Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Nie wiem w jakim stadium są te 'pączki', ale po parodniowym ochłodzeniu szykuje się długa ciepła jesień, więc szansa jest...
Może to potrwać nieco dłużej niż na wiosnę, bo dnia ubywa, ale 3 tygodnie powinno wystarczyć do zakwitnięcia. Na temat chłodów Kinga wypunktowała wszystko, także bez obaw o kondycję 'Oleandrów'...dają sobie radę
Ps. 'moczyć im nogi' na okrągło, nawet krótkotrwałe podsuszenie opóźni rozwój kwiatostanu...
Może to potrwać nieco dłużej niż na wiosnę, bo dnia ubywa, ale 3 tygodnie powinno wystarczyć do zakwitnięcia. Na temat chłodów Kinga wypunktowała wszystko, także bez obaw o kondycję 'Oleandrów'...dają sobie radę
Ps. 'moczyć im nogi' na okrągło, nawet krótkotrwałe podsuszenie opóźni rozwój kwiatostanu...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Czyli podlewam i cierpliwie czekam na kwiaty. Dzięki.
Pozdrawiam
Ela
Ela
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Mój biały oleander jest taki zawzięty na kwitnienie, że nawet w zimie , na klatce schodowej, w złym oświetleniu, kwitnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
A ja się wlasnie zastanawiałam czy nie zbierać ich do domu.
A tu proszę jest gotowa odpowiedz to poczekam jeszcze i będę czekać na info w wątku
A tu proszę jest gotowa odpowiedz to poczekam jeszcze i będę czekać na info w wątku
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Hej wszystkim. Mam oleandra od tego roku i pierwszy raz będę go zimować. Ale jak to zrobić, żeby go nie uszkodzić? I co z przycinaniem? Czytałam, że niektórzy robią to wiosną, a niektórzy jesienią, a inni wcale ich nie przycinają. Mój póki co stoi na balkonie - w nocy też, ale jak mocno wieje to chowam go do domu, bo się boję, że się złamie (jest to drzewko). Zastanawiam się, czy nie przechować go w domu po prostu. Mam jeden pokój (północny), gdzie jest ok 20/22 stopni i jedno okno więc jakiś dostęp do światła by miał. Proszę doradźcie coś, on ma jeszcze sporo pączków i szkoda by mi było go zmarnować
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
22 stopnie to trochę za dużo w zimie. Ja trzymam na klatce schodowej, na której jest ok 15 stopni. Dobrze zimują, zawsze kwitną potem. Przy 22 stopniach nie odpoczną.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Moje rosły w gruncie, nie wiedziałem że one nie zimują na zewnątrz. Przesadziłem do donicy dwa kolory, biały i różowy.
Różowy ma duże pąki stoją na balkonie zabudowanym, gdzie za dnia temperatura wynosi około 30C (strona południowa).
Ma duże grube pąki, ale nie chce zakwitnąć, dlaczego?
Różowy ma duże pąki stoją na balkonie zabudowanym, gdzie za dnia temperatura wynosi około 30C (strona południowa).
Ma duże grube pąki, ale nie chce zakwitnąć, dlaczego?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Przytnę je na przedwiośniu, przesadzę do nowej ziemi i zasilę.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
To nasiennik. Po dojrzeniu uwolnią się puchate nasiona.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Mój nie wiem co sie stało ma duże pąki, ale nie rozwija ich bardzo długo.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Janku, oleandry to żarłoczne rośliny, jeżeli były zbyt słabo nawożone, to może im czegoś brakuje i nie mają siły rozwinąć pąków. Ale o tej porze roku już bym nie podlewala nawozem, chyba, że bardzo zależy Ci na kwiatach.
Inną przyczyną może być z nagła zmiana pogody, nie dość, że dni coraz krótsze, to jeszcze zazwyczaj pochmurne.
Inną przyczyną może być z nagła zmiana pogody, nie dość, że dni coraz krótsze, to jeszcze zazwyczaj pochmurne.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Barbara wypunktowała ewentualne przyczyny nierozwijania się kwiatostanu oleandra, ja dodam od siebie, że najważniejszą przyczyną jest temperatura. Średnia dobowa poniżej 10 stopni C hamuje rozwój pąków i one wpadają w takie stadium prawie hibernacji i zauważyłem, że u moich może to trwać nawet do wiosny. Oleander nie zrzuca tych pąków (sporadyczne po jednym z kiści) przez zimę, a wiosną one pierwsze wykwitają.
W takim stadium potrafią dotrwać do wiosny...
Jak zapewne zauważyliście moje jeszcze na dworze (fakt, stoją przy ścianie budynku i mają relatywnie cieplej) i przewiduję, że jeszcze postoją ze dwa tygodnie, bo w prognozach przymrozków nie widać, tyle tylko, że prognozy złudne są...
W takim stadium potrafią dotrwać do wiosny...
Jak zapewne zauważyliście moje jeszcze na dworze (fakt, stoją przy ścianie budynku i mają relatywnie cieplej) i przewiduję, że jeszcze postoją ze dwa tygodnie, bo w prognozach przymrozków nie widać, tyle tylko, że prognozy złudne są...
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków