Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 20 lut 2012, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pachira - co się dzieje?
-pachira w ciągu dnia pojedzie po okno ;)
-doniczka jest dwa razy większa od tej w której kupiłem roślinkę, ale może rzeczywiście będę musiał przemyśleć zmianę.
-jaką "odżywkę" można stosować do pachiry?
-czy ktoś kiedyś stosował do pachiry świtlówkę Megaman'a Plant?
-doniczka jest dwa razy większa od tej w której kupiłem roślinkę, ale może rzeczywiście będę musiał przemyśleć zmianę.
-jaką "odżywkę" można stosować do pachiry?
-czy ktoś kiedyś stosował do pachiry świtlówkę Megaman'a Plant?
Re: Pachira - co się dzieje?
-Nie w ciągu dnia ale na stałe.
-Może być taka.
-Nawóz dla roślin zielonych, można zacząć podawać od marca nie częściej jak co 14-21 dni.
-Zbędne bo dzień już jest dość długi.
-Może być taka.
-Nawóz dla roślin zielonych, można zacząć podawać od marca nie częściej jak co 14-21 dni.
-Zbędne bo dzień już jest dość długi.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 20 lut 2012, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pachira - co się dzieje?
Niestety Pachira marnieje mi w oczach. Liście wysychają, ale zupełnie inaczej niż najczęściej jest to opisywane.
Tak jak już pisałem wcześniej końcówki liści wysychają i te wyschnięcia przenoszą się dalej w głąb liście. Wyschnięcia są suche jak pieprz i tak jak zasuszone liście na jesieni. Czasami wysuszenie występują na boku liścia. Prawie każdy listek tak wygląda co robić bo już nie ma cierpliwości do roślinki ;)
Stała przy samym oknie - strona wschodnia.
Tak jak już pisałem wcześniej końcówki liści wysychają i te wyschnięcia przenoszą się dalej w głąb liście. Wyschnięcia są suche jak pieprz i tak jak zasuszone liście na jesieni. Czasami wysuszenie występują na boku liścia. Prawie każdy listek tak wygląda co robić bo już nie ma cierpliwości do roślinki ;)
Stała przy samym oknie - strona wschodnia.
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Proszę o pomoc z pachirą
Witam
Ja bym obcięła te górne pędy. dzięki temu rozkrzewi się i zyska kulisty pokrój.
Ja bym obcięła te górne pędy. dzięki temu rozkrzewi się i zyska kulisty pokrój.
Pachira Aquatica jak ukorzenić nowy pęd ?
Witam. Roślinka wypuściła nowy pęd ze zgrubiałego korzenia. Chciałabym ten pęd ukorzenić, ale jak to zrobić ? Ucinam bezpośrednio przy korzeniu czy troszkę wyżej i co dalej ? Bardzo prosiłabym, żeby ktoś dokładnie mi wytłumaczył, jak mam to zrobić, bo nie chcę zniszczyć tego pędu. Dziękuję i pozdrawiam, Monika
http://img707.imageshack.us/img707/9673/dsc03756p.jpg
http://img707.imageshack.us/img707/9673/dsc03756p.jpg
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pachira Aquatica jak ukorzenić nowy pęd ?
Nie jest ten pęd zbyt młody na ukorzenianię?
Ja bym poczekała, aż lekko zdrewnieje przy nasadzie.
Ja bym poczekała, aż lekko zdrewnieje przy nasadzie.
Re: Pachira
No i problemy nie ominęły też mojej Pachiry
Od jakiegoś czasu żółkną jej liście od dołu, jakby od środka ku brzegom, po czym opadają, dodatkowo ma suche końcówki, ale te są praktycznie odkąd ją mam.
Niedawno przesadziłam ją do głębszej doniczki.
Czy ktoś może miał podobny problem? Co może być przyczyną?
Poniżej załączam zdjęcia liścia oraz całej rośliny:
Pozdrawiam serdecznie
Od jakiegoś czasu żółkną jej liście od dołu, jakby od środka ku brzegom, po czym opadają, dodatkowo ma suche końcówki, ale te są praktycznie odkąd ją mam.
Niedawno przesadziłam ją do głębszej doniczki.
Czy ktoś może miał podobny problem? Co może być przyczyną?
Poniżej załączam zdjęcia liścia oraz całej rośliny:
Pozdrawiam serdecznie
pomoc pachira
Proszę o pomoc z moją pachirą - drzewko od pewnego czasu marnieje. Kilka miesięcy temu zaczęły na liściach pojawiać się brązowe plamy, zaczęły opadać liście. Do tej pory, uchowało się już niewiele z nich. Roślinę podlewam raz na dwa tygodnie (mniej więcej), czasem stosuję odżywkę do kwiatów uniwersalną, drzewko nie stoi w bezpośrednim nasłonecznieniu.
Oto jak wygląda teraz
Proszę o wskazówki jak uratować drzewko i jak powinnam prawidłowo je pielęgnować
pozdrawiam i dziekuje
Oto jak wygląda teraz
Proszę o wskazówki jak uratować drzewko i jak powinnam prawidłowo je pielęgnować
pozdrawiam i dziekuje
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 25 sty 2013, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pachira
Witam
Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość. Od wakacji mam pachirę, i do końca roku rosła naprawdę pięknie, to było do końca roku, ale od jakiegoś czasu zaczęła marnieć i tak obecnie wygląda. Gdzieś czytałem że kwiat ten lubi lekko kwaśną glebę to też któregoś dnia stopiłem śniegu i podlałem, nie wiem czy to od tego. Gdzieś doczytałem że jak się przelej to trzeba przesadzić, no więc bach do wanienki, poluzowałem korzenie dosadziłem kwaśnej gleby i tak to już mija tydzień. Nie wiem czy przelałem bo średnio podlewam je co drugi dzień i to odrobinkę ponieważ bardzo szybko gleba wysycha. Kiedy ją wyciągnąłem, miała normalną lekko wilgotną glebę. No i tak to już zostało, nie wiem co źle robię, albo co mogę robić lepiej. Może ktoś mi doradzi od czego te liście tak marnieją nim to całkiem się zepsuje. A no i czy to prawda że pachira raz na jakiś czas zrzuca liście, no i czy załóżmy jak się już lepiej poczuje to czy na wiosnę będę mógł oberwać z tych brzydkich liści by potem wyrosły nowe ładne ?
Jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość. Od wakacji mam pachirę, i do końca roku rosła naprawdę pięknie, to było do końca roku, ale od jakiegoś czasu zaczęła marnieć i tak obecnie wygląda. Gdzieś czytałem że kwiat ten lubi lekko kwaśną glebę to też któregoś dnia stopiłem śniegu i podlałem, nie wiem czy to od tego. Gdzieś doczytałem że jak się przelej to trzeba przesadzić, no więc bach do wanienki, poluzowałem korzenie dosadziłem kwaśnej gleby i tak to już mija tydzień. Nie wiem czy przelałem bo średnio podlewam je co drugi dzień i to odrobinkę ponieważ bardzo szybko gleba wysycha. Kiedy ją wyciągnąłem, miała normalną lekko wilgotną glebę. No i tak to już zostało, nie wiem co źle robię, albo co mogę robić lepiej. Może ktoś mi doradzi od czego te liście tak marnieją nim to całkiem się zepsuje. A no i czy to prawda że pachira raz na jakiś czas zrzuca liście, no i czy załóżmy jak się już lepiej poczuje to czy na wiosnę będę mógł oberwać z tych brzydkich liści by potem wyrosły nowe ładne ?
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1510
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pachira
Moim skromnym zdaniem to ona się zwyczajnie rozchorowała , może masz zbyt suche powietrze w domu , jest zima i centralne robi swoje . Często rośliny tak się zachowują zimą -schną im końce . A tak w ogóle to ta pachira to moje małe marzenie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 25 sty 2013, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pachira
Faktycznie może to od suchego powietrza, postawiłem ją na dużym płaskim podstawku w którym stoi woda, a jutro kupię zraszacz.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co źle robię albo co robić lepiej to nadal czekam na odpowiedź. Prócz tego w domu mam twardą wodę więc raczej odpada do spryskiwania, i zastanawiałem się czy mogę robić to wodą destylowaną, albo mineralną (niegazowaną) ?
No i oczywiście nadal powielam potania z mojego poprzedniego wątku odnośnie oberwania liści na wiosne żeby tak nie straszyły i jak to robić by roślina zbytnio nie ucierpiała
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co źle robię albo co robić lepiej to nadal czekam na odpowiedź. Prócz tego w domu mam twardą wodę więc raczej odpada do spryskiwania, i zastanawiałem się czy mogę robić to wodą destylowaną, albo mineralną (niegazowaną) ?
No i oczywiście nadal powielam potania z mojego poprzedniego wątku odnośnie oberwania liści na wiosne żeby tak nie straszyły i jak to robić by roślina zbytnio nie ucierpiała
Re: Jak ratować pachirę? Moje kochane drzewko umiera :(
Hej jesteście moją ostatnią szansą. Moja pachira ma z 3 lata. Zawsze zawyglądała tak:
teraz juz od 3 miesięcy wygłada tak
błagam ratujcie moją kobitke. jest co dzień zraszam ja i dostaje w miesiącu porcje znawozem do roślin zielonych. staram sie nie grzac w pokoju grzejnikiem i wietrze 2 razy dziennie...
teraz juz od 3 miesięcy wygłada tak
błagam ratujcie moją kobitke. jest co dzień zraszam ja i dostaje w miesiącu porcje znawozem do roślin zielonych. staram sie nie grzac w pokoju grzejnikiem i wietrze 2 razy dziennie...