Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.2

[norbert76]

Mało, że ma ciemne stanowisko to jeszcze przez kilka dni zrobiłaś mu całkowite zaciemnienie. A co to jest jakiś sztuczny kwiat
Sagowiec, jak i wszystkie rośliny potrzebują światła przez cały rok, a nie tylko latem. W tak ciemnym miejscu jak ma być przeprowadzany proces fotosyntezy?
Liście już mu zielone na powrót się nie zrobią. Znajdź mu bezwzględnie jasne stanowisko tuż przy normalnym oknie, a na to stanowisko kup sobie jakieś sztuczne kwiatki.
Druga sprawa nie podlewa się roślin cyklicznie co do dnia, a w okresie jesienno - zimowym nieco rzadziej, zwłaszcza sagowce. Wierzchnia warstwa ziemi powinna przeschnąć. Trzecia sprawa, rośliny wymagają przepuszczalnego podłoża, tj mieszanki ziemi i rozluźniacza.

[ori17]

Kupiłam takiego bidulka w markecie, bo żal mi się go zrobiło. Myślałam, ze to palma
Poczytałam o uprawie sagowca, ale mam jedno pytanie - chcę go przesadzić, ale nie wiem o ile większa powinna być nowa doniczka.

[norbert76]

Dużo większa, było omawiane w tym wątku nie raz - tutaj możesz dać o 3 - 4 cm większą na średnicy. Oczyść z tego włókna kokosowego, tylko delikatnie bo korzenie sagowca są delikatne. Na dno doniczki daj warstwę keramzytu jako drenaż.

[ori17]

Dziękuję za odpowiedź. Dla jednego dużo to 5 cm, dla innego to 10 cm, dlatego wolałam się upewnić.
Przesadzę i mam nadzieję, że uda mi się zachować roślinę.


---16 lip 2019, o 21:50---

Akcja ratunkowa się udała Mój bidulek puszcza nowy liść


---31 lip 2019, o 20:31---

Moja radość była przedwczesna, zobaczcie, co za liść wyrósł
Chyba za dużo nawozu, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

[norbert76]

Raczej za mało światła. Nawoziłaś nie przekraczając dawki na opakowaniu?

[ori17]

Kilka razy podlałam nawozem wg zaleceń producenta bez podzielenia dawki na pół. Ale być może to faktycznie za mało słońca, bo akurat jak zaczął puszczać liść zmieniłam mu miejsce - wystawa południowa, jakieś 70 cm od dużego okna bez firan.

[norbert76]

Przestawiłbym na parapet, tylko lekko cieniuj przez pierwsze dwa tygodnie w godzinach południowych i stopniowo wydłużaj czas ekspozycji na promienie słoneczne. Oraz stosuj o połowę mniejszą dawkę nawozu.
Jednak wyciągnięty liść nie stanowi jakiegoś problemu, grunt że podjął wzrost.

[EL_Kar]

Witam Was,
potrzebuję pomocy przy moim sagowcu - kupiłam go w tym tygodniu w takim stanie jak jest na załączonych zdjęciach - liście są suche, końcówki brązowieją.
Co powinnam z nim zrobić, aby powstrzymać dalsze usychanie liści? Czy przesadzić do większej doniczki - bo ta już taka ciasnawa.

[norbert76]

Sagowiec to roślina, które gubi liście - często wszystkie jednocześnie raz ma około parę lat - objawem jest wcześniejsze ich żółknięcie, a w konsekwencji usychanie. Po ich zgubieniu, najczęściej na wiosnę powinien wtedy wypuścić nowe.
Natomiast warto po zakupie zajrzeć w korzenie, gdyż sagowce mają je bardzo wrażliwe zwłaszcza jeśli chodzi o przelanie.
Jeśli z korzeniami będzie wszystko ok., to ewentualnie do wiosny możesz wstrzymać się z przesadzeniem. W tym okresie wstrzymują wzrost i należy ograniczyć podlewanie.

Przy przesadzaniu wybierz doniczkę o dwa rozmiary większą, gdyż rośliny te nie lubią przesadzenia i trzeba to robić nie częściej niż raz na ok. 5 lat.

[piotrrrrr]

Mam do Was pytanie. Kiedyś czytałem, że sagowce mogą puszczać dzikie liście. Pod koniec lipca zaczęły wyrastać 4 nowe liście, które w ogóle nie przypominają innych, są powykręcane i wyjątkowo dłuuugie. Dałem im czas, ale to już 2.5 miesiąca już i dalej powoli bo powoli ale jeszcze rosną i dalej wyglądają dziko. Co powinienem z nim zrobić?

[norbert76]

To jest efekt zbyt ciemnego stanowiska. Sagowce potrzebują słońca przez cały rok, a nie ciemnego kąta. Czyli tuż przy oknie w okresie jesienno-zimowym, a w sezonie najlepiej wystawić na zewnątrz. Liście oczywiście zostaw, jak się zastosujesz do powyższych rad, to następna partia liści powinna być już prawidłowa w pokroju.

[Pepsi92]

Witam wszystkich,
Na początku marca dostałam w prezencie sagowca, wtedy wyglądał bardzo zdrowo - ciemnozielone, twarde liście. Szczerze się przyznam, ze nie wczytałam się od razu w temat jej uprawy i pielęgnacji. Od tego czasu stopniowo zaczynał żółknąć.. najpierw wyczytałam, że może za dużo go podlewalam (wtedy ok 2 razy w tygodniu plus zraszalam liście też tak często), więc ograniczyłam to do raz na 10 dni. Po przeczytaniu tego całego wątku wydaje mi się jednak, że skoro przechowywałam go w mieszkaniu, w temperaturze pokojowej, może było to za rzadko? Dodam, że nie orzesadzalam go jeszcze, jest w doniczce, w której go dostałam. Proszę o jakieś rady, bo boje się, że całkiem mi uschnie








Będę wdzięczna za każdą rade!

[norbert76]

Wszystko masz przecież w wątku.
Zawsze jak kupujemy/dostajemy nową roślinę, zawsze o niej czytamy. To podstawa każdej prawidłowej uprawy.

Popełniłaś wszelkie możliwe błędy uprawowe...

Stanowisko, podlewanie, brak przesadzenia od razu po zakupie...

Sagowce potrzebują słonecznego stanowiska, a nie gdzieś w kącie z dala od okna.
Roślin nie podlewamy co do dnia, a w zależności w jakim czasie przesycha podłoże.
Wpierw go ewidentnie przelałaś, a rośliny te mają bardzo wrażliwe korzenie. Sagowce wymagają w sezonie umiarkowanie wilgotnego podłoża, poza sezonem dobrze jest zapewnić chłodne stanowisko i ograniczamy wtedy podlewanie. Woda do podlewania musi być miękka.

Na pewno trzeba przesadzić do nowego podłoża - szczegóły w wątku. Żadnych osłonek, doniczkę stawiasz na podstawce.

Liście straci, generalnie sagowce raz na jakiś czas gubią liście, a w ich miejsce wypuszczają nowe. Więc te na pewno straci.
Jeśli będzie miał zdrowe korzenie to przeżyje, jeśli nie to nie.