Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18646
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
1. Uszkodzenia mechaniczne albo zmiany fizjologiczne. Nie wygląda to na szkodniki.
2. Posadź na tej samej głębokości co dotychczas. Możesz posadzić do doniczki ceramicznej, ważne żeby nie była dużo większa od bryły korzeniowej.
2. Posadź na tej samej głębokości co dotychczas. Możesz posadzić do doniczki ceramicznej, ważne żeby nie była dużo większa od bryły korzeniowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Cześć,
W mojej roślinie zaobserwowałem że nowy pęd się nie rozwija (trwa to już kilka miesięcy) - tj. liście są blade, zwinięte (w szczególności na końcu pędu), cała łodyga jest giętka. Roślina jest podlewana w interwale 3 tygodniowym, co drugie podlewanie nawożona. Nie obserwuje objawów przelania (brak żółtych liści). Roślina wypuszcza kolejne pędy ale nie wiem czy się prawidłowo rozwiną. Co może być powodem ?
Pozdrawiam,
W mojej roślinie zaobserwowałem że nowy pęd się nie rozwija (trwa to już kilka miesięcy) - tj. liście są blade, zwinięte (w szczególności na końcu pędu), cała łodyga jest giętka. Roślina jest podlewana w interwale 3 tygodniowym, co drugie podlewanie nawożona. Nie obserwuje objawów przelania (brak żółtych liści). Roślina wypuszcza kolejne pędy ale nie wiem czy się prawidłowo rozwiną. Co może być powodem ?
Pozdrawiam,
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18646
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Stanowisko od okna (wystawa) oraz jaki nawóz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Około 4-5m od okna. Okna generalnie bardzo duże salonowe o wymiarach ok wys 2,5m x szer 4m, piętro I blok, strona południowa. W lato kiedy słońce jest wysoko światło słoneczne nie wchodzi bezpośrednio do salonu z powodu loggi. Nawóz który stosuję to BIOPON do roślin zielonych (dawka 1/2 zalecanej przez producenta co drugie podlewanie).
pozdrawiam,
Mariusz,
pozdrawiam,
Mariusz,
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18646
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
No to masz odpowiedź.
4 - 5 metrów od okna możesz sobie postawić co najwyżej sztuczne kwiatki. Wielkość okna ma tutaj drugorzędne znaczenie.
Druga sprawa, nawozy naturalne są za słabe, a Ty jeszcze zmniejszyłeś dawkę o połowę, to czym ma się odżywiać?
Czyli przestaw mniej więcej w okolicach 1,5 góra 2 metry od okna i nawoź mineralnym nawozem do roślin zielonych. W okresie jesienno-zimowym raz na miesiąc.
4 - 5 metrów od okna możesz sobie postawić co najwyżej sztuczne kwiatki. Wielkość okna ma tutaj drugorzędne znaczenie.
Druga sprawa, nawozy naturalne są za słabe, a Ty jeszcze zmniejszyłeś dawkę o połowę, to czym ma się odżywiać?
Czyli przestaw mniej więcej w okolicach 1,5 góra 2 metry od okna i nawoź mineralnym nawozem do roślin zielonych. W okresie jesienno-zimowym raz na miesiąc.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Hej,
Nawóz BIOPON jest mineralny, wcześniej wyczytałem na tym forum aby stosować połowę dawki. Czy zwiększyć zgodnie z rozpiską producenta tj. 10ml na 1,2l wody ?
pozdrawiam,
Nawóz BIOPON jest mineralny, wcześniej wyczytałem na tym forum aby stosować połowę dawki. Czy zwiększyć zgodnie z rozpiską producenta tj. 10ml na 1,2l wody ?
pozdrawiam,
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2020, o 13:06 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18646
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Jaki ma NPK? 7:4:6? To taki wystarczy. Dawkowanie również.
Pozostaje więc kwestia nieprawdłowego stanowiska. Chyba, że podlewasz twardą wodą.
Pozostaje więc kwestia nieprawdłowego stanowiska. Chyba, że podlewasz twardą wodą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18646
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Jeśli masz w kranie wodę twardą, to samo przygotowanie jej tutaj niewiele zmieni. Dobrze byłoby sprawdzić pH podłoża czy jest na odpowiednim poziomie.
Najlepiej używać mieszanki wody destylowanej z filtrowaną albo przegotowaną.
Stężenia nawozu nie zmieniaj, zwłaszcza że w okresie jesienno-zimowym i tak ograniczasz nawożenie.
Najlepiej używać mieszanki wody destylowanej z filtrowaną albo przegotowaną.
Stężenia nawozu nie zmieniaj, zwłaszcza że w okresie jesienno-zimowym i tak ograniczasz nawożenie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Dzień dobry, co to może być? Na łodydze i na liściach. Da się to zadrapać paznokciem ale na liściach zostają ślady/dziury.
Stanowisko przy oknie ale takim bez bezpośredniego słońca, ziemia do sukulentów. Podejrzewam że za dużo go podlewam.
Stanowisko przy oknie ale takim bez bezpośredniego słońca, ziemia do sukulentów. Podejrzewam że za dużo go podlewam.
Ostatnio zmieniony 2 lis 2020, o 12:55 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Za duże zdjęcia, zmniejszyłem.
Powód: Za duże zdjęcia, zmniejszyłem.
- Nuami
- 100p
- Posty: 180
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Może to być objaw korkowacenia. Do tego sam przyznajesz, że za dużo podlewasz, to w sumie by się zgadzało.
Poczekałabym na Norberta, lub kogoś kto będzie znał odpowiedź w 100%. Ja na razie ekspertem nie jestem ; )
Poczekałabym na Norberta, lub kogoś kto będzie znał odpowiedź w 100%. Ja na razie ekspertem nie jestem ; )
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Dzięki Nuami za szybką odpowiedź po poczytania wątku też tak podejrzewałam, ale wolałam dopytać czy to aby nie jest jakaś choroba, która mi zabije roślinę.
Czyli jak zacznę odpowiednio mniej podlewać to nie będzie się to rozprzestrzeniać?
Czyli jak zacznę odpowiednio mniej podlewać to nie będzie się to rozprzestrzeniać?
- Nuami
- 100p
- Posty: 180
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Zabić nie zabije, niestety powstałe zmiany już nie znikną, ale jak dojdziesz do ładu z podlewaniem to nie będą się powiększać
Jak wspominałam, poczekajmy jeszcze na Norberta, rzuci swoim fachowym okiem to będziesz miała pewność
Może potwierdzi naszą tezę.
Jak wspominałam, poczekajmy jeszcze na Norberta, rzuci swoim fachowym okiem to będziesz miała pewność
Może potwierdzi naszą tezę.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.