Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Gratulacje i czekam na pokaz w pełni rozkwitnięte pąki kwiatowe (nie zapomnij pokazać ) .
----18 cze 2017, o 16:55----
- nie mogę już edytować poprzedniego mojego postu .
Czekając na kwiaty na moich Adenium, skracam sobie czas oczekiwania na próbie formowania kilku roślin. Na "pierwszy ogień" poszły dwa i tak wyglądają:
- pierwsze Adenium przed zabiegiem, rośnie w doniczce o średnicy 20 cm:
- już po:
- drugie Adenium przed "zabiegiem", rośnie w doniczce o średnicy 16 cm:
- i już po:
- oczekuję, że rośliny w najbliższym czasie zaczną tworzyć nowe boczne rozgałęzienia, na przyciętych gałązkach.
- dziękuję za odnośnik, faktycznie zbyt dawno czytałem tą część i zapomniałem, że coś takiego jest teoretycznie rozważane - oczywiście ja nie potwierdzam tego po zachowaniu moich roślin, ponieważ moje rośliny kwitły na krótkopędach - gałązkach o "normalnym" wzroście.xartix pisze:Proszę bardzo karpek o tym pisał: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... start=1092
----18 cze 2017, o 16:55----
- nie mogę już edytować poprzedniego mojego postu .
Czekając na kwiaty na moich Adenium, skracam sobie czas oczekiwania na próbie formowania kilku roślin. Na "pierwszy ogień" poszły dwa i tak wyglądają:
- pierwsze Adenium przed zabiegiem, rośnie w doniczce o średnicy 20 cm:
- już po:
- drugie Adenium przed "zabiegiem", rośnie w doniczce o średnicy 16 cm:
- i już po:
- oczekuję, że rośliny w najbliższym czasie zaczną tworzyć nowe boczne rozgałęzienia, na przyciętych gałązkach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Aleksandro, na Twoim Adenium zapowiada się bardzo ładny kolorystycznie kwiat .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Po wyglądzie rozkwitającego pąka kwiatowego, można już wnioskować, że kwiat może być jedynie ładniejszy, a Adenium jako roślina nie jest duża, ale bardzo "pracowita" . Kolejne pąki kwiatowe szybko rosną. Moje Adenium o białych kwiatach, niestety, ty razem nie pokaże swoich kwiatów. "Najstarszy" pąk kwiatowy, który pokazałem z miarką nadal jest, ale młodsze pąki kwiatowe rosną i systematycznie opadają, zostały już tylko trzy paki kwiatowe.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Aleksandro, kwiatuszek ładniejszy od tego, który wcześniej pokazałaś . Z czym można skojarzyć - porównać się jego zapach ?
---23 cze 2017, o 09:35---
Na moim Adenium obesum Snow White również pozytywne i widoczne zmiany. Nie wiem czy moje ostatnio podjęte zabiegi spowodowały, że pąki kwiatowe, które jeszcze pozostały na roślinie zaczęły jednocześnie dość szybko przyrastać - rozwijać się. Podjąłem próbę "reanimacji" tego Adenium, przy pomocy nawozu Kristalon 18:18:18 (N:P:K) + spora ilość pierwiastków śladowych, żeby zobaczyć drugie w tym roku kwiaty. Zastosowałem dopiero jedno podlanie i kilka spryskiwań i trudno na 100% gdybać, że to pomogło. Najważniejsze, że coś pozytywnego zaczyna się dziać;
- wczoraj wieczorem był jeszcze taki widok:
- dzisiaj w godzinach porannych, już całkiem inny bardziej pozytywny - optymistyczny widok:
Następne podlanie roślin będzie z dodatkiem nawozu Kristalon 13:40:13 (N:P:K) również z dużą zawartością pierwiastków śladowych.
---23 cze 2017, o 09:35---
Na moim Adenium obesum Snow White również pozytywne i widoczne zmiany. Nie wiem czy moje ostatnio podjęte zabiegi spowodowały, że pąki kwiatowe, które jeszcze pozostały na roślinie zaczęły jednocześnie dość szybko przyrastać - rozwijać się. Podjąłem próbę "reanimacji" tego Adenium, przy pomocy nawozu Kristalon 18:18:18 (N:P:K) + spora ilość pierwiastków śladowych, żeby zobaczyć drugie w tym roku kwiaty. Zastosowałem dopiero jedno podlanie i kilka spryskiwań i trudno na 100% gdybać, że to pomogło. Najważniejsze, że coś pozytywnego zaczyna się dziać;
- wczoraj wieczorem był jeszcze taki widok:
- dzisiaj w godzinach porannych, już całkiem inny bardziej pozytywny - optymistyczny widok:
Następne podlanie roślin będzie z dodatkiem nawozu Kristalon 13:40:13 (N:P:K) również z dużą zawartością pierwiastków śladowych.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
W maju moje rośliny stały jeszcze w domu przy oknie, niektórym podkładałem pod doniczki kubki plastikowe, aby stały nieco wyżej i
łapały więcej słońca. Czasami nalewałem w kubeczki wodę i stawiałem je obok aby woda parowała z nich.
Raz przez przypadek postawiłem jedno obesum na plastikowym kubku pełnym wody.
Kiedy zacząłem wynosić adenium w czerwcu do szklarni odkryłem jaki kawał zrobiło mi to obesum, nie pamiętam jak długo stało na kubku.
Wypuściło korzenie w tym miejscu, w którym wyczuło wodę, kubeczek był zbyt mały dla innych korzeni.
Wyciąłem doniczce całe dno zostawiając wyrosłe korzenie, aby przesadzić roślinę do nowej doniczki.
Wszystkie boczne korzenie doszły do dna doniczki i nie chciały wyjść przez otwory oryginalne widoczne na trzecim zdjęciu
Korzenie rośliny rozszerzyłem, styropianem, więc musiałem przygotować bardzo dużą donicę.
Miała średnicę 30 cm.
Po posadzeniu, tył.
Przednia część.
łapały więcej słońca. Czasami nalewałem w kubeczki wodę i stawiałem je obok aby woda parowała z nich.
Raz przez przypadek postawiłem jedno obesum na plastikowym kubku pełnym wody.
Kiedy zacząłem wynosić adenium w czerwcu do szklarni odkryłem jaki kawał zrobiło mi to obesum, nie pamiętam jak długo stało na kubku.
Wypuściło korzenie w tym miejscu, w którym wyczuło wodę, kubeczek był zbyt mały dla innych korzeni.
Wyciąłem doniczce całe dno zostawiając wyrosłe korzenie, aby przesadzić roślinę do nowej doniczki.
Wszystkie boczne korzenie doszły do dna doniczki i nie chciały wyjść przez otwory oryginalne widoczne na trzecim zdjęciu
Korzenie rośliny rozszerzyłem, styropianem, więc musiałem przygotować bardzo dużą donicę.
Miała średnicę 30 cm.
Po posadzeniu, tył.
Przednia część.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy, przez przypadek zastosowałeś dla swojej rośliny namiastkę uprawy hydroponicznej.
Pięknie ukształtowany kaudex wraz z korzeniami u tej rośliny.
Wszystkie swoje Adenium uprawiasz w podłożu mineralnym? Jeszcze dopytam, jak często podlewasz swoje Adenium uprawiane w granulacie i jaka metodą, tz. przez zanurzenie doniczki w naczyniu z wodą - co kiedyś opisywałeś na Forum czy "tradycyjnie" od góry. Ja moje Adenium podlewam "tradycyjnie" od góry, ściśle odmierzoną ilością wody z odżywką, ilość uzależniam od wielkości doniczki w jakiej mam posadzone poszczególne rośliny.
Większą część moich Adenium, posadzone mam w mineralne (trochę o zmienionym składzie od Twojego, który pokazywałeś na Forum) i muszę powiedzieć - napisać rosną dobrze. Część roślin przyciąłem czekam na efekt - jak rośliny zareagują na przycięcie. Na dwóch już widać sporą ilość wyrastających z uśpionych pąków - gałązek.
Adenium obesum Snow White, które z nieznanych mi powodów, bardzo opornie rozwija drugie w tym roku kwiaty, pomaleńku chyba już pokazuje jak będą ostatecznie wyglądać:
- ostatnie trzy fotki są z dzisiaj z godzin porannych, robione przy użyciu lampy, maja trochę "przekłamany" kolor. Obecnie kwiaty, pod działaniem promieni słonecznych jeszcze mocniej rozwijają - rozkładają płatki kwiatowe.
Pięknie ukształtowany kaudex wraz z korzeniami u tej rośliny.
Wszystkie swoje Adenium uprawiasz w podłożu mineralnym? Jeszcze dopytam, jak często podlewasz swoje Adenium uprawiane w granulacie i jaka metodą, tz. przez zanurzenie doniczki w naczyniu z wodą - co kiedyś opisywałeś na Forum czy "tradycyjnie" od góry. Ja moje Adenium podlewam "tradycyjnie" od góry, ściśle odmierzoną ilością wody z odżywką, ilość uzależniam od wielkości doniczki w jakiej mam posadzone poszczególne rośliny.
Większą część moich Adenium, posadzone mam w mineralne (trochę o zmienionym składzie od Twojego, który pokazywałeś na Forum) i muszę powiedzieć - napisać rosną dobrze. Część roślin przyciąłem czekam na efekt - jak rośliny zareagują na przycięcie. Na dwóch już widać sporą ilość wyrastających z uśpionych pąków - gałązek.
Adenium obesum Snow White, które z nieznanych mi powodów, bardzo opornie rozwija drugie w tym roku kwiaty, pomaleńku chyba już pokazuje jak będą ostatecznie wyglądać:
- ostatnie trzy fotki są z dzisiaj z godzin porannych, robione przy użyciu lampy, maja trochę "przekłamany" kolor. Obecnie kwiaty, pod działaniem promieni słonecznych jeszcze mocniej rozwijają - rozkładają płatki kwiatowe.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Aleksandro - przyznam się, już raz przymierzałem się, ale wstrzymałem się w obawie, jak zachowa się roślina po przycięciu. Prawdopodobnie będę decydował o przycięciu tej rośliny, jak zakończy kwitnąć. Odciętą część będę chciał zaszczepić, na jednym z moich Adenium. Mam już zaszczepione na jednym Adenium, zrazy z pięciu różnych moich Adenium, które kwitły różnymi kwiatami. Chcę przekonać się czy moja zastosowana metoda szczepienia, jest odpowiednia i gwarantuje pozytywny wynik, daje gwarancję, na prawidłowe zrośnięcie zraza z podkładką.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
AleksandraBdg i Akwelan_2009
Macie wspaniałe, wprost cudne kwiaty, ja tylko taki mam jeden.
Wszystkie adenia uprawiam w podłożu mineralnym, a podlewam przez zanurzanie głównie raz w miesiącu, właśnie w tym, w lecie jeszcze dodatkowo raz z góry.
Na stronie 38 pokazywałem tego obesum z zaszczepionych na nim fioletowy kwiat.
Teraz pokazuję jego oryginał z 2013 roku. Na oryginale zostawiłem dwa jego stare pędy, może niedługo zakwitną.
Tu już kwitną fiolety kwitną od 14 maja do dzisiaj.
Kwiaty są bardzo ciemne ale stare kwiaty mocno jaśnieją, są prawie różowe.
Niedawno pojawił się następny kwiat, czy pasują do siebie... ?
Pojawia się ich coraz więcej...
Niedługo zakwitnie na nim trzeci kwiat, jakiś bardzo jasny, nie zapisałem, jaki szczepiłem, czy biały czy z rocznego adenium.
A to po bokach koledzy którzy pożyczyli swoje nowe kwiaty, ten z prawej niedługo będzie cały kwitł.
Ten największy ma największy kudeks i doniczkę, jest z hydroponiki.
Macie wspaniałe, wprost cudne kwiaty, ja tylko taki mam jeden.
Wszystkie adenia uprawiam w podłożu mineralnym, a podlewam przez zanurzanie głównie raz w miesiącu, właśnie w tym, w lecie jeszcze dodatkowo raz z góry.
Na stronie 38 pokazywałem tego obesum z zaszczepionych na nim fioletowy kwiat.
Teraz pokazuję jego oryginał z 2013 roku. Na oryginale zostawiłem dwa jego stare pędy, może niedługo zakwitną.
Tu już kwitną fiolety kwitną od 14 maja do dzisiaj.
Kwiaty są bardzo ciemne ale stare kwiaty mocno jaśnieją, są prawie różowe.
Niedawno pojawił się następny kwiat, czy pasują do siebie... ?
Pojawia się ich coraz więcej...
Niedługo zakwitnie na nim trzeci kwiat, jakiś bardzo jasny, nie zapisałem, jaki szczepiłem, czy biały czy z rocznego adenium.
A to po bokach koledzy którzy pożyczyli swoje nowe kwiaty, ten z prawej niedługo będzie cały kwitł.
Ten największy ma największy kudeks i doniczkę, jest z hydroponiki.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy