Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...

[janek45]

Moje wykopane stoją w ciemnej piwnicy w donicach, też co i rusz podleję.

[joannamm]

Nie wiem co się mogło stać z jedną moją daturą. Zawsze tak samo zimuję. Od kilku lat w górnej łazience nieogrzewanej, temp. około12 st. Czasami jak jest słońce to o zachodzie trochę cieplej. W kwietniu idą na zabudowany taras, a pod koniec maja do ogrodu. Koniec września do wiaderek i w domu pomału kończą kwitnienie i zrzucają liście, potem na początku listopada skracam.
W zeszłym roku w sierpniu oberwało im się co prawda porządnie w czasie nawałnicy 11 sierpnia, ale się zebrały w sobie i jeszcze raz pięknie kwitły. Liście miały poszarpane i wszystkie odpadły, ale wypuściły nowe.

A teraz jedna w ogóle nie puściła żadnych liści, a łodygi ma zielone.



Druga o dwa lata młodsza i ciut niższa (dziecko tej pierwszej) ma też listki u góry na szczycie łodygi-aparat nie uchwycił.

[Russski]

Wystawisz na kilka dni słonecznych i ruszy ważne że zielona.
Co roku inna zima, co roku różna temperatura, każda roślina jest inna. Nie ma co uogólniać, nie ma co się spinać.
U mnie co roku zimowały pięknie a teraz zasuszają część gałęzi, tak to jest z tymi roślinami

[galaxy]

joannamm To piękna, zdrowa, zimująca datura. Nic nie nie jest , daj jej jeszcze spać

[andpia]

U ' Brugmansji' taka reguła, którą obserwuję od lat. Młode roczne ruszają dużo wcześniej, niż kilkuletnie. Być może podyktowane jest to tym, iż donica nie jest w pełni wypełniona korzeniami, a z reguły te starsze nie przesadzane mają przerośniętą bryłę korzeniową i budzi się dopiero na wyraźnie dłuższym dniu. Ale to już takie moje gdybanie...

[joannamm]

Dziękuję za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiły. Bo już zaczynałem się martwić. Fakt pogoda też jest nieciekawa. Mróz w dzień i w nocy, słońca mało. W dodatku ta mniejsza już ruszyła. Ale skoro mówicie, że jest wszystko w porządku, to cierpliwie czekam.
Datury te pokazywałam na str. 56, 21 pazdziernika jeszcze kwitły. Ta starsza była bardzo wysoka, przeszło 3 metry miała, więc musiałam ją przed wykopaniem i wniesieniem do domu trochę przyciąć, a drugie cięcie pod koniec listopada. Myślałam, że podwójne cięcie jej zaszkodziło.

[galaxy]

Zgodnie z obietnicą chwalę się moim nasiennikiem:

[mikusia]

Czy roślina z nasiona powtarza cechy rośliny matecznej??


W tym roku kupiłam sadzonki variegaty z czerwonym kwiatem hmmm zobaczymy czy rzeczywiście będzie czerwień

[galaxy]

Wg mnie powinna , ale u mnie nie wiem jaki mezalians nastąpił

[x-ja]

Ktoś z Was ma daturę varieatę o czerwonych kwiatach?
Chodzi mi o to, czy one są faktycznie czerwone czy różowe? Bo, co innego widzieć ją w realu a co innego oglądać zdjęcia.

[galaxy]

Ela ja prawie mam bo sobie kupiłam na aledrogo, przyjdzie jak się ociepli. Moja variegata ma takie łososiowe, na fotkach aukcyjnych kolor jest zupełnie inny niż mojej, także tak czy siak podoba mi się, choć ta czerwień na fotkach nie jest taka czerwona...

[x-ja]

Właśnie na all się naoglądałam miałam varie żółtą , teraz marzy mi się czerwona a pytałam dlatego bo nie wiem czy takowa istnieje a jeżeli tak , czy jest bardziej różowa czy czerwona ? Na all troszkę boję się kupować bo jak pisałam , zależy mi na konkretnym kolorze najpierw ogłoszę się na forum , jak mi się nie uda to poszukam po sklepach a w ostateczności na all.
Swoją staruszkę dopiero zniosłam ze strychu a już zaczyna puszczać listki a 3 młode zniesione wcześniej już mają listki , zaczęłam zasilać nawozami .

[galaxy]

Ela na fotce to nie wygląda na prawdziwą czerwień . Jak się nie zdecydujesz, to będzie u mnie na poletku doświadczalnym i napiszę czy rzeczywiście to czerwień