Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja, prezentacje kwitnień

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

justus27 - zapomniałam zapytać, jaką mniej-więcej średnicę ma roślinka i jaka jest długość listka (bez ogonka)?

To jedna z moich obecnie największych sadzonek,

Obrazek

pozostałe niestety nadal nie bardzo chcą się rozrastać. Wypuszczają co prawda nowe listki, ale tak maleńkie, że na zwiększenie rozmiarów rozety ma to znikomy wpływ. Chyba jakąś wersję "micro" przez przypadek wyhoduję :;230 Wszystkie rozety są (no, może poza dwoma największymi) są bardzo zwarte i "przyklejone" do podłoża.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Aga - ale proszę o konkrety :lol:
To znaczy jakiej wielkości są mniej więcej listki ?
Bo chciałabym porównać je z moim egzemplarzem.

Udało mi się zdobyć maleństwo, które w drodze do mnie straciło prawie
1/3 liści, i tuż po wyjęciu z paczki, prawie miesiąc temu, wyglądało tak

Obrazek


Po rozpakowaniu doniczki odpadła kolejna partia listków, i teraz,
po paru tygodniach od przyjazdu i aklimatyzacji, wygląda tak

Obrazek

Obrazek


Podlewam ją od dołu, stoi przy oknie wschodnim.
Jak ona według Ciebie wygląda - w porządku ?
Wydaje mi się, że urosła, ale może mi się tylko wydaje :;230
Listki są bardzo fajnie 'włochate' :lol:
Jaj największy listek, ten z lewej strony, ma 2 cm szerokości i 2,5 długości.
Czy to są standardowe wymiary ?
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

:wit
ewa321 - fajne, włochate maleństwo ;:167 Jaki to gatunek/odmiana? Szkoda, że roślinka w drodze straciła tyle listków, ale masz teraz co ukorzeniać i pewnie niedługo będzie więcej włochatych maluchów - może będziesz chciała się wtedy wymienić?

Twoja petracosmea wygląda na całkowicie zdrową i doskonale się zapowiadającą, ale potrzebuje nowej doniczki -większej, żeby liście mogły kłaść się na podłożu, a nie wystawać na boki. Bez większej doniczki nie będzie "placka", tylko rozeta a'la fiołek.

Podlewanie od dołu jest ok. A co do okna wschodniego to trudno mi powiedzieć - musisz obserwować, jak rosną liście. Jeśli będą "ogoniaste" to znaczy, że roślina musi mieć jaśniej. Jeśli rozeta będzie zwarta, to jest w porządku.

Rozmiar liści petrocosmea jest różny; rosettifolia ma liście ok. 12mm x 8mm, dorosła sp. JR 2008-1 25mm x 20mm, jej sadzonki mające po ok. 10-15 listków mają je w różnych rozmiarach: od 4mm x 2mm do 15mm x 10mm; niezidentyfikowana petracosmea ma liście ok. 12mm x 10mm (podałam rozmiar największych). Twoja zapowiada się na posiadaczkę całkiem solidnego ulistnienia, jeśli w tak młodym wieku ma listki o dł. 25mm ;:333
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Nie mam pojęcia co to jest, nie znam nazwy ...
Co do doniczki - może być taka zwykła, czy raczej płytsza, jak do bonsai ?
Średnica rozetki to w tej chwili 7 cm.
O ile doniczka powinna być od niej szersza ?
Boję się ją przesadzać, żeby nie odpadła reszta liści :;230
Ale tak myślałam, że trzeba będzie.
Masz jakiś patent na przesadzanie, żeby jej nie uszkodzić ?

O przepraszam, znalazłam nazwę, z którą ją dostałam - Petrocosmea sp.?JR2008-1.
Nie wiem czy to poprawny zapis, i czy faktycznie taka będzie :lol:
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Ewa321, czy Twoja petracosmea ma liście błyszczące, jakby nawoskowane, czy raczej matowe? Na zdjęciu jakoś nie mogę tego dobrze dostrzec. Co do doniczek, to moim zdaniem, lepsze są doniczki o kształcie miski; brzegi doniczki powinny być o ok. 5 cm odsunięte od brzegów rozety (zwłaszcza młodej), żeby miała miejsce na wzrost.

Jeśli chodzi o przesadzanie, to ja postępuję według własnego schematu, który wygląda tak:
1. lekko podsuszyć ziemię w doniczce z rośliną
2. do doniczki docelowej nasypać ziemi, pośrodku zakopując doniczkę z rośliną (tak, by wystawała ok. 1 cm)
3. ziemię w doniczce docelowej dobrze ubić, zwłaszcza dookoła doniczki z rośliną
4. delikatnie wyjąć doniczkę z rośliną (w ziemi, w donicy docelowej, pozostanie po niej otwór)
5. roślinę i bryłę korzeniową wydobyć z doniczki (podsuszana zazwyczaj dość łatwo wychodzi w jednym kawałku)
6. roślinę z bryłą korzeniową delikatnie wetknąć w otwór powstały w ziemi w doniczce docelowej, potem lekko docisnąć i porządnie zrosić.
Choć to nieco czasochłonne ja tak robię i liście zazwyczaj przetrwają w 100%.

Petrocosmea sp. JR 2008-1 jest bardzo łatwa w uprawie i rośnie całkiem spora. Liście ma dość kruche, więc trzeba uważać przy jej pielęgnacji ;:108

Tu jeszcze jedna z moich sadzonek Petrocosmea sp. JR 2008-1 , najmniejsza, jej średnica to...18mm, listków już nawet nie mierzyłam ;:131

Obrazek
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16365
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

O - widzę, Agar - kolejne maleństwo Pokazałaś ;) Słodka jest ta Twoja kruszyna.

Ewa - petrocosmee mimo, że małe - są dość mocnymi roślinami. Fajna, dorodna sadzonka.
Ukorzeniasz listki? Ja próbuje, ale co z tego wyjdzie - nie wiem.

P. barbata tak ma - przynajmniej na zdjęciach w necie tak wygląda - listki mają dłuższe ogonki. Sadzonka moja ma średnicę - około 7-9 cm, tak na oko. Łodyżki z pączkami na razie mają długość - około 5cm. Czekam na kwiatek, bardzo czekam.

Kolejne kilka odmian - zdjęcia majowe - czasu brak na kolejną sesję zdjęciową. Robiłam fotki zbiorowe po trzy sztuki na podstawce, to może po sześć odmian/gatunków będę tutaj przedstawiać. Na zdjęciach widać, jak są różne petrocosmee. Różnią się wielkością, kształtem liści i samej rozety.

Pierwsze trzy, razem, od lewej: Keystone's Bantam, menglianensis, minor

Obrazek

P. Keystone's Bantam
Obrazek

P. menglianensis
Obrazek

P.minor
Obrazek

I kolejna trójka, od lewej : coerulea , Keystone's Angora, Rosemary Platz

Obrazek

P.coerulea
Obrazek

P.Keystone's Angora
Obrazek

P.Rosemary Platz
Obrazek
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Śliczne ;:oj Żałuję, że nie mam parapetu z gumy, bo powoli miejsca brakuje, no ale zawsze mogę go poszerzyć, zwłaszcza, że mam kilka nowych odmian na oku ;:183

Kształt rozet petrocosmea chyba często zależy od warunków uprawy, zwłaszcza oświetlenia, o czym przekonałam się na przykładzie własnych roślin. Niektóre egzemplarze wyglądały zupełnie jak fiołki (długie ogonki, liście sterczące), dopóki nie trafiły na nowe miejsce, wtedy te same rośliny zrobiły się zwarte, leżące na glebie - wyglądały zupełnie inaczej. Na zdjęciach, które widziałam, przedstawiających te rośliny w naturze, przywierały do podłoża. Na jednym była wielka petrocosmea rosnąca pomiędzy dużymi kamieniami - bardzo zwarte liście "szły" najpierw po podłożu, a potem wspinały się do góry, po ścianach otaczających kamieni, ściśle do nich przywierając (niczym mech). Zadziwiło mnie, że roślina z takim uporem utrzymuje zwarty pokrój, choć chyba łatwiej byłoby jej rosnąć a'la fiołek ;:24

Moja młodzież na razie "bezogoniasta", ale muszę je przenieść z dotychczasowego miejsca (ciasno) i boję się, że zaczną wyglądać, jakby piorun w rzepę strzelił :evil:

Obrazek
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Dziewczyny - cudne te Wasze maluszki ;:167
Jak myślicie, czy ten zwarty, naleśnikowaty pokrój to zasługa warunków, czy to raczej zależy od odmiany ?
Bo moja ma jak na razie wydłużone ogonki.

Justynko - przegapiłam sprawę z ukorzenianiem listków, wyrzuciłam wszystkie, czego już żałuję :oops:
Mogłabym próbować hodować rozetki w różnych warunkach, i zobaczyć gdzie najlepiej rosną ...
Twoja każda piękna !!
Ale najbardziej mi wpadła w oko P. Keystone's Bantam, ma takie jakby trójkątne listki, oryginalna.

Aga - no właśnie, te warunki ...
Gdzie one u Ciebie stoją, że taki zwarty mają pokrój i są prawie bez ogonków :?:
Takie są najpiękniejsze, i takich oczekuję u mojej :D
Gdybym miała więcej sadzonek, mogłabym eksperymentować.
Ale z jedną szkoda mi czasu, i żal mi ją maltretować i sprawdzać, gdzie będzie rosła najlepiej ...
No więc gdzie najlepiej według Ciebie :lol:
Śliczne przedszkole !!
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

ewa321 - petrocosmea wymaga bardzo jasnego pomieszczenia, to podstawa, żeby liście były bez długich ogonków i "leżące" na podłożu. Ale, żeby było ciekawiej, ważny jest też chyba kierunek, z którego to światło pada - u mnie najlepsze efekty są wtedy, gdy światło idzie z góry, tak jakby "głaskało" roślinę i przygniatało ją w ten sposób do ziemi. Jeśli nawet jest jasny pokój, ale roślina stoi np. na jakimś wysokim meblu tuż w sąsiedztwie okna to i tak zazwyczaj liście sterczą do góry na długich ogonach. Światło nie może tylko "otulać", otaczać roślinę, ono musi na nią "spadać" z góry.

Co bardzo ważne, bezpośrednie, ostre słońce w mig wykończy rozetę (w naturze chyba słońce im odpowiada, ale te nasze, to egzemplarze z "ojca i dziada" parapetowe lub szklarniowe i nie wytrzymają bezpośredniego słońca); latem trzeba opuścić rolety lub ustawić stolik pod oknem - by światło nadal było z góry, ale nie parzyło.

U mnie stoją cały rok na parapecie okna o wystawie południowo-zachodniej, gdy tylko słońce robi się "ostre" roleta idzie w dół (tak, by nawet promień się nie prześlizgnął i nie kładł się na rozecie, bo one naprawdę są wyjątkowo wrażliwe na "podsmażanie"), ale roślinom to czasowe przyciemnienie nie przeszkadza, nadal są "plackiem", co widać zwłaszcza na przykładzie mojej rosettifolii. Aha, i w gorące dni trzeba solidnie zraszać.

Te moje maluchy to miały być sp. JR 2008-1, ale to chyba jednak minor - cóż, okaże się, jak podrosną ;:173
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Niektóre "maluchy" już nie są takie małe i potrzebują nowych doniczek :wink:

Obrazek

Obrazek



A niektóre bez zmian - jakie były, takie są, choć wszystkie są w tym samym wieku ;:145

Obrazek


Wszystkie sadzonki rosną w doniczkach o średnicy 5 cm. U największych roślin dobrze zaczyna być też widać, że ta odmiana ma błyszczące, "żłobione" i mało "futrzaste" liście. No i cieszy, że małe czy duże, są zwarte i "naleśnikowate", czyli takie, jak być powinny :tan
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Petrocosmea cryptica
Obrazek


Petrocosmea forrestii
Obrazek


Petrocosmea 'Keystone's Bantam'
Obrazek


Petrocosmea 'Paul Kroll'
Obrazek
Awatar użytkownika
Agar
500p
500p
Posty: 656
Od: 16 lis 2007, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Petrocosmea 'Keystone's Blue Jay'
Obrazek


Petrocosmea Rosemary Platz
Obrazek
sabkis
200p
200p
Posty: 240
Od: 12 maja 2015, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Petrocosmea - uprawa, pielęgnacja

Post »

Agar ,Justynko piękne wasze rośliny .Ja jeszcze nie mam ale intensywnie się staram i szukam .Mam nadzieję ,że jak już zdobęde to nie uśmiercę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”