Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Czytając troszkę o ukorzenianiu roślin.
Znalazłem ciekawy pomysł,warty wypróbowania ,jak tylko coś zdobędę.
Trudne do ukorzenienia się rośliny,prawdopodobnie w 100% ukorzenia się.
Bierzemy ziemniaka robimy w nim dziurkę i wtykamy tam sadzonkę.
Ziemniaka wraz z sadzonką umieszczamy w doniczce z ziemią, nie podlewamy .
Ziemniak ma wystarczająco dużo wilgoci.
Życzę powodzenia ;:215
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
asia124
200p
200p
Posty: 302
Od: 31 lip 2013, o 03:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Ja swoje fikusy ukorzeniam w wodzie, w większości przypadków się udaje. Z liścia jeszcze nie próbowałam. ukorzenianie w ziemi to nie dla mnie, zawsze zgnije.
Pozdrawiam Asia :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
margaritum
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 23 kwie 2020, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Fikus variegata - co z dużym liściem

Post »

Witajcie!

Po 3miesiacach (tak, dokładnie zapisałam datę umieszczenia szczepki w wodzie) w końcu mój ostatni kawałek fikusa puścił korzonki.
Mam dwa pytania:
1. Czy to już czas do ziemi, czy dać mu jeszcze posiedzieć w wodzie?
2. Czy powinnam obciąć ten ogromny liść? Nie jestem pewna, czy on może pomaga w fotosyntezie, a może jednak jest obciążający dla młodej roślinki?

https://imageshack.com/i/pn6x6VmKj
https://imageshack.com/i/poU7uUNOj
https://imageshack.com/i/po2LYwsji
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Jakim cudem zdrowe liście miałyby być obciążeniem dla rośliny? Każdy taki liść bierze udział w procesie fotosyntezy i nie wolno ich odcinać, zwłaszcza że ta sadzonka ma ledwie dwa liście...

Wracając do posadzenia, to na dwoje babka włożyła. Można potrzymać jeszcze w wodzie, żeby korzonki jeszcze trochę urosły. Ja bym jeszcze trochę poczekał.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
margaritum
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 23 kwie 2020, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Dziękuję za radę. Próbowałam wtedy odpisać, ale mnie ciągle wywalało z forum.

Trochę poczekałam, kilka dni. Donoszę, ze fikus dzisiaj ma się dobrze i wygląda jak niżej.

Obrazek
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Fikus sprężysty (Ficus elastica) - problem z odkładami powietrznymi

Post »

Witam wszystkich ogrodników. Piszę ten post interwencyjnie ponieważ postanowiłem dokładnie pod koniec stycznia na moim fikusie który nie mieści się już w mieszkaniu zrobić tzw. klasyczne odkłady powietrzne których wcześniej nie robiłem bo roślina ma duże pędy i nie chciałem ich ścinać i ukorzeniać bo są zbyt duże, otóż na pędach u podstawy (te bardzie i te mniej zdrewniałe) zdrapałem wokół nożykiem pasek kory wraz z leżącym pod nim łykiem, zostawiając wewnętrzny walec drewna aby mógł przewodzić dalej substancje do pędu, dodatkowo obwiązałem to sznurkiem i delikatnie związałem nie uciskając zbytnio, po czym całość obwiązałem workiem z wilgotnym torfem zawiązując worek na kształt cukierka od góry i od doły sznurkiem tak aby nie spadł, środek worka obwiązałem jeszcze sznurkiem aby okład lepiej przylegał, dolne pędy które były półzdrewniałe albo po prostu cieńsze i słabiej zdrewnałe dodatkowo podwiązałem do pnia głównego żeby się nie płożyły jak wcześniej, worki z doły obłożyłem z lekka folią aluminiową aby się za bardzo nie nagrzewały (w tym miejscu o godzinie ok 15.00 padało nieco słońca) i tutaj właściwie zaczyna się mój problem. Po tygodniu przyjechałem zobaczyć stan fikusa i ze bólem serca zobaczyłem że dolny pęd na którym też zrobiłem odkład, zaczął masowo tracić liście które wcześniej zrobiły się po prostu żółte (takie same objawy jak przy niedoborze azotu) ;:202 ;:219 , w pośpiechu postanowiłem ściągnąć ten odkład by zobaczyć jak to wszystko wygląda i z wielkim żalem zauważyłem że te miejsce gdzie zdrapałem pasek kory po prostu zrobiło się miękkie i zgniło :cry: , młoda kora powyżej miejsca cięcia też zrobiła się mokra i zgnile miękka. Pęd dodatkowo się połamał bo bym zgniły, ostatecznie obciąłem go sekatorem, został niestety tylko jeden górny liść, całość podzielę na 2, 3 kawałki i spróbuje je ukorzenić klasycznie. Jeszcze specjalnie wsypałem do tych odkładów kwaśny torf bo słyszałem że praktycznie nie ma tam patogenów i praktycznie pędy nie gniją. Czy ktoś miał podobny problem? Może za bardzo zbiłem ten torf w tych workach, może za bardzo był zawilgocony (chociaż sprawdzałem go dłonią i według mnie był ok). Jak to zauważyłem tą całą sytuację to pośpiesznie poprzebijałem wszystkie worki wykałaczką aby był większy dostęp powietrzna do torfu. Boję się że teraz te wszystkie pędy na których zrobiłem odkład po prostu zaczną mi gnić i zniszczę całą roslinę. Dzięki z góry za porady i pozdrawiam ;:219
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Kiedyś robiłem taki odkład na fikusie sprężystym i nie miałem problemów. Zrobiłem to mniej więcej jak opisałeś. Naciąłem i delikatnie zabrałem wierzchnią warstwę, żeby było widać zieloną tkankę, wziąłem foliowy woreczek, nasypałem zwykłą ziemię z dodatkiem perlitu, mocno zwilżyłem wodą i szczelnie zamknąłem. Bodajże po paru tygodniach wyrosły korzenie.

Może problem była po prostu nieprawidłowa pora roku. Takie zabiegi robi się wiosną, a nie zimą kiedy roślina odpoczywa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

No tak ale roślina jest duża i zależało mi żeby do wiosny te duże pędy miały już korzenie i żebym mógł to umieścić w pojedynczej doniczce, dzisiaj sprawdziłem 2 młodsze pęd na którym zauważyłem żółknięcie liści i z tego co widziałem w miejscu obrączkowania było widać nieco pleśni i pęd w przekroju był mokry i w środku brązowy i zgnity ;:174, teraz łapie się za głowę co ja narobiłem, wszystkie pędy w ten sposób potraktowałem , właśnie przed chwilą te 2 obciąłem przy pniu głównym to aż mnie serducho zabolało jak zobaczyłem że potracił liście i w środku z jest mokry i brązowy, boję się że wszystkie pędy spotka ten sam los, nie wiem tak na prawdę co teraz zrobić :( , możliwe że w pośpiechu zetnę je wszystkie i spróbuje może ukorzenić w wodzie albo porobię z nich sadzonki, a w ten wielkiej donicy zostawię tylko gruby pień który może wypuści na wiosnę nowe pędy, nie wiem po co mi to wszystko było, teraz boję się że cała roślina uschnie. Miałem zamiar wrzucić zdjęcia ale coś nie mogę zgrać ich z komórki na dysk.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Powtórzę, wybrałeś nieodpowiednią porę roku. Wszelkie cięcia, rozmnażanie robimy wiosną, w każdym poradniku masz to napisane.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Wiem wiem ale zależało mi na czasie, może za bardzo ściąłem to wszystko bo paska kory nie dało się ściągnąć tak po prostu, musiałem to zeskrobywać, możliwe że ściąłem za dużo bieli wraz z korą i łykiem i pozostała sama twardziel która nie ma zdolności do przewodzenia wody, tak czy owak będę to obserwował jak zobaczę że pędy żółkną i schną to je po prostu będę musiał sciąć, to chyba jedyny ratunek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

W obecnej sytuacji ścięcie to jedyne wyjście. Nawet nie ma co się zastanawiać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Dzisiaj przyjechałem zobaczyć jak to wszystko wygląda i niestety nie wygląda dobrze, na pozostałych pędach zauważyłem dalsze żółknięcie dolnych liści poczynając od nerwu głównego, w sobotę mam zamiar wszystkie te duże pędy ściąć i postawić w wiadrze przy oknie zachodnim, niech wypuści korzenie, przynajmniej będę miał podgląd czy już wypuszczają czy nie, tamte pędy które straciły mi liście pociąłem na kawałki, naciąłem pod węzłem, wytarłem sok mleczny, końcówki lekko zwilżyłem i umieściłem w ukorzeniaczu do pędów zdrewniałych, teraz znów się zastanawiałem czy nie popełniłem błędu bo sok z końcówek jedynie wytarłem a nie moczyłem końcówki przez 30 minut w ciepłej wodzie, może wyciągnę je na nowo i spróbuje je wymoczyć tak aby ten sok w dużej ilości wypłyną bo z tego co słyszałem to gromadzenie się tego soku może powodować właśnie gnicie końcówki.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rozmnażanie/ukorzenianie fikusów

Post »

Nie ma takiej potrzeby. O tej porze roku soki jeszcze nie wypływają intensywnie, jak w okresie wegetacji i do tego czasu rany powinny się zasklepić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”