Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
kinga_s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 21 maja 2019, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dzień dobry :wit
Od razu chciałabym zaznaczyć, iż jestem kompletnym laikiem, jeżeli chodzi o pielęgnację kwiatów.. i niestety, należę do grupy osób, która nieodpowiednio dbała o zamiokulkasa.
Jakoś 1,5 roku temu go przelałam i zaczęły żółknąć liście, łodygi, po czym zostały dwie łodygi, które wyglądały okej. Postanowiłam go przesadzić i dać szansę tym dwóm łodygom (tamtych zżółkniętych się pozbyłam). Jedna bulwa była bardzo ładna, druga trochę nadgnita, ale nie chciałam wyrzucać, bo wtedy zostałabym z jedną łodygą i nie miałoby to sensu(chociaż zostawienie tych dwóch chyba również nie miało sensu). Od tamtego czasu kwiatek nie wypuścił żadnej nowej łodygi, ani żadnych nowych liści. Jakoś pod koniec kwietnia, przesadziłam go kolejny raz (ta nadgnita bulwa wyglądała lepiej), do ziemi o odczynie pH lekko kwaśnym, którą wymieszałam ze żwirem i na dole doniczki zrobiłam drenaż (oczywiście, poprzednio drenaż również był). Nadal nic nie ruszyło.
Czy są jakieś szanse, że ten kwiat jeszcze odżyje? Czy raczej jest już spisany na straty? (proszę wybaczyć, ja się kompletnie nie znam. ;:174 ).
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Wrzuć zdjęcia i podaj dokładne stanowisko, jak często podlewasz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Żeby wiedzieć na ile, potrzebne są jednak zdjęcia i opis stanowiska, bo inaczej to wróżenie z fusów. W każdym razie przelaną roślinę jednak trudno uratować, a zwłaszcza zamiokulkasa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kinga_s
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 21 maja 2019, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Kwiat zwykle stoi w zacienionym miejscu, niedaleko okna. Ostatnio zaczęłam stawiać go na parapecie, żeby miał więcej światła.
Podlewam go, gdy widzę, że ma już sucho (wczoraj był podlewany).

Wygląda bardzo kiepsko.. i łyso

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Głupio to zabrzmi, ale ja mojego podlewam "od wielkiego dzwonu" ;:131 Jakoś raz na dwa miesiące, albo nawet rzadziej... i to zwykle przysłowiową kapką wody. Przez większość czasu ma sucho jak pieprz, że można chwycić ciut ziemi i sypać jak piasek lub popiół.
Póki co widzę, że mu to służy. W każdym razie nie narzeka, żadnych chorób, ładne pędy, a stanowisko ma nieidealne.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Dlaczego on tak głęboko jest posadzony?
Ja podlewam, jak całkowicie przeschnie podłoże, ale z kolei normalną ilością wody.
Na pewno ciemny kąt nie służy regeneracji. Parapet okna, o ile nie jest to południowa wystawa, może być.
Musisz uzbroić się w cierpliwość i nie męczyć więcej rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
D_omin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 lip 2019, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Cześć,
jak poradzić sobie ze zbyt rozłożystą rośliną? Widziałem kiedyś związane łodygi ale jakoś nie mam serca go krępować. Obraca się do słońca więc staram się odkręcić doniczke okresowo ale teraz już jest nie do opanowania. Stoi ok 2m od okna, bez bezpośredniego nasłonecznienienia, okno pn-zach.

Pozdrawiam,
D_omin
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Przy takiej wystawie przede wszystkim postaw przy oknie. Na obecnym stanowisku ma za ciemno. Po przestawieniu powinien mniej się wyciągać. Lekkie słońce nie powinno mu zaszkodzić.
Jeśli chodzi o rozłożystość, to jeśli go nie zwiążesz to nic innego nie da się zrobić. Możesz go jednak rozsadzić na dwie mniejsze doniczki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
D_omin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 lip 2019, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Wygląda to mniej więcej tak:

Obrazek

Inne stanowisko nie wchodzi raczej w grę bo on jest za duży na parapet. Jeśli go związać to jak żeby mu nie zrobić szkody? Czuje się chyba dobrze bo pierwotnie miał 5 łodyg i w pierwszym sezonie wypuścił resztę z widocznych na zdjęciu. W jakim okresie one wypuszczają najczęściej nowe łodygi?

Pozdrawiam,
d_omin
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

No to musisz pokombinować z nowym stanowiskiem, jeśli chcesz żeby dobrze rósł przez wiele lat. W literaturze można co prawda spotkać się z informacjami, że rośliny te nieźle znoszą gorsze warunki oświetleniowe, ale nasze mieszkania zwłaszcza w okresie jesienno - zimowym są ciemne dla wielu roślin, żeby je trzymać w głębi mieszkania.
Jeśli nie parapet to postaw na kwietniku w pobliżu niego, to powinno być ok.
Nie patrz na wzrost roślin w początkowym okresie po zakupie. Rośliny faszerowane są przez producentów różną chemią, przez co przez nawet pierwszych wiele miesięcy potrafią w miarę dobrze rosnąć nawet w niezbyt korzystnych warunkach. Problemy jednak zaczynają się później, rośliny coraz gorzej rosną i część z nich zaczyna chorować.
Zamiokulkasy, żeby dobrze rosły oprócz światła potrzebują również ciepła - powyżej 20 stopni przez cały rok. Im cieplej tym lepiej rosną. Nowe liście mogą pojawiać się raz, dwa razy w sezonie. Generalnie wszystko zależy od warunków uprawy.
Obwiąż normalnie jakimś grubszym sznurkiem, a najlepiej tasiemką dookoła, tylko uważaj bo łodygi nie są za bardzo elastyczne.
Druga opcja, w Castoramie dostaniesz takie podpórki składające się z trzech prętów i trzema metalowymi obręczami.
Tak to wygląda:
https://images90.fotosik.pl/213/1ded2d44dbcc9bdfmed.jpg
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Tala19
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 25 lip 2019, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Przeczytałam wątek (przyznaję dość pobieżnie). Dostałam w prezencie dużego zamiokulkasa, niestety jak tu ktoś pisał, bardzo rozłożystego. Czy to jest prawdą, że liście opuszczają się - rozkładają od nadmiaru wody i to jest sytuacja nieodwracalna? Kiedy najlepiej go przesadzić? Można jesienią? Ca ciasno w doniczce wydaje mi się zbyt mała do jego wielkości. Dziękuję za podpowiedzi ;)
Ewelinaewcia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 sie 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

Witam! Przeglądam wątek i postanowiłam poradzić się ...
Od niecałego roku mam zamiokulkasa :)
Stoi w łazience od strony północnej w której jest okno. Niestety jego listki są pozwijane ... kwiatek wypuścił trzy nowe pędy, ale rosną bardzo wolno. Liście nie są takie mięsiste jak powinny być i są matowe. Podlewam rzadko.... nie nawoziłam. Dziś go przesadziłam bo chciałam zobaczyć korzenie. Kwiatek wyglada tak jak na zdjęciach. Czy doradzacie co z nim nie tak?
Obrazek

-- 10 sie 2019, o 12:46 --

Cd...
A listki wyglądają tak:
Obrazek



Teraz jest w nowej glebie zmieszanej z keramzytowy i w podłożu o lekko kwaśnym pH
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2

Post »

A rośliny myślisz, że będą rosnąć o samej wodzie? W okresie wegetacji potrzebują regularnego nawożenia, zamiokulkasy nawozisz albo nawozem do sukulentów, albo nawozem do roślin zielonych połową zalecanej dawki co każde podlewanie.
Przesadzenie nie było konieczne, wystarczyło go tylko nawozić. Jednak stan korzeni wskazuje, że był posadzony w złe podłoże. Teraz, po zmianie podłoża oczywiście nie ma potrzeby przez jakieś kilka tygodni, czyli w zasadzie pozostaje ew nawożenie raz w miesiącu do wiosny.

Ziemia do zamiokulkasa musi bardzo przepuszczalna. Przesadź jeszcze raz do mieszanki ziemi do sukulentów o żwirku kwarcowego/rzecznego o frakcji 2 - 5 mm w proporcji ok. 3:1. Keramzyt daj na drenaż.

Pamiętaj, że podłoże przed kolejnym podlaniem musi całkowicie przeschnąć, jak będziesz podlewać raz ci około 3 tygodnie to wystarczy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”