Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

[marcinsi15]

Ogólnie tak to wygląda, co sugerujesz z tym zrobić? Jak widać u góry zmienił kolor i idzie ku dołowi, lecz od pnia dołem wypuszcza nowe pędy.

[norbert76]

Odetnij i tnij w dół do zdrowej tkanki. Miejsce odcięcia posyp, jak pisałem wcześniej, sproszkowanym węglem albo cynamonem. Możesz też zalać woskiem, jeśli powierzchnia cięcia będzie duża.

[marcinsi15]

Wygląda to tak jak na zdjęciach, czy powinienem ciąć niżej? W miejscu cięcia wygląda chyba już dobrze tylko patrząc na pień poniżej cięcia wygląda nieco gorzej niż reszta w splocie.

[norbert76]

Powinno być ok., zalej woskiem albo cynamonem.

[marcinsi15]

Ok zrobione, więc zostawiam i czekam na regenerację roślinki.

[NieBdzieNICZEGO]

...Roślina od zimy traci drastycznie liści (usechł jeden pień), co jest po części efektem tego, że nie ma dostępu do wilgoci i tlenu tak jak w czasie lata. Także trzeba mieć na uwadze to że sam biohumus nie jest nawozem a uzupełnia ziemie w mikroorganizmy zwiększa próchniczość ziemi. Najbardziej martwiący jest stan korzeni. Chyba tylko szklarnia może jej pomóc, bo jest to w istocie roślina szklarniowa. Wstępnie jestem skłonny ją oddać komuś kto faktycznie ma szklarnię. Tylko trzeba uważać bo mogła się wdać wertycylioza, taki grzyb perfidny. Widoczna wtedy zdaje się być gramatura liści, usychanie i efekt zgnilizny podobny do tej po ataku zwykłej szarej pleśni. Nie mam niestety mikroskopu aby ewentualnie to wykluczyć. Ogólnie pahira była przesadzana do ziemi bogatej w torf i glinke, później traktowana co 2 dni 1/4 szklanki mniej więcej w oczekiwaniu na opadnięcie wody na dno z keramzytem. To co mnie interesuje to jak jej odbudować system korzeniowy, zainicjować stymulacje korzeni. Radifarm się nada do wspomożenia działania ukorzeniacza do roślin półzdrewniałych? Rhizotonic? Albo może lepszy będzie sumin multiroots w żelu? Zamierzam roślinę dodatkowo potraktować dasometem. Co jeszcze można zrobić? Zaopatrzę się też w żarówkę led full spectrum.

[norbert76]

Zamiast zacząć stosować ileś tam preparatów, to pierwsze co powinieneś zrobić, to zapewnić właściwe mocno przepuszczalne podłoże. Najlepsza jest mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 2:1. Piszesz, że wymieszałeś torf z glinką. Jaka to glinka, mielona?
Druga sprawa, wywalić osłonkę, a doniczkę postawić na podstawce. Doniczka oczywiście powinna być dopasowana pod wielkość bryły korzeniowej.
Trzecia, zrobić oprysk Topsinem.
Czwarta odsłonić firankę i zapewnić roślinie bezpośrednie światło.

Pachirę nie podlewamy co 2 dni, tylko dopiero wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

[Aga_W]

Cześć, od jakiegoś czasu zauważyłam że moja pachira zrobiła się jakaś biedniejsza niż wcześniej. Liście zaczęły się falować a na niektórych końcówkach liści zauważyłam też lekkie brązowienie. Czym to może być spowodowane? Dodam, że cały czas wypuszcza nowe liście i staram się nie podlewać często, dopiero jak ziemia przeschnie. Czy mogą to być jakieś szkodniki? Wcześniej walczyłam z wciornastkami na innych kwiatkach. Poniżej przedstawiam zdjęcia.

https://images90.fotosik.pl/463/f770bf359342e842med.jpg

https://images90.fotosik.pl/463/09252c6beb17cbb4med.jpg

https://images92.fotosik.pl/463/5b00d9ed233b4b19med.jpg

https://images91.fotosik.pl/462/468b2b40fd95638dmed.jpg

[norbert76]

Ewidentnie przelana. Nieprawdłowe podłoże (nie sadzimy do samej ziemi, tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza), nieprawidłowa doniczka (za duża i powinna mieć odpływ). Na koniec pewnie zbyt ciemne stanowisko (za daleko od okna).

Poczytaj wątek, do którego przeniosłem Twój post, znajdziesz wszystkie odpowiedzi.

[mikaxx]

Pytanko mam do znawcy. Na dno doniczki dałam keramzyt jako drenaż, a potem wyczytałam w Internecie że on zatrzymuje wodę i że to szkodzi pachirze. Teraz nie wiem czy znowu mam przesadzać, wywalać drenaż czy zostawić? Ja przestałam zalewac pachirę, a dalej jej niszczeją liście.

[norbert76]

Keramzyt oczywiście gromadzi trochę wody w sobie, ale w żadnym wypadku nie szkodzi żadnej roślinie.
Powszechnie się go używa jako drenażu.
Jeśli chodzi o regenerację, wiele razy pisałem że okres jesienno-zimowy nie jest najlepszy pod względem regeneracji. Trwa ona dość dłużej nie w analogicznym okresie wegetacji, czyli wiosna - lato.
Generalnie podczas regeneracji może zgubić trochę liści. Istotnym czynnikiem poprawy będzie wypuszczanie nowych liści.

[mikaxx]

No właśnie te małe liście które wcześniej wyszły stoją w miejscu w ehh A przecież doswietlam ją lampą wilgotność mam ponad 60 procent. Wydaje mi sie że warunki ma jak latem ;)

[norbert76]

Doświetlanie to tylko uzupełnienie niedoborów światła, podstawą zawsze będzie dzienne światło.
Poza tym, żeby liście mogły się rozwijać musi być odbudowany system korzeniowy.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Proces regeneracji może trwać wiele tygodni, a nie raptem niecałe 2 tygodnie od przesadzenia.