Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Moja ma ze 3 lata, tak obficie kwitła zawsze, a po wyjęciu z doniczki i wsadzeniu do gruntu zmarniała. Już dwa miesiące jak siedzi w gruncie podlewana kilka razy dziennie w upalne dni i nawożona.
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Może dlatego zmarniała bo buduje korzenie i całą siłę tam skierowała , co z tym idzie mniejsze liście i słabiej kwitnie.
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Do ziemi lepiej jest wsadzić razem z doniczką a wysadzona wprost do gruntu rozwija cały czas system korzeniowy.
Pozdrawiam Longina.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Ja robię podobnie, tyle, że te małe odrosty wkładam od razu do doniczki (małej), bez problemu się ukorzeniają. Zimuję je w domu . Tą starą na wszelki wypadek trzymam w piwnicy.franus pisze:ja swoje odmładzam co sezon. Na jesień ale przed przymrozkami pobieram gałązki i wkładam do słoja z wodą i jedną dorosłą daturę. Przechowuję w kotłowni i co roku mam młode i ładne.
Te gałązki stoją całą zimę w wodzie w kotłowni? Nie gniją? Może tak spróbuje ;)
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Gałązki stoją od póżnej jesieni w słoju z wodą do której wkładam kawałek węgla drzewnego i nie gniją, ważne żeby były pobrane przed przymrozkiem. Kiedyś też ukorzeniałam w doniczkach ale zimą braknie parapetów a w ten sposób nie zajmują miejsca na parapecie.
Pozdrawiam Longina.
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Domniemania, przypuszczenia, domysły...wrzucę parę konkretów sprawdzonych przez ładnych parę lat praktyki:
franus, nie ma czegoś takiego jak stara datura i dlatego nie kwitnie, są tylko zaniedbania małe czy też większe popełniane przy zimowaniu. Pierwszy grzech główny to przesuszenie - datura jest b. czuła na przesuszenie, (u mnie zimuje mając na podstawku zawsze wodę) ona musi wolno, bo wolno ale wegetować, wtedy po wyniesieniu z zimowiska ma aktywne korzenie i rusza 'z kopyta'.
Przy przesadzaniu do gruntu, czy to z donicy, czy z balota obcinam 1/3 korzeni z bryły korzeniowej, pobudza to do wzrostu nowych tych cienkich czerpalnych. Drugi powód zachwiania wzrostu to przenawożenie - raz na 1.5 tygodnia w zupełności wystarcza zasilać przy podlewaniu i dużo słońca. Powinno to gwarantować prawidłowy wzrost i kwitnienie.
martatomek ta z tymi kiepskimi i poskręcanymi liśćmi do odstrzału, 80% że zawirusowana szarą pleśnią -nie warto ją ratować, bo przy okazji zakazi inne.
Swoje systematycznie też odmładzam przez wysiew swoich nasion tylko czerwona sprawia problemy, bo jest taka bardziej 'wydelikacona' i dopiero zacznie pierwsze kwitnienie za parę dni. Żółta, biała i różowa zaczynają drugi wysyp kwiatów:
W razie wątpliwości pytać, lepiej wcześniej niż za późno...
franus, nie ma czegoś takiego jak stara datura i dlatego nie kwitnie, są tylko zaniedbania małe czy też większe popełniane przy zimowaniu. Pierwszy grzech główny to przesuszenie - datura jest b. czuła na przesuszenie, (u mnie zimuje mając na podstawku zawsze wodę) ona musi wolno, bo wolno ale wegetować, wtedy po wyniesieniu z zimowiska ma aktywne korzenie i rusza 'z kopyta'.
Przy przesadzaniu do gruntu, czy to z donicy, czy z balota obcinam 1/3 korzeni z bryły korzeniowej, pobudza to do wzrostu nowych tych cienkich czerpalnych. Drugi powód zachwiania wzrostu to przenawożenie - raz na 1.5 tygodnia w zupełności wystarcza zasilać przy podlewaniu i dużo słońca. Powinno to gwarantować prawidłowy wzrost i kwitnienie.
martatomek ta z tymi kiepskimi i poskręcanymi liśćmi do odstrzału, 80% że zawirusowana szarą pleśnią -nie warto ją ratować, bo przy okazji zakazi inne.
Swoje systematycznie też odmładzam przez wysiew swoich nasion tylko czerwona sprawia problemy, bo jest taka bardziej 'wydelikacona' i dopiero zacznie pierwsze kwitnienie za parę dni. Żółta, biała i różowa zaczynają drugi wysyp kwiatów:
W razie wątpliwości pytać, lepiej wcześniej niż za późno...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
andpia a czym zasilasz?
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Na początku Azofoska , potem Polifoska i Siarczan potasu na zmianę. To samo dostają moje winorośle (bez azofoski) i potas b. dobrze im służy, przy okazji dostają fosfor, co jak wiadomo pomaga w wybarwieniu kwiatów. Moje dwuletnie z nasion już kwitną, więc zaspokajam chyba ich potrzeby, co jeszcze pewnik są w dobrej kondycji i nie chorują.
Co do zasilania każdy ma swoje preferencje i inne nawozy mogą się też sprawdzać zwłaszcza te naturalne, ale ja nie mam dostępu do obornika przekompostowanego, czy gnojowicy, a wszelkiej maści Biohumusy są za słabe...
Co do zasilania każdy ma swoje preferencje i inne nawozy mogą się też sprawdzać zwłaszcza te naturalne, ale ja nie mam dostępu do obornika przekompostowanego, czy gnojowicy, a wszelkiej maści Biohumusy są za słabe...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1698
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Niestety balkon nie jest dobrym miejscem dla brugmansji - szczególnie jak jest osłonięty, a jak jeszcze ma daszek to już w ogóle. Przędziorki kochają takie zaciszne, suche miejsca - wiem, bo walczyłem wielokrotnie z nimi Natomiast pod gołym niebem, narażone na deszcz i wiatr rośliny rzadko łapią przędziorka
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Powiedzcie mi czemu datury zrzucają pąki kwiatowe? Często są to duże około 10centymetrowe pąki.
Re: Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...
Janek, jeśli to ta z którą miałeś problemy z ukorzenieniem, to gratuluję wróciła do normy.
asiula, jeśli u was są takie 'sakramenckie' upały jak u nas na Dolnym Śląsku, (a raczej są wszędzie), to jedną z przyczyn opadania pąków może być okresowe przesuszenie - trudno przy takim upale dopilnować podlewania.
Ja moje muszę podlewać teraz 3 razy dziennie, rano i wieczorem załatwiam sprawę sam, ale w południe podlewa 'umyślny'.
Słońce tak, upały niekoniecznie pomagają w wegetacji 'Datur' psując spektakularny efekt kwitnienia, skracając go ewidentnie.
Moje białe te w ziemi, szaleją - multum kwiatów i pąków:
Różowe trochę mniej, ale w donicach, stąd też ograniczenia i w wzroście i kwitnieniu:
Żółta w donicy 4 rok, pewnie ostatni (na jesień do likwidacji - brak miejsca), ale rosną młode tegoroczne następczynie, za parę dni pierwsze kwiaty:
No i na koniec jednoroczne z siewu radzą sobie znakomicie i jeszcze długo będą kwitły
Z Daturami to trochę taki , 'run mage dron' - bieg z przeszkodami, jak zaliczysz potknięcie na początku, generuje to następne błędy i sezon niezadowalający... , delikatnie rzecz ujmując...
asiula, jeśli u was są takie 'sakramenckie' upały jak u nas na Dolnym Śląsku, (a raczej są wszędzie), to jedną z przyczyn opadania pąków może być okresowe przesuszenie - trudno przy takim upale dopilnować podlewania.
Ja moje muszę podlewać teraz 3 razy dziennie, rano i wieczorem załatwiam sprawę sam, ale w południe podlewa 'umyślny'.
Słońce tak, upały niekoniecznie pomagają w wegetacji 'Datur' psując spektakularny efekt kwitnienia, skracając go ewidentnie.
Moje białe te w ziemi, szaleją - multum kwiatów i pąków:
Różowe trochę mniej, ale w donicach, stąd też ograniczenia i w wzroście i kwitnieniu:
Żółta w donicy 4 rok, pewnie ostatni (na jesień do likwidacji - brak miejsca), ale rosną młode tegoroczne następczynie, za parę dni pierwsze kwiaty:
No i na koniec jednoroczne z siewu radzą sobie znakomicie i jeszcze długo będą kwitły
Z Daturami to trochę taki , 'run mage dron' - bieg z przeszkodami, jak zaliczysz potknięcie na początku, generuje to następne błędy i sezon niezadowalający... , delikatnie rzecz ujmując...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków