Fikus tępy(F. microcarpa, F.retusa,F.nitida('Ginseng','Moclame')wymagania,potrzeby,cięcie

[ayahuasca]

Cześć, w tamtym roku wyhodowałem fikusa z oderwanej gałązki. Bardzo szybko rośnie, jest zdrowy, ale pnie się za bardzo w górę. Chciałbym, żeby zaczął rozrastać się na boki i nabrał bardziej regularnego kształtu. Jak go przyciąć? Nie chciałbym mu zaszkodzić dlatego pytanie kieruję do Was, pierwszy raz będę to robił ;)

[norbert76]

Witaj, poczytaj ten wątek o formowaniu 'benjamina': http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 63#p448963 , przycina się go tak samo jak 'retusa'.
Ale w skrócie, to zależy jaką wielkość drzewka chcesz osiągnąć i czy ma być ono rzadsze, czy gęściejsze. Jeśli ma być mniejsze i gęstsze, to cięcia dokonujesz po wypuszczeniu ok. 4-5 liści, jeśli większe i rzadsza ma być korona to pozwalasz wypuścić ok. 7-8 liści. Pamiętaj, żeby przy cięciu zostawić kikut gałązki o długości ok. 1 cm. Cięcia dokonujemy wiosną, wraz z rozpoczęciem wegetacji.

[ayahuasca]

Przeczytałem cały temat i już zgłupiałem ;)
Moja roślina jest dosyć młoda, ma dopiero rok. Z głównego pnia wypuściła dopiero ze 4 gałęzie, z których największa ma 5 liści.
Na pewno zależy mi na mniejszej i gęstszej roślinie, ale czy już w obecnej formie powinienem ją przycinać czy jeszcze dać jej spokojnie podrosnąć bez żadnych zabiegów?

[norbert76]

Oczywiście, możesz zacząć już teraz, Twoja sadzonka ma już wystarczające rozmiary na pierwsze przycięcie.

[nacik]

Witam, jakieś 3 tygodnie temu kupiłam fikusa microcarpa moclame. Fikus choruje i gubi liście w błyskawicznym tempie, na liściach są jakieś plamy. Zauważyłam, że w sklepie każdy okaz choruje na to samo. Liście w dodatku są zasuszone jakby zalegały tam bardzo długo, a niedawno oczyszczałam go z chorych liści l. Spryskalam roślinę topsinem jednak nic to nie dało. Dodaję zdjęcia dla rozpoznania problemu, bo ja niestety nie wiem jak mu pomoc.

[francikrecz]

Objaw raczej normalny. Fikusy nie znoszą przestawiania, odchorowują to gubiąc liście, a od października "idą na spoczynek". Należy obniżyć temperaturę i wilgotność. Od marca stopniowo zwiększając podlewanie.


Pozdrawiam, Francik

[selli7]

Od października do marca w naszym klimacie jest zbyt mało światła dla fikusów, tym bardziej będą zrzucać liście, więc jeśli już teraz zrzuca to może być, że zrzuci wszystkie.
Roślina została chyba przesadzona do zbyt głębokiej donicy, nie należało tego robić, gdyż nie znoszą tego w czasie aklimatyzacji, lepiej zrobić to wiosną.Dla fikusa trzeba wybierać szerszą i płytszą doniczkę.Rośliny nie znoszą zmiany miejsca, przeciągu, nadmiernej wilgoci, szczególnie zimą i słabego oświetlenia.

[MrKsawery]

Mam niewielkiego fukusa tępego zakupionego latem w biedronce.


Początkowo był w dość dużej doniczce, jednak później go przesadziłem do osłonki - postanowiłem go teraz przesadzić do płaskiej doniczki bonsai w dziurką. Mam parę pytać odnośnie tego zabiegu:
1. Czy część korzeni zostawić wyżej niż doniczka i przykryć ziemią czy jest to niekonieczne?
2. Czy mogę usunąć całą ziemię z korzeni i je powyginać w boki? Przycinać? Pozostawić na jakiś czas przed przesadzeniem?
3. Jakie podłoże wybrać? tego co czytałem stosuje się specjalnie podłoża oparte na wypalanej glinie specjalnie do tych celów - nie pamiętam nazwy, ale czy to konieczne?

[norbert76]

Przede wszystkim wybrałeś niezbyt odpowiedni okres na tego typu zabiegi. Przesadzić powinieneś niedługo po zakupie, gdyż podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin. Jeśli dzisiaj nic złego nie dzieje się z rośliną poczekaj z tym do wiosny.
1. Z tego co widzę, to wyeksponowanie takie korzeni jak do tej pory jest wystarczające. Oczywiście z czasem będzie można trochę "podnieść" roślinę, ale trzeba mieć więcej wiedzy i doświadczenia.
2. Nie do końca rozumiem, które korzenie chcesz przycinać? Można po rozplątaniu przyciąć najdłuższe zdrowe korzenie o jakąś 1/3, ale tylko wtedy kiedy system korzeniowy jest całkowicie zdrowy.
3. Nie ma potrzeby używać specjalnej ziemi czyli akadamy. Tutaj patrz również punkt 2, stosując takie podłoże trzeba mieć większe doświadczenie, bo trzeba inaczej podlewać oraz nawozić. Z czasem możesz na nią przejść, ale teraz polecam posadzić w standardowe podłoże ziemi uniwersalnej i agroperlitu albo żwirku. Możesz dodać trochę włókna kokosowego.
Musisz uwzględnić, że podłoże w takiej płaskim pojemniku będzie szybciej przesychać, więc najlepsze będzie namaczanie w misce z wodą do górnej krawędzi tego pojemnika.

[MrKsawery]

Ten fikus był już przesadzany po zakupie do ziemi kupnej "palmowej" bez żadnej domieszki żwiru, mam wrażenie że rośnie trochę gorzej niż w tej kupnej, liście się marszczą opadają.
Co do przesadzania problem polega na tym że obecnie ma ponad 10cm ziemi pod sobą a ma wejść do donicy 5cm lub mniej biorąc pod uwagę drenaż. Jakos trzeba to rozwiązać np. poprzez skrócenie korzeni lub ich uformowanie nie w dół a na boki. Jak najlepiej zrobić?
Podłoże: ziemia oparta na torfie lu torf, piasek gruboziarnisty, perlit, włókno kokosowe w stosunku 3:1:1:1 to dobry pomysł?

W sumie jaka różnica dla tego fikusa czy zimą czy latem? Ogólnie dla roślin które żyją w pokoju i mają przez cały rok zbliżone temperatury?

[norbert76]

No widzisz, jakbyś trochę poczytał o uprawie roślin, to byś wiedział że rośliny przesadza się wiosną i latem, a w okresie jesienno-zimowym w naszym klimacie ze względu na krótszy dzień i mniejszą ilość światła, rosną wolniej i część roślin wchodzi w mniejszy lub większy stan spoczynku oraz dłużej trwa okres regeneracji. Rośliny czy to w naturze czy trzymane w mieszkaniu przechodzą coroczny cykl wegetacyjny, który różni się od pory roku. Stała temperatura nie ma tu większego znaczenia. Każde przesadzenie dla rośliny jest szokiem i rośliny łatwiej znoszą takie zabiegi w okresie wegetacyjnym, kiedy są pełne energii.
To, że fikus gubi liście to może być nie tylko przez zbyt zbite podłoże, ale przez suche powietrze od grzejnika, małą ilość światła, zbytnie przelanie i przesuszenie podłoża, przeciągi - nagłe wahania temperatury otoczenia, albo zmiana stanowiska.
Dlatego przed przesadzeniem trzeba było wpierw poczytać jakie podłoże będzie najlepsze, a nie po paru miesiącach i w niekorzystnym do tego okresie znowu narażać roślinę na stres i to jeszcze tak ingerować w korzenie... Chyba, że delikatnie wyciągniesz z doniczki i sprawdzisz czy korzenie nie są pogniłe.
Jeśli nie, poczekałbym z tym do wiosny, zapewnił jedno stanowisko oraz umiarkowane podlewanie oraz podniósł wilgotność powietrza wokół rośliny.
Co do rozłożenia korzeni nie powinno być z tym problemów, zawsze też możesz uformować "górkę" wokół rośliny.
Nawiasem, jak ja zaczynałem swoją przygodę z roślinami jakieś kilkanaście lat temu, wpierw zebrałem trochę literatury oraz odwiedzałem różne fora i czytałem podstawy, a dopiero potem praktykowałem.

Polecam poczytać tutaj o uprawie fikusów:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9010

[MrKsawery]

Chciałem kupić dużego fikusa Ginseng jednak lekko podsuszonego głownie z racji bardzo niskiej ceny jak na takie drzewko jak również chęci odratowania go.
Przedstawiam zdjęcia:



1. Czy z niego coś jeszcze będzie? Widać, że ma liście, widać młode korzonki w niektórych miejscach.
2. Czy to prawda, że można go zaszczepić? Mam taką samą roślinę z której mógłbym odciąć gałązką i zaszczepić gdzieś na łysej części pnia - czy to realne?

Czy da się mają cierpliwość odpowiednio poszczepić i znów stanie się taki jak wcześniej tzn:

https://images84.fotosik.pl/969/a3111126411ae96am.jpg

Nie wklejaj zdjęć z internetu - regulamin i prawo autorskie/mod.

[norbert76]

Dopóki nie zajrzysz w korzenie to nie będziesz wiedział. Tym samym nikt Ci nie powie tutaj czy da się uratować czy nie. Nie wiadomo, jaka była jego historia i ile przeszedł doprowadzony do takiego stanu.