Skrzydłokwiat,problemy z liśćmi

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
akebia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 1 lip 2006, o 18:42
Lokalizacja: z nad Bałtyku

Skrzydłokwiat,problemy z liśćmi

Post »

Mój 5letni okazały skrzydłokwiat zaczyna "marnieć" :( w oczach. A jest mi go bardzo szkoda wyrzucić bo..... kwitnie non stop". Problem w tym, że zasychają i brązowieją mu liscie. Jaka na to rada? z czym jest nie tak?... za dużo nawozu? jakaś choroba? (żadnych delikwentów na liściach nie dostrzegam)
Trza się o radość troszczyć, a z nią tam przyjdzie i rozum, i cało reszta
ks. prof. Józef Tischner.
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1007
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Czy słonce go nie przypala? Uważaj na wilgotność bo teraz jest bardzo sucho, a on lubi dużą wilgotność.
Awatar użytkownika
akebia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 1 lip 2006, o 18:42
Lokalizacja: z nad Bałtyku

Post »

Nie slońce go nie "parzy"... rezyduje w prawie "najciemniejszym" miejscu bo to roślina której "odpowiada" północne położenie. Wilgotność też w NORMIE. Ta roślina potrafi "upomnieć się" o "drinka"..... jak zwiotczeją liście to szybko z wodą i za godzinkę znowu "pyszna". :shock:
Trza się o radość troszczyć, a z nią tam przyjdzie i rozum, i cało reszta
ks. prof. Józef Tischner.
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

MOże to być objaw braku potasu(roślina kwiatnie i potrzebuje go dużo), albo zbyt suchego powietrza.
Jeśli zasychanie zaczyna się od szczytu liścia to jest to wina suchego powietrza,
Jeśli zasychanie jest prawie na całym obwodzie liścia to sprawa potasu.
Awatar użytkownika
akebia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 1 lip 2006, o 18:42
Lokalizacja: z nad Bałtyku

Post »

No tak.... zasycha od szczytu liscia.... czyli spryskiwać. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam :D
Trza się o radość troszczyć, a z nią tam przyjdzie i rozum, i cało reszta
ks. prof. Józef Tischner.
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1007
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Mówiłem na początku ze lubi wilgotne powietrze :P
martas

Post »

mój miał podobne objawy - włożyłam do miski z wodą i przeszło mu niemal od razu
stoi w tej misce nadal, gdyż nie ufam sobie, iż znów o nim nie zapomnę :roll:
Awatar użytkownika
pianiwo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 13 paź 2006, o 20:51
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Post »

Ja staram się podawać nawóz płynny raz w tygodniu podczas kwitnienia i spryskuje roślinkę codziennie. nie stoi natomiast w zacienionym miejscu lecz dosyc nasłonecznionym, ale zasłaniam ja gdy za bardzo grzeje. Teraz jest wdzięczna za słońce, którego i tak mało i za nawóz. kwitnie pięknie i wygląda okazale.
Iwona


----------------
"Wspomnienie uśmiechu nigdy nie przemija"
Sylwia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 wrz 2006, o 13:27

Post »

Mam pytanie.
Ja swojego przypalailam niestety przez nieuwage lampka na biurko.javascript:emoticon(':oops:')
Czy te zbrazowienia mam obciac czy nie? jeśli tak to jak? Kwiatek nie wyglada na zdrowego z tymi brazowymi latami.
Pozdrowienia
Sylwia
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Zostaw nic nie tnij. Jeśli jest tylko kilka liści. Roślina w którymś momencie sama go odrzuci.
Jeśli jest to duży kwiatek to liść wytnij całkowicie.
Sylwia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 wrz 2006, o 13:27

Post »

Za duzy to on nie jest. Wrecz rzekalabym, ze maly. I Tych przypalonych to ma ma z 50%. Wiec nic nie obcinam.
Dziekuje
Sylwia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 24 wrz 2006, o 13:27

Post »

A wiec minely dwa tygodnie odkad spryskuje moja roslinke.
Nie pojawiaja sie nowe brazowe plamy od szczytu liscia, ale mi zazolkl jeden lisc i jedna lodyga ktora jest bez liscia.
Co sie dzieje?
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Trudno ci cokolwiek poradzić jeśli nie wiemy jak z nim postępujesz. Tzn. podlewanie , nawożenie, jaka jest temp. w powietrzu, jak daleko od światła itd.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”