Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Syngonium wendlandii Scrambled Eggs
Syngonium 'Aom Nak'
Philodendron Caramel Marble
Philodendron McDowell
Philodendron Giganteum.
Syngonium 'Aom Nak'
Philodendron Caramel Marble
Philodendron McDowell
Philodendron Giganteum.
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Jakiej wielkości ma liście giganteum?
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Zmierzyłam największego...15 cm.
Gigantem nie jest
Gigantem nie jest
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Mój ma 16 cm od miejsca połączenia blaszki z ogonkiem liściowym. Cała blaszka 20 cm. Giganteum to on będzie jak wyjdzie z fazy młodocianej
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Myślisz Paweł?
Też przyjechał do mnie taki sam, blaszki liściowe ma takie jak u Was. Czy będą większe? Może gdyby to była forma zielonolistna, to na pewno, ale wariegatka, to wiesz...
Chyba wolałabym mniejsze liście, ale najważniejsze, żeby żył.
Też przyjechał do mnie taki sam, blaszki liściowe ma takie jak u Was. Czy będą większe? Może gdyby to była forma zielonolistna, to na pewno, ale wariegatka, to wiesz...
Chyba wolałabym mniejsze liście, ale najważniejsze, żeby żył.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Będzie żył nic się nie martw on naprawdę jest mało wymagający. Ja chyba swojego zetnę
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Nawet jeśli przeżyje to na pewno mi zzielenieje.
Paweł! Jak to jest z tą rewersją? To znaczy ja wiem co to jest, ale dlaczego? To już niekoniecznie. Czy czynniki ją powodujące są samoistne, niezależne od warunków uprawy? Czy mamy na to wpływ np uprawiając rośliny w przenawożonym azotem podłożu? Czy mamy jakiś inny wpływ na to zjawisko?
Paweł! Jak to jest z tą rewersją? To znaczy ja wiem co to jest, ale dlaczego? To już niekoniecznie. Czy czynniki ją powodujące są samoistne, niezależne od warunków uprawy? Czy mamy na to wpływ np uprawiając rośliny w przenawożonym azotem podłożu? Czy mamy jakiś inny wpływ na to zjawisko?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Formy variegata wynikaja z mutacji powstających w chloroplastowym DNA. Zaburza to powstawanie chlorofilu a tym samym powstawanie sektora albinotycznego. Mutacja warunkujące albinizm często dają tzw mutanty godowe, które w dobrych warunkach żywieniowych powracają do formy zielonej (rewersja). Zwróć uwagę, że w TH one rosną w jałowym podłożu kokosowym. U nas żyzna gleba, nawozy itd a to sprzyja rewersji. Tylko wpływ przez odżywianie mamy. Sama roślina chroni się przed tego typu mutacjami. Przecież są one dla niej niekorzystne. W komórkach istnieją mechanizmy naprawy DNA. Roślina, że tak powiem sama sobie określa ile takich pasożytniczych liści jest w stanie utrzymać. Dlatego całe liście w wersji albinotycznej umierają.
Jak widać jedne odmiany są bardziej stabilne a inne mniej.To tak jak w hojach Raz macrophylla albomarginata póści liść gdzie tylko brzeg jest odbarwiony a następny liść może być do połowy biały.
Co do giganteum variegata to nie zzielenieje bo widzę, że jest stabilny. W sumie raz go dopiero przesadzałemi nie nawoże zbyt często.
Jak widać jedne odmiany są bardziej stabilne a inne mniej.To tak jak w hojach Raz macrophylla albomarginata póści liść gdzie tylko brzeg jest odbarwiony a następny liść może być do połowy biały.
Co do giganteum variegata to nie zzielenieje bo widzę, że jest stabilny. W sumie raz go dopiero przesadzałemi nie nawoże zbyt często.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
To już rozumiem.
A powiedz mi jeszcze, czy dobrze pojęłam.
Roślina tzw wariegata rozwijając nowe liście cały czas mutuje - to DNA w chloroplastach, o którym mówisz. Czyli powiedzmy mutacje DNA w plastydach zachodzą już w komórkach inicjalnych z których rozwinie się nowy pęd, czy nowy liść. Czyli mutacje te powstają na bieżąco? Nie będzie mutacji - nie będzie białego poletka, dojdzie do wspomnianej rewersji. Bo kiedyś myślałam, że wariegacja to jest cecha uwarunkowana genetycznie. Chyba że to właśnie skłonność do mutacji jest dziedziczna?
A powiedz mi jeszcze, czy dobrze pojęłam.
Roślina tzw wariegata rozwijając nowe liście cały czas mutuje - to DNA w chloroplastach, o którym mówisz. Czyli powiedzmy mutacje DNA w plastydach zachodzą już w komórkach inicjalnych z których rozwinie się nowy pęd, czy nowy liść. Czyli mutacje te powstają na bieżąco? Nie będzie mutacji - nie będzie białego poletka, dojdzie do wspomnianej rewersji. Bo kiedyś myślałam, że wariegacja to jest cecha uwarunkowana genetycznie. Chyba że to właśnie skłonność do mutacji jest dziedziczna?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Jak chloroplasty się dzielą to są losowo przekazywane do komórek potomych. Nie wszystkie chloroplasty w obrębie komórki muszą być ze zmutowanym DNA z tego też wynikają różnego rodzaju mozaiki na liściach. To DNA nie musi cały czas mutować zmutowane DNA będzie przekazywane kolejnym komórkom. Wystarczy jedna komórka w stożku wzrostu czy rozwijąjącym się liściu bo jego komórki podczas wzrostu dzielą się żeby powstał sektor albinotyczny.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Teraz to już dużo wiem. Dzięki.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
Przerabiałem też takie sytuacje, ze roślina nie miała nic a nic wybarwienia a po pewnym czasie strzelała liśćmi pięknie wybarwionymi Nie ogarniemy tego
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18661
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae, obrazkowate - prezentacja, dyskusja o odmianach
No dobrze, to ja mam takie pytanie skoro została poruszone kwestia albinosów. Jeśli nie mają głównego barwnika, czyli zielonego chlorofilu który jest jak wiadomo w największym stopniu odpowiedzialny za proces fotosyntezy, a na który ma z kolei wpływ natężenie światła, to w przypadku form białych ilość jego jest istotna, czy nie? Chodzi mi konkretnie o rodzaj stanowiska jasne albo ciemne, będzie miało wpływ na rozwój takiej rośliny jak wspomniana wcześniej Monstera deliciosa, czy nie ma to znaczenia?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta