Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[flood]

Dzień dobry.

Jakiś czas temu otrzymałem sadzonki monstery, z kilkucentymetrowymi korzonkami. Wsadzone do świeżej ziemi uniwersalnej, doniczka z otworem, każda sadzonka jeden liść, i wszystkie zażółkły. Efekt przesadzenia? Co mogę zaradzić żeby przyjęła się?

[norbert76]

Nie powinno się sadzić do samej ziemi, a zwłaszcza małych sadzonek. Powinno się ją wymieszać z rozluźniaczem (agroperlit), można też dodać w przypadku monstery trochę włókna kokosowego. Wielkość doniczki też ma tutaj znaczenie.
Natomiast kwestia żółknięcia liści może być spowodowane zbyt krotkimi korzonkami albo niezbyt korzystnym okresem. Rozmnażanie powinno się przeprowadzać na wiosnę.

[flood]

Sadzonki około 50 cm. Korzonek - około 4-5cm. Doniczka - ok. 20 średnicy. Odratuję - jak wyjmę i z powrotem do wody dam?

[norbert76]

20 cm doniczka? Ile masz tych sadzonek? Ja bym posadził pojedynczo do max 12 cm.
Sprobował bym wstawić jeszcze do wody, żeby korzonki jeszcze trochę podrosły.
Czy da się odratować? Ciężko powiedzieć, jak napisałem to nie jest sezon na rozmnażanie roślin. Potrzymaj w wodzie i zobaczysz jak będą się zachowywać. Jeśli przeżyją, to za jakiś czas posadź do mieszanki, którą wyżej podałem. Zapewnij ciepłe, jasne stanowisko.

[niepoprawnaweg]

Jakiś miesiąc temu przeprowadziliśmy monsterę od znajomej - jest wielka i zajmowała za dużo miejsca, natomiast dla mnie to spełnienie marzeń. 15 lat rosła w maleńkiej doniczce na prowizorycznych podporach z listewek, przez co główny pień jest cały pogięty. Przesadziliśmy ją do dużej donicy, podwiązaliśmy od góry, żeby ją trochę naprostować.
Niestety teraz co chwilę wychodzą kolejne problemy, a ja już nie wiem, gdzie szukać przyczyny. Zżółkły już dwa dolne liście i choć wiem, że to się zdarza, to zdarzyło się to w zbyt krótkim czasie. Szukając przyczyn doszłam do wniosku, że prawdopodobnie ją przelałam, więc teraz chyba dam jej spokój, żeby przeschła. Wiele korzeni powietrznych pousychało na chrust - wystarczyło ich dotknąć, żeby się odłamały. U poprzedniej właścicielki nie była w ogóle spryskiwana, u mnie jest dwa razy w tygodniu. Tylko jeden liść ma brązowe brzegi, ale tak został przywieziony i się to nie pogłębia, więc chyba ma dość wilgoci.
Przychodzi Wam coś do głowy, co się może dziać z kwiatem?

[norbert76]

Monstera będzie gubić stopniowo dolne liście, bo to normalne zjawisko.
Zżółknięcie jednego, dwóch liści może oznaczać ten fakt albo skutki zmiany miejsca.

[niepoprawnaweg]

Dopiero dziś zobaczyłam, dzięki za odpowiedź! Mam nadzieję, że masz rację i z czasem to przejdzie, bo już trzeci liść zaczyna żółknąć, a choć są wielkie, to jednak ma ich dosyć mało, przy jednym liściu ubywa spory kawał rośliny.

[norbert76]

Jak dalej tak będzie, trzeba będzie zajrzeć do korzeni, czy jest z nimi wszystko w porządku.

[mleko]

Witam wszystkich,
niestety moja Monstera zaczęła chorować - pojawiły się na liściach plamy i nie mam pojęcia co może być ich przyczyną. Może ktoś z Was miał podobny problem i jest w stanie mi pomóc? Jak uratować roślinę? Załączam zdjęcia.

[norbert76]

Przelana i najprawdopodobniej wdała się choroba grzybowa.
Sprawdź korzenie, posadź do nowej mieszanki ziemi uniwersalnej, agroperlitu możesz też dodać włókna kokosowego. I nie wkładaj doniczki do osłonki tylko na podstawkę.
Liście zarażone do wycięcia.

[zielonkawa11]

Witajcie, proszę o poradę jak przesadzić monsterę (kupiona miesiąc temu) by rosła jak najzdrowsza (co nie znaczy jak najszersza).



1. Czy miks ziemi do roślin zielonych i palm pH 5,0-6,5 + rozluźniacz o różnej frakcji, proporcje 3:1 będzie okey?

2. Nie mam dużo przestrzeni w szerokości więc chcę przesadzić do donicy z palikiem. Czy taki z włóknem bambusowym będzie w porządku? I teraz tak, roślina ma wys 55cm a rozłożystości 100cm. Jak mniemam lepiej dać palik 1,2m niż 0,6m? Jak szybko ona rośnie i czy jest potem szansa na wymianę palika czy potem szkoda zabijać tą miłość?

3. Doniczka i drenaż - teraz doniczka ma śr24cm wys 18cm.
Na jaką doniczkę wymienić przy jej gabarytach biorąc pod uwagę, że jeszcze musi się palik zmieścić o średnicy 6cm.
Przy takich gabarytach dać wyższy drenaż niż 3cm? (keramzyt 8-16mm?)

PS: Na razie ma się dość dobrze, wypuściła 2 liście w ciągu miesiąca, ale nieco też stare liście jej się zwijają na szczytach w dół, wnioskuję, że za mało wody i wilgotności i próbuje tak się chronić jak strelicja od wysuszenia?

Pozdrawiam serdecznie

[norbert76]

1. Może być, możesz dodać jeszcze trochę włókna kokosowego, ale nie jest to wymóg.
2. Palik z włóknem kokosowym, nie bambusowym to tak dla ścisłości Tzn., na początek możesz dać niższy palik, a z czasem możesz wymienić na dłuższy, choć prędzej ją zdążyć przesadzić.
3. Doniczkę jak u wszystkich roślin dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, jeśli ma przerośnięte korzenie, to możesz dać większą gdzieś o około 3 - 4 cm.
Nie do końca rozumiem, o co chodzi z tym wywijaniem liści, z tego co widzę liście ustawiają się do światła, przestaw bliżej okna. To jest duża roślina i z czasem może urosnąć znacząco wszerz, jak w wzwyż - u mnie średnica liści dochodziła z tego co pamiętam do około 60 cm. Roślinę można co jakiś czas odmładzać, to jest jak zbyt duża urośnie to ucinasz wierzchołek i sadzisz do ziemi.

[zielonkawa11]

Dziękuję Norbercie, a czy ten palik powinien jak najbardziej przylegać do rośliny, tzn do najbliższego pędu czy zostawić nieco przestrzeni? (pewnie to będzie zależało od systemu korzeniowego) Jak głęboko powinien być umieszczony w ziemi (ponownie, pewnie tak żeby był stabilny, ale może są jakieś zalecenia ze względu na korzenie?)?
I najważniejsze, czy monstera sama znajdzie sobie z czasem drogę do tego palika? Czy jest już zbyt dorodna i lepiej pędy przymocować delikatnie sznurkiem do palika?
Generalnie czy są jakieś metody przesadzania z palikiem, np. większymi starszymi pędami do palika?
Pytam bo zdaje mi się, że gdybym chciała pędy przyczepić to nie dam rady wszystkich, tzn. wydaje mi się, że to będzie zbyt duża ingerencja w roślinę.

Druga kwestia, strzelam, że taki palik wraz z ciężką monsterą pewnie będzie obciążał jedną stronę doniczki i jest ryzyko, że się przewróci więc chętnie bym umieściła doniczkę w jakiejś ciężkiej osłonce. Czy monsterze nie będzie przeszkadzała taka osłonka jeśli będzie mieć luzy na powietrze i wilgotny keramzyt w środku, czy jednak lepiej żeby miała większy przepływ powietrza i zostawić ją w plastikowej osłonce a dociążyć drugą stronę np. kamieniem?