Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Jak się mają Wasze grudniki? Moje na razie nie zawiązały jeszcze pąków - mam nadzieję, że już niedługo się pokażą, bo w zeszłym roku kwitły mi wszystkie (17szt.).
A w oczekiwaniu zobaczcie co dziś przytargam z Kauflandu:
A tu już po przesadzeniu, a właściwie po ułożeniu w jednej doniczce i dosypaniu ziemi:
Nie wiem czy były wcześniej jakieś inne kolory, bo ja wykupiłam wszystkie jakie zostały - 6 szt. ( po 1,49 zł za sztukę - grzechem byłoby ich nie kupić)
- pomimo, iż były w malutkich doniczusiach (6cm), ale w każdej po 3 pędy - ... o matko ... to teraz w jednej doniczce mam, na to wychodzi, 18 pędów.
A w oczekiwaniu zobaczcie co dziś przytargam z Kauflandu:
A tu już po przesadzeniu, a właściwie po ułożeniu w jednej doniczce i dosypaniu ziemi:
Nie wiem czy były wcześniej jakieś inne kolory, bo ja wykupiłam wszystkie jakie zostały - 6 szt. ( po 1,49 zł za sztukę - grzechem byłoby ich nie kupić)
- pomimo, iż były w malutkich doniczusiach (6cm), ale w każdej po 3 pędy - ... o matko ... to teraz w jednej doniczce mam, na to wychodzi, 18 pędów.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Tak tanio? Chyba to nie pora wyprzedaży. Sądzę, że za dużo w jednej doniczce. Kwiaty będą miały za ciasno.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Fakt, że jest ich sporo w doniczce, ale już mam doświadczenie w gęstym sadzeniu grudników i myślę, że będzie ok., a jakby co, to za jakiś czas jak podrosną - przesadzę w większą doniczkę. Wyprzedaż super i właściwie z przecenionych doniczkowych tylko grudniki były w bardzo dobrej formie i pewnie dlatego były po 1,49zł (wcześniej kosztowały 2,99zł). A do Kauflandu muszę się tu przyznać, że poszłam tak naprawdę zerknąć, czy właśnie są grudniki, bo 2 lata temu pod koniec września właśnie w tym markecie kupiłam takiego jednego (pisałam o tym na s.16 tego wątku, a zdjęcie jest na s.22).
Zmoderowano - to jest wątek poświęcony uprawie grudników... W kwestii co, gdzie, za ile mamy specjalnie wydzielony wątek: viewtopic.php?f=19&t=61211&hilit=Co+gdzie/Mod .
Zmoderowano - to jest wątek poświęcony uprawie grudników... W kwestii co, gdzie, za ile mamy specjalnie wydzielony wątek: viewtopic.php?f=19&t=61211&hilit=Co+gdzie/Mod .
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Czy grudnik można teraz trzymać w piwnicy przy otwartym oknie? Czy lepiej dać na noc do korytarza ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Moje grudniki jeszcze na zewnątrz na balkonie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
U mnie zimno w nocy +3 stopni , przeniosłam na strych razem z azalią - tam przynajmniej nie ma grzejników
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Moje bez żadnych szkód przeżyły dwie albo trzy noce w okolicach zera, ale wystawiłem je na wiosnę.
Ważne żeby miały jasne stanowisko, inaczej mogą nie zakwitnąć albo kwitnienie będzie słabe.
Ważne żeby miały jasne stanowisko, inaczej mogą nie zakwitnąć albo kwitnienie będzie słabe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- piekara114
- 200p
- Posty: 354
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Czy jeszcze mogę przesadzić grudnika do większej doniczki? Ma dość ciasno, a dopiero teraz zdobyłam większą doniczkę
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Moje wróciły z balkonu całe w pączkach:)
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Ja bym go po prostu przeniosła do nowej doniczki z całą bryłą korzeniową i dosypała ziemi: pod bryłę, po bokach i trochę na wierzch. Gdzieś wyczytałam, że one w momencie zawiązywania pączków (a teraz jest ich pora) nie lubią majstrowania w korzeniach. Ale może niech się jeszcze wypowie ktoś bardziej doświadczony w tym temacie.piekara114 pisze:Czy jeszcze mogę przesadzić grudnika do większej doniczki? Ma dość ciasno, a dopiero teraz zdobyłam większą doniczkę
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Jeśli osobniki, które chcemy przesadzić mają pąki kwiatowe to poczekałbym aż przekwitną i wtedy przesadziłbym.
Ogólnie to u mnie powoli sezon kwitnienia grudników się rozpoczyna i zauważalne jest to, o czym pisałem rok temu. Rośliny trzymane w chłodnym pokoju są całe w paczkach kwiatowych (zarówno okazy kupne jak i moje siewki) natomiast okaz trzymany w pokoju ciepłym (pokoje są obok siebie, idealnie taka sama wystawa północno-wschodnia) nie ma ani jednego pączka. Oczywiście to nie jest tak, że on nie zakwitnie - zakwitnie ale znacznie później i trochę mniej obficie
Ogólnie to u mnie powoli sezon kwitnienia grudników się rozpoczyna i zauważalne jest to, o czym pisałem rok temu. Rośliny trzymane w chłodnym pokoju są całe w paczkach kwiatowych (zarówno okazy kupne jak i moje siewki) natomiast okaz trzymany w pokoju ciepłym (pokoje są obok siebie, idealnie taka sama wystawa północno-wschodnia) nie ma ani jednego pączka. Oczywiście to nie jest tak, że on nie zakwitnie - zakwitnie ale znacznie później i trochę mniej obficie
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
A chłodny pokoj to według ciebie tj twoich warunkow; jaka ma temperaturę?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2