Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby

[barbra13]

Napiszę, co ja bym zrobiła, sprawdziłabym wilgotność podłożą metodą na palec i jeżeli jest suche, zwiększyłabym ilość dawanej wody, ale nie częstotliwość. Być może woda nie dochodzi do wszystkich korzeni w doniczce i taki jest tego efekt. Podłoże musi być dobrze przepuszczalne, wtedy ryzyko przelania jest niewielkie. No i nie zabierałabym ze słońca, przecież adenium je kocha.( Gdzie te upalne dni )

[Akwelan_2009]

Powolutku ale dorastamy, jutro (26.04) powinno już być wszystko jasne:







- tutaj też widoczne zmiany na korzyść, ale na kwiaty w "pełnym wydaniu" musowo dłużej poczekać:





- w nagrodę za dłuższe czekanie, będą kolejne kwiaty, "piętro niżej":



- ciekawe, czy będą podobnej wielkości jak kwiaty na szczycie pędu ?

[norbert76]

Zastanawiam się nad przesuszeniem.Stoi na parapecie wsch.- południowym. W upalne dni przenoszę z parapetu do cienia. Staram się nie przelewać kwiatka bo jeden już mi z tego powodu zgnił.

Może faktycznie problem leży raczej w niewłaściwym podłożu?
Poczytaj tutaj kilka stron, jakie powinno być prawidłowe podłoże:
http://forumogrodnicze.info/search.php? ... 3214&ch=-1

I tak, jak napisała wcześniej Basia, nie zabieraj ze słońca - im go więcej, tym lepiej.

[Akwelan_2009]

Zgodnie z moją zapowiedzią w poprzednim wątku, roślina dotrzymała terminu i dzisiaj kwiat jest całkowicie rozkwitnięty, chociaż inny niż jego poprzednik:





- jednak różni się dość znacznie od kwiatu, którym kwitła roślina w ubiegłym roku:



Adenium, którego kwiaty pokazałem wyżej, jest rośliną szczepioną dwoma zrazami. Poprzedni kwiat był na inny zrazie niż kwiat teraz rozwinięty. Możliwe (?), że Adenium zaszczepione zostało dwoma różnymi zrazami. Na 100% będę mógł potwierdzić moje dywagacje - domysły, jak pokażą się następne kwiaty na zrazach, na których już były kwitły. Jeżeli potwierdzą się moje "spekulacje", to za jednym zakupem, będę miał roślinę o dwóch różnych kwiatach - "nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło" .

- moje obecnie jeszcze kwitnące Adenium, chociaż są to już "ostatki" kwiatów na tych roślinach w towarzystwie kwitnącego Tajlandczyka, :





---30 kwi 2016, o 15:58---

Dla cierpliwych i mających sporo wolnego miejsca, oryginalne kompozycje roślin z "doniczką":

http://i2.fmix.pl/fmi143/419f9b7800176d ... djecie.jpg

http://i2.fmix.pl/fmi2153/acc32cbe002b4 ... djecie.jpg

http://i1.fmix.pl/fmi2804/69c4ed6f00259 ... djecie.jpg

- piękne kompozycje, godne do naśladowania.

[onectica]

Najpierw to ja bym chciała mieć piękne rośliny godne takiej doniczki

[Akwelan_2009]

Ja moich Adenium nie będę tak "dopasowywał" do takich doniczek, chociaż gdybym miał dużo, dużo więcej miejsca, takie formy donic, po mojej modyfikacji mógłbym zaadoptować do uprawy moich pupilków.
W najbliższym czasie, nie zanosi się i nie przewiduję takiego lokum dla moich Adenium a póki co, będą miały doniczki takie w których czują się u mnie najlepiej i które bardzo sobie polubiły. Wśród moich roślin, które rosną w najzwyklejszych, plastykowych doniczkach - misach, jest coraz więcej pokazujących lub zamierzających pokazywać kwiaty w najbliższym czasie:


















--- 3 maja 2016, o 10:31---

- dzisiejsze świeżutkie kwiaty, mimo że nie pachną bardzo cieszą:











- kolorem swoich kwiatów, starają się "dopasować" do dzisiejszego naszego narodowego święta.

[jang]

Oczywiście istnieje jeden sposób na pobudzenie siewek adenium do rozbudowy korzeni. Zaraz po przesadzeniu do mniejszych doniczek należy dodać roślinom mikoryzę uniwersalną, koszt około 14 zł. Moje posadzone adenium cztery lata temu dostały porcję mikoryzy i uważam, że ona dobrze pobudza system korzeniowy do rozwoju. Po podaniu mikoryzy przez około dwa tygodnie nie powinno podawać się nawozów ani pryskać roślinę środkiem owadobójczym. Mikoryzę powinno się podać wszystkim roślinom, również dużym.
Mikoryzowe adenium, korzenie zielenią się ładnie.

Jerzyk, mam pytanko pod tytułem czy do egzemplarzy w hydroponice też dodawałeś mikoryzę ?

[Akwelan_2009]

Po trochę "nerwowych" kilkunastu dniach oczekiwania, jest "to" na co tak niecierpliwie czekałem:

- jeszcze wczoraj wieczorem (6.05.2016) było tak:





- a dzisiaj (7.05.2016, 14:10), już jest tak:





- w "duecie":



- w towarzystwie z moim, własnoręcznie wysianym:



- pąk kwiatowy oraz kwiat Adenium obesum Snow White, jest największym kwiatem, jakie do tej pory rozkwitły na moich roślinach.

[Langkami]

Postanowiłam przesadzić dwa moje adenia. Czy nie za wysoko podciągnęłam je do góry?

Przód i tył


Numer 1 i 2

[Akwelan_2009]

Korzenie czerpiące pokarm i wodę z podłoża są w podłożu, wszystko jest w porządku.


---18 maja 2016, o 09:56---

Rozkwitł czwarty pąk kwiatowy na jednym z Adenium zakupionych w Tajlandii. Kwiaty pokazuję w odwrotnej kolejności, niż rozkwitały:







- na drugim kwiatku (pierwszy rozkwitnięty już kilka dni wcześniej opadł), widać brązowe plamki, nie wiem czym spowodowane było ich wystąpienie. Roślin nie zraszam, mają dość ciepło i sporą ilość światła.
Ostatni rozkwitający - rozwijający się kwiat, jest jeszcze w fazie rozkwitania, dlatego dość znacznie różni się wyglądem od pozostałych kwiatów. Kwiaty pierwszy, drugi i trzeci, swoją budową - kształtem, układem płatków, bardzo minimalnie się różnią. Największym - najdłuższym kwiatem był pierwszy kwiat, obecnie rozkwitnięte są mniejsze - krótsze, średnicą również się różnią.





- najmniejszy (piąty) pąk kwiatowy, widoczny na przedostatniej fotce, niestety już nie rozkwitnie, roślina "zrzuciła" go.



---20 maja 2016, o 20:01---

Rozkwitnięte kwiaty na Adenium obesum powoli, ale jednak starzeją się - wiosenne kwitnienie zbliża się ku końcowi, pozostał jeszcze jeden rosnący pąk kwiatowy, na Adenium obesum z mojego wysiewu - ale dorasta bardzo powoli.
Z zimowej "lekkiej drzemki" budzą się moje dwa Adenium Thai socotranum:







- dokładnie nie wiem ile liczą latek, były kupione i nie wiem kiedy mogę spodziewać się pierwszych kwiatów na tych roślinach.



---24 maja 2016, o 16:22---

Moje Adenium kończą wiosenne kwitnienie. Rozkwitł jeden jedyny pąk kwiatowy, na tej roślinie. Jest to drugie bardzo skromne kwitnienie tej rośliny w tym sezonie:







- to Adenium, bardzo długo utrzymuje swoje rozkwitnięte kwiaty w doskonałej formie. Ostatni kwiat, "trzyma się dzielnie", już przez kilka dni:









Większość moich Adenium, już wygrzewa się w majowych promieniach słonecznych. W njabliższym czasie - dniach dołączą pozostałe, które obecnie kwitną.

[caliel]

Moi drodzy pamiętacie moje rośliny marniejące w oczach kilka postów wcześniej? Opłacało się zaryzykować, zmieniłam im podłoże na świeże i przycięłam 2 roślinki - teraz tak wyglądają:

[SiMoNa]

barbra13 thx .Chyba róża się wzięła za siebie , widzę jakby poprawę. Widocznie woda przelatywała przez ziemię nie pochłaniając jej, dlatego korzenie nie mogły czerpać wody .uffff

[barbra13]

No to super . I ja właśnie reanimuję zasuszone, pomarszczone adenium, ale trafiło do mnie już bez liści. Było podlewane, ale źle. Należy tak podlewać, aby wszystkie korzenie miały dostęp do wody, a potem poczekać, aż ziemia przeschnie. Błędem jest takie cykanie po odrobince wody w obawie przed przelaniem, bo ta odrobinka nie dotrze do korzeni, tak właśnie było podlewane to, które jest teraz u mnie.