
Skoro kaczorek się podobał to dzisiaj ONA!
Miłego wieczoru i dziękuję za odwiedziny!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Kaczorkowa smutna jakaś
Marysiu gafa dotyczyła nie kolorów, a odmiany...A raczej poprawnej odmiany w ojczystym języku.
Aga napisała poprawnie
Marysiu gafa dotyczyła nie kolorów, a odmiany...A raczej poprawnej odmiany w ojczystym języku.
Aga napisała poprawnie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Maryś! Ostatnio cierpię na dotkliwy brak czasu, wybacz mi więc rzadkie odwiedziny.
Mój śnieg w porównaniu do Twojego ma się tak jak maźnięte białą farbą szarzyzny do pokrytej puchem krzywizny.
A kaczucha i moje serducho podbiła już dawno i z przyjemnością sobie ją na Twoich fotkach oglądam.
Pozdrawiam cieplutko z dość mroźnego dzisiaj mojego miasta.
Ps. A co się tym kaczuchom na ostatnim zdjęciu stało?!
Mój śnieg w porównaniu do Twojego ma się tak jak maźnięte białą farbą szarzyzny do pokrytej puchem krzywizny.
A kaczucha i moje serducho podbiła już dawno i z przyjemnością sobie ją na Twoich fotkach oglądam.
Pozdrawiam cieplutko z dość mroźnego dzisiaj mojego miasta.
Ps. A co się tym kaczuchom na ostatnim zdjęciu stało?!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39
Lucynko ja tez cierpię ale nie przejmuj się przyjdzie wiosna a nawet wcześniej koniec stycznia ...luty i czas się znajdzie, bo będzie o czym pisać
Śnieg, mgły, szadź i przejmujące zimno to jest u mnie, a ja chcę słoneczka
Zdrówka i odpoczynku życzę a kaczuchy już naprawione
Śnieg, mgły, szadź i przejmujące zimno to jest u mnie, a ja chcę słoneczka
Zdrówka i odpoczynku życzę a kaczuchy już naprawione