Kuflik,kalistemon (Callistemon) - uprawa,pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
bolond
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 23 kwie 2008, o 20:17

Kuflik, kalistemon (Callistemon)

Post »

Witam, zakupiłam w Anglii na bazarze roślinę. Osoba, która mi to sprzedawała nie potrafiła powiedzieć co to jest, tylko tyle, że lubi słońce. Jeżeli ktoś zna nazwę polską lub łacińską proszę o podanie.
Dzięki :?: :?: :?:
Obrazek Obrazek

Kuflik, kalistemon (Callistemon)
adamza07



Tutaj mamy wątek dot. uprawie
Awatar użytkownika
Małgoś59
50p
50p
Posty: 83
Od: 13 lut 2008, o 19:12
Lokalizacja: Wrocław

Pielęgnacja Callistemona - Kuflika

Post »

Callistemon - Kuflik

Otrzymałam taką roślinę w prezencie i wyczytałam,że jest wrażliwa i trudna w hodowli.

Nie mam ani balkonu,ani domu z tarasem,gdzie mogłaby spędzic lato.Chciałabym wystawic ją na ogródku działkowym,lecz nie jestem pewna czy dobrze zrobię. Może ktoś ma tę piękną roślinę i doświadczenie w jej hodowli?

Byłabym bardzo wdzięczna za udzielenie cennych wskazówek.Zamieszczam kilka zdjęc tej rośliny.



Obrazek



Obrazek



Obrazek




Obrazek



Obrazek
Co mnie nie zabije- to mnie wzmocni.

Pozdrawiam Małgosia

zapraszam- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11234
Awatar użytkownika
Arwenka
100p
100p
Posty: 109
Od: 30 kwie 2008, o 21:02
Lokalizacja: Wsch. mazowsze

Post »

Małgosiu śliczny jest ten Kuflik. Nie mam niestety doświadczenia w jego hodowli, ale z tego co czytałam w necie to najlepiej wystawić go na dwór gdyż potrzebuje dużo światła.
ewao
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 2 gru 2008, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witam,

i jak po roku kwiatek się czuje?
Bo mój właśnie podobnie wygląda :(
Marne mam szanse na trzymanie go w temp zalecanej w zimie, bo stoi w mieszkaniu. Na okno raczej mi się nie zmieści (tam trochę chłodniej).
Ewa
Awatar użytkownika
andriu53
1000p
1000p
Posty: 1591
Od: 6 maja 2007, o 10:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Ewao niestety mój kuflik nie przeżył , ale koleżanka miała na strychu , gdzie było ciemno i zimno to go przetrzymała . Ja wtedy nie miałam takich warunków i straciłam pięknego kwiatka .
Pozdrawiam serdecznie Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Jak dawniej pisałam już kilkakrotnie próbowałam przezimować kuflika- i nigdy mi sie to nie udało... :cry: Teraz też- stoi w piwnicy- ogromny okaz i zaczyna nieszczególnie wyglądać... Żal mi bardzo, bo ciężko było go zdobyć...ale nie potrafię mu pomóc...Temperatura jest powyżej 10 stopni, niestety...

Obrazek
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
ewao
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 2 gru 2008, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Oj to strasznie mnie zmartwiłyście :(
Nam cichą nadzieję, że mój nie czytał tego i jakoś do wiosny da radę. Pewnie postawię go przy oknie, tam chłodniej.
Ewa
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2993
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Post »

W ubiegłym roku miałam kuflika i mimo,że warunki miał zbliżone do książkowych,niestety zakończył żywot.Wybuliłam za niego 80 zł.
ewao
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 2 gru 2008, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Czyli co? Pogodzić się z tym, że kupuje się go w okresie kiedy kwitnie, a potem cieszyć zielenią aż do zimy, a potem pożegnać przyjaciela?
Ja swojego kupiłam w listopadzie, dałam za niego 35PLN, ale jest ślicznościowy, dość wysoki, nie chciałabym go stracić, bo w kwietniu powinien mieć śliczne kwiatki...
Może nam się uda dotrwać do wiosny i doczekać kwiatków. Trzymajcie za nas kcuki.
Ewa
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2209
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

A może spróbować go przetrzymać... na dworze. Grubo owinąć donicę gazetami, słomianą matą i folią z bąbelkami, l postawić na styropianie lub innym materiale izolującym , owinąć roślinę włókniną... a w przypadku silniejszych mrozów wstawiać do piwnicy, czy garazu ... ? Przecież nie cały czas jest -10°C czy -20°C... (Nie podlewać!!!) Ostatnio zimy są znacznie łagodniejsze... Ja tak kiedyś w Polsce robiłam z jakąś rośliną na balkonie, tyle że wtedy nie było włókniny więc użyłam wielkiej plastikowej torby z otworami.
Moje dwa kufliki, przeżyły zeszłej zimy kilkakrotny spadek temperatury do -11°C czy -8°C (fakt ze kilkugodzinny) przy lekkim zabezpieczeniu włókniną , tylko wokół rośliny, zostawiając górę odkrytą! (Były świeżo posadzone!)
ewao
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 2 gru 2008, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Zastanawiam się na dworkiem (mam balkon co prawda wietrzny, ale z osłoną balkonową). Ale boję się strasznie.
Trochę jestem zła na Panią, która mi ja sprzedała jako kwiatek domowy, ani słowa nie zająkując się na temat warunków jakie powinien mieć w czasie zimy :(
Na razie siedzi sobie na oknie. Zobaczymy, jeśli dalej będzie tak "ciepło" a on będzie marniał, to spróbuję go przezimować na balkonie.
Ewa
ewao
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 2 gru 2008, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Po przestawieniu na okno chyba jest mu lepiej. Przestał tak mocno gubić liście (najwięcej zgubił ich w okolicach czubka, ale ma dwie dłuższe gałązki, które nadal mają jędrne liście.
Mam cichą nadzieję, że dotrwa do wiosny i jakoś sobie poradzi, bo naprawdę jest słodki.
Ewa
ewao
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 2 gru 2008, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nie chcę chwalić roślinki, ale wyglada na to, ze choć po zimie wygląda słabo, to jednak pojawiły się nowe listeczki. Listki, z którymi go kupiłam zostały tylko na najdłuższych liściach. Dałam mu trochę nawozu, ciut więcej podlewam i nieśmiało liczę na to, że jednak chłopak zachwyci mnie obiecywanymi kwiatkami....ale boję się o tym mówić głośno....
Został na zimę na parapecie blisko szyby.
Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”