Skrzydlokwiat - zalanie,zasolenie,więdnięcie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
ewelina_o
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 paź 2012, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

wyjelam go z doniczki i musze sie przyznac, ze przegielam totalnie.
A jezeli przytne troche korzenie to nie okalecze kwiatka???
I takie zapytanie na przyszlosc jezeli będę go podlweac raz na tydz. z 300ml wody to wystaczajace jest czy tez za malo????
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

A mi to wygląda jakby "kolegę" zawiało, albo ktoś mu naprawdę uszkodził system korzeniowy i nie ma jak pobierać składników, chociaż w tym drugim wypadku doszłoby też to rulowania się liści, a tego nie zauważyłem. A co do podlewania to sadzimy w substrat wyjątkowo lekki, może być torf wysoki wymieszany z piaskiem i jeszcze jakąś ziemią (np. uniwersalną) lekko to wszystko ubijamy, ale nie zbyt mocno i podlewamy roślinę od spodu, lejąc na podstawek, metodą podsiąkania.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Kobieta2013
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 paź 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Skrzydłokwiat ,więdnie - zalanie,przenawożenie,zasolenie

Post »

Skrzydłokwiat jakiś czas temu został przeze mnie zalany po prostu gdy go wyciągnęłam z ziemi ;:202 szok kwiatek pływał....
Natychmiast go przesadziłam do świeżej ziemi i (dodatkowo zrobiłam dziurki u dołu doniczki) bo wcześniej nie miała gdzie ta woda spływać.
Dodaje zdjęcia stanu korzeni i kwiatka proszę o opinie czy da się go jeszcze odratować????
PS. Zauważyłam ze korzenie są oklapnięte zeschnięte ale gdy ten martwy korzeń zsunę pod spodem są malutkie białe takie jak nitki wydaje mi się ze zdrowe korzenie...sama nie wiem....
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18665
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat zalany-co sadziecie o korzeniach i jego stanie

Post »

Stan rośliny nie jest najlepszy, ale dopiero następny tydzień, dwa tygodnie pokażą, czy przeżyje, czy nie. Ze zdjęcia korzeni widzę, że duża część zgniła, więc do niczego już się nie przyda. Usuń martwe korzenie, te białe nitki, to wg mnie jedynie ich rdzeń, ale nie sądzę, żeby przez nie roślina mogła pobierać z ziemi wodę i substancje odżywcze. Co zresztą widać o liściach, które są wyraźnie oklapnięte. Po usunięciu martwych korzeni, staraj się pousuwać część liści (tych najsłabszych), po to żeby zbilansować część nadziemną i podziemną. To co zostanie, wsadź do doniczki, wcześniej wysyp na jej dno, np keramzyt, trochę ziemi i normalnie posadź. Następnie postaw w miejscu, gdzie nie będą padać na nią promienie słoneczne, od czasu do czasu spryskuj liście i na początku podlewaj skromnie, stopniowo zwiększając ilość wody. Jeśli przeżyje, to na przyszłość już jej nie zalewaj.
pozdrawiam
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Niemota
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 mar 2014, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

;:7
Dostałam w spadku dwa skrzydłokwiaty! Jako osoba wiedząca o kwiatach to że są i mają liście, nie potrafię biedaków odratować.
Jeden miał więcej żółtych i brązowych liści, niż zielonych, i ilościowo bardzo mało. Drugi wyglądał w miarę, ale tez sporo żółtych i brązowe końcówki.
Pamiętając co się podejrzało u babci, nie zastanawiając się długo, złapałam za nożyczki i ciach ciach pozbyłam kwiatki żółtych liści, dosypałam ziemi i hop pod prysznic. Polałam wodą i zostawiłam aby woda ściekła. Po paru dniach dolałam wody z odżywką. Dumna z siebie że tak pomogłam biedactwu :tan, stwierdziłam że poczytam na forach o kwiatku. Więc tak nie podlewam go bez sprawdzenia ziemi, pryskam liście codziennie lub co dwa dni. I jak jeden jakoś się trzyma, nawet zakwitł(chociaż ponoć wcześniej nie miał z tym problemu), to drugi liście ma obwisłe i za nic nie chce się podnieść. Stoją w pokoju, nie wystawione na słońce.
Wiem że takich tematów było a było, ;:14 ale mimo ze staram się stosować do rad, stan się nie poprawia :(
Jako że to są moje pierwsze kwiatki, strasznie się przejęłam ich odratowaniem :oops:

http://imageshack.com/a/img21/1777/730it.jpg
http://imageshack.com/a/img856/1336/7k76.jpg
http://imageshack.com/a/img22/2708/ub9e.jpg
http://imageshack.com/a/img31/1977/uapg.jpg
http://imageshack.com/a/img21/8726/5rmn.jpg
http://imageshack.com/a/img18/4807/isdz.jpg
http://imageshack.com/a/img534/3621/0gp9.jpg
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Ja uważam , że przedobrzyłaś z tym podlewaniem . Proponuję przesadzić do świeżej ziemi , a zgniłe korzenie obciąć i przez jakiś czas nie podlewaj odżywką .
Awatar użytkownika
Niemota
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 mar 2014, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

ANETA pisze:Ja uważam , że przedobrzyłaś z tym podlewaniem . Proponuję przesadzić do świeżej ziemi , a zgniłe korzenie obciąć i przez jakiś czas nie podlewaj odżywką .

:oops: A możesz mi w skrócie powiedzieć jak przycinać zgniłe korzenie? Nie chciałabym zrobić więcej krzywdy, a obydwa coraz bardziej mają spuszczone nosy na kwintę. ;:223 ;:145
Przepraszam że męczę, ale naprawdę zależy mi na ich odratowaniu.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18665
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

To proste, normalnie nożyczkami ;) Miejsca cięcia możesz posypać sproszkowanym węglem drzewnym - i tyle, żadna to skomplikowana czynność. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Jeżeli nie masz węgla może być cynamon .
Awatar użytkownika
Niemota
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 mar 2014, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

;:136 Dziękuję!! ;:304 Zaraz się za to biorę.
A jeszcze jedno pytanie, oba mają przy nasadzie dużo takich kawałków co wyglądają trochę jak słoma. Wycinać?
Mam nadzieję że nic już mi się nie urodzi i to chwilowo ostanie pytanie. Przynajmniej przed zabiegiem :roll:
ANETA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1466
Od: 14 lis 2006, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

To co nazywasz słomą :wink: to są zaschnięte pozostałości z liści , to wszystko da się wyciąć lub oderwać , ja radziłabym jeszcze posadzić nieco głębiej jak rosły.
Awatar użytkownika
Niemota
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 30 mar 2014, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

:wit
Bardzo Wam dziękuję, za czas i pomoc ;:180
Zrobiłam wedle zaleceń i czekam ;:218 Zasadziłam trochę głębiej, ziemią wymieszaną z torfem.
Możecie mi na jeszcze jedno odpowiedzieć? Czy tego drugiego również przesadzać? Czy czekać aż biały kwiatek zwiędnie?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18665
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - żółte liście

Post »

Jeśli nie wygląda do końca zdrowo, a podejrzewam że nie był ostatnio przesadzany, to także możesz przesadzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”