Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy

[norbert76]

Wodę demineralizowaną kupisz przecież w każdym większym markecie.

[McMArchewka]

No, w wodę się już zaopatrzyłem

Chciałem zapytać czy mogę teraz wziąć się za przesadzenie roślinki, która wyrasta sobie właśnie w doniczce z rośliną mateczną? Do jakiej ziemi ją przesadzić?

Druga rzecz to pęd kwiatowy, który sobie wyrasta. Czy powinien zostać usunięty?

[_Luna_]

Torf zmieszany ze żwirkiem lub gruboziarnistym piaskiem w stosunku 2:1.
A pęd kwiatowy utnij bo on bardzo osłabia roślinę.

[McMArchewka]

Super, dziękuję za odpowiedź! Dziś postaram się rozprawić z tymi pędami. Mówię pędami, ponieważ roślinka wypuszcza już drugiego :/ Oprócz tego przedziwna sprawa, wczoraj podlewałem roślinkę lejąc wodę na podstawkę, a dziś wierzch torfu już jest suchy. Ahh

[_Luna_]

Mała rada. Nie podlewaj za każdym razem kiedy podłoże na wierzchu jest suche. Ja w ten sposób przelałam moją pierwszą muchołówkę
Najlepiej sprawdzać palcem lub za pomocą drewnianego patyczka jaki torf jest wewnątrz.

[McMArchewka]

Witam W sobotę 2 kwietnia przeprowadziłem na muchołówce operację usunięcia pędów kwiatowych. W piątek miejsca po cięciu zostały zabezpieczone masą mączną. Myślę, że nie grozi jej już obumarcie z tego powodu. Martwi mnie natomiast to, że liście łapiące nie chcą się zamykać Tak oto wczoraj upolowałem ćmę z myślą o roślinie, mimo tego żaden liść nie chciał się zamknąć Roślinka wygląda tak:



Owa ćma położona jest na jednym z liści.

Moim zdaniem jest to spowodowane tym, że akurat te liście łapiące są dość stare i mocno wygięte na zewnątrz. Roślina wypuszcza teraz nowe, więc mam nadzieję, że za niedługo problem ten zniknie. Myślę też, że pośrednio za to odpowiadały właśnie te dwa pędy kwiatowe. Roślina potrzebuje jeszcze pewnie trochę czasu na dojście do siebie.

_Luna_ Dziękuję za radę, stosuje ten pomysł u siebie

[ewa-s]

Michał moim zdaniem Twoja muchołówka ma za sucho,podłoże musi być stale wilgotne,trzeba podlewać do podstawki przez podsiąkanie.Podlewamy gdy wcześniejsza porcja wody zostanie wchłonięta,lub 1 dzień po.
Masz rację,że pułapki mogą być stare i dlatego się nie zamykają.
Mogła być zimowana w cieple i ma takie szerokie liście przy pułapkach,ale w odpowiednich warunkach,wytworzy prawidłowe.
Zajmuję się muchołówkami kilka lat,całe lato stoją w wodzie,która jest systematycznie uzupełniana,tylko podczas zimowania trzeba ograniczyć podlewanie,żeby nie zgniła.

Te mają wodę cały czas,chociaż w takiej ilości jak na zdjęciu,a w upały sięga 1/3doniczki,a nawet do połowy.

[McMArchewka]

ewa-s Dziękuję za radę Roślinę podlewam oczywiście do podstawki, jednak nie codziennie. Sprawdzam jednak patyczkiem czy ziemia w środku jest wilgotna. Muchołówki nie zimowałem w tym roku, ponieważ dopiero dwa miesiące temu trafiła do mnie
W każdym razie będę czekać i obserwować. A Twoje okazy są bardzo ładne! Jak je rozmnażasz?

[Kasia32]

Witam. Moja muchołówka kładzie się, listki wiotczeją. Jaka może być przyczyna? Za duża ilość wody, za mała, podłoże jest ok, wodę leję w doniczkę z keramzytem. Kwiaty stoją na nasłonecznionym parapecie. Pomocy

http://i64.tinypic.com/33xea2q.jpg

http://i66.tinypic.com/ic8m5e.jpg

[norbert76]

Zapraszam do uprzedniego skorzystania z wyszukiwarki i... przeczytania tego wątku od początku.

[McMArchewka]

Mam jeszcze jedno pytanie do znawców uprawy muchołówki. Mianowicie jeśli roślina wypuszcza strasznie długie blaszki liściowe, a pułapka na ich końcu jest powiedzmy średnich rozmiarów, to oznacza to, że ma za mało światła? Moja roślina rośnie na oknie od strony zachodniej

[_Luna_]

Tak, to objaw niedoboru światła. Powinna stać na południowym parapecie lub na zewnątrz.


---21 maja 2016, o 10:55---

Witam. Moja muchołówka kładzie się, listki wiotczeją. Jaka może być przyczyna? Za duża ilość wody, za mała, podłoże jest ok, wodę leję w doniczkę z keramzytem. Kwiaty stoją na nasłonecznionym parapecie. Pomocy

http://i64.tinypic.com/33xea2q.jpg

http://i66.tinypic.com/ic8m5e.jpg

Wygląda jakby miała za mało światła, liście są bardzo powyciągane. Gdzie ją trzymasz?

[ojeja]

Witam, od razu zwracam się do grona szanownych forumowiczów z prosbą o pomoc. Mam muchołówkę, i problem polega na tym, że pojawiły się na niej mszyce. Nie wiem skąd się to paskudztwo wzięło, ale faktem jest że mszyc jest dosyć dużo. Chciałam się w związku z tym zapytać co mogę zastosować żeby te mszyce wytępić. Mam jeszcze z owadożernych kapturnicę, ale ona nie jest "zainfekowana" (oglądałam ją bardzo dokładnie, pomagając sobie szkłem powiększającym). Jeśli mój post umieściłam w złym miejscu, to bardzo przepraszam, i proszę o przeniesienie do właściwego działu. Pozdrawiam