Solandra
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Solandra maxima
To u mnie jest "malutka" ma jakieś 1,7m ale to pewnie przez to, że kilka razy ją podcinałem.Za to ładnie się rozkrzewiła na boki.
Chodzi mi trochę po głowie, jak by ją tu trochę oszukać żeby zakwitła jeszcze pod koniec lata(sterowanie długością dnia)
Tylko jak tu codziennie taki duży kapturek jej ubierać
Chodzi mi trochę po głowie, jak by ją tu trochę oszukać żeby zakwitła jeszcze pod koniec lata(sterowanie długością dnia)
Tylko jak tu codziennie taki duży kapturek jej ubierać
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Solandra maxima
Anetko! Niesamowite!
Wielkie gratulacje!
Ja ma tez wielką roślinę, ma chyba ze 2 metry i nic.
Wielkie gratulacje!
Ja ma tez wielką roślinę, ma chyba ze 2 metry i nic.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- stapeliowaty
- 100p
- Posty: 198
- Od: 10 lip 2012, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Solandra maxima
Coś cicho tutaj. Czy ktoś poza Zajawką i Bugner1 dochował się kwiatów na tej roślinie? Raflezja i jak, kwitła Twoja Solandra? KaRo, nie mam cierpliwości przeglądać wszystkich Twoich wątków, a wyszukiwarka nie pomaga Miałaś ładnie rozkrzewiony okaz z tego co pamiętam, zakwitł?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21738
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Solandra maxima
Nieeee i nie mam pomysłu na nią.
LIście ma,zdrewniałe pędy i nic więcej
LIście ma,zdrewniałe pędy i nic więcej
- stapeliowaty
- 100p
- Posty: 198
- Od: 10 lip 2012, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Solandra maxima
Szkoda, bo bardzo dobrze rokowała Może za rok? Przycinałaś ją w trakcie sezonu?
- stapeliowaty
- 100p
- Posty: 198
- Od: 10 lip 2012, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Solandra maxima
Chyba z niej zrezygnuję w takim razie Dużo miejsca zajmuje, a brak gwarancji, że zakwitnie. Może kiedyś, gdy się szklarni dorobię...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21738
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Solandra maxima
Cięłam ją jesienią bo by się nie zmieściła do pomieszczenia i wiosną też skorygowałam jej pędy,przycinając to co było ewidentnie suche.
Tej jesieni nie będę ciąć bo niewiele przyrosła w górę,mam tam wielkie okno więc może się uda przedłużyć jej wegetację.
Tej jesieni nie będę ciąć bo niewiele przyrosła w górę,mam tam wielkie okno więc może się uda przedłużyć jej wegetację.
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Solandra maxima
Niestety z moich obserwacji wynika, że Solandra zakwita na przełomie grudnia i stycznia. Wynika z tego, że jest rośliną "krótkiego dnia".
Problem w tym, że w naturalnym środowisku w tym czasie gdy występują długie noce jest ciepło a nie zimno jak u nas , a przynajmniej u mnie w zimowej kwaterce.
U mnie tworzy ładnie pąki ale niestety po podrośnięciu je odrzuca , myślę,że jest to powodowane właśnie zbyt niskimi temperaturami.
Poniżej pąki jakie zawiązuje , praktycznie każdy czubek był zakończony takim pączkiem.
Rozwiązanie, które prawdopodobnie spowodowałoby zakwitniecie początkiem września, to cieniowanie rośliny niczym chryzantemy, z tym że nie bardzo wiem jak wczas należałoby rozpocząć oszukiwanie rośliny...ale pewnie już pod koniec lipca.
KaRo możliwe, że jak ustawisz ją na parapecie w ciepłym i słonecznym miejscu to może doczekasz się kwiatów.W każdym razie tego życzę.
U nas Solandra będzie miała swoje miejsce, choćby nie kwitła, właśnie za te piękne woskowane liście.
Problem w tym, że w naturalnym środowisku w tym czasie gdy występują długie noce jest ciepło a nie zimno jak u nas , a przynajmniej u mnie w zimowej kwaterce.
U mnie tworzy ładnie pąki ale niestety po podrośnięciu je odrzuca , myślę,że jest to powodowane właśnie zbyt niskimi temperaturami.
Poniżej pąki jakie zawiązuje , praktycznie każdy czubek był zakończony takim pączkiem.
Rozwiązanie, które prawdopodobnie spowodowałoby zakwitniecie początkiem września, to cieniowanie rośliny niczym chryzantemy, z tym że nie bardzo wiem jak wczas należałoby rozpocząć oszukiwanie rośliny...ale pewnie już pod koniec lipca.
KaRo możliwe, że jak ustawisz ją na parapecie w ciepłym i słonecznym miejscu to może doczekasz się kwiatów.W każdym razie tego życzę.
U nas Solandra będzie miała swoje miejsce, choćby nie kwitła, właśnie za te piękne woskowane liście.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Solandra maxima
Pięknie kwitnące solandry widziałam w krajach południowych od marca do maja, wiec już nie wiem, czy długość dnia ma znaczenie.
I jeszcze jedno mnie zastanawia. Rośliny które widziałam były prowadzone w formie pnączy. Wydaje mi się, że aby u nas kwitły te badyle musiałyby być naprawdę długie.
Natomiast fakt, liście ma piękne, ale ta jej wielkość mnie przeraża. Nie mam gdzie juz trzymać tego potwora.
I jeszcze jedno mnie zastanawia. Rośliny które widziałam były prowadzone w formie pnączy. Wydaje mi się, że aby u nas kwitły te badyle musiałyby być naprawdę długie.
Natomiast fakt, liście ma piękne, ale ta jej wielkość mnie przeraża. Nie mam gdzie juz trzymać tego potwora.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21738
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Solandra maxima
Dziękuję Grzesiu za informacje... bardzo cenne są dla mnie.
Wygospodaruję dla niej miejsce w mieszkaniu zobaczymy czy doceni moje poświęcenie.
Wygospodaruję dla niej miejsce w mieszkaniu zobaczymy czy doceni moje poświęcenie.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Solandra maxima
Zauważyłam ,że Maxima zawiązuje pączki na zeszłorocznych przyrostach ,, krótkopędach,, jak u np. jabłoni .Przycinanie powoduje brak kwitnienia.
Przeczytałam opinię posiadaczy z cieplejszych rejonów , że maxima to złośnica i lubi zrzucać pączki .Więc może ,,to to ,, tak ma ?
Duże znaczenie ma to czy mamy siewkę czy sadzonkę pobraną z rośliny kwitnącej .Siewki mogą być różne i nie mam pojęcia kiedy wchodzą w kwitnienie, ale pewnie nie prędko .
Solandra to jak dobrze Iwona napisała pnącze i inaczej nie będzie .Bardzo twarde i długie łodygi są mocno nieporęczne w naszym klimacie, więc uprawa dla samych liści jak dla mnie odpada .U mnie zimuje w szklarni a i tak są ogromne problemy
Oparłam o moją Maaximę szpadel i jeśli nie zakwitnie tej zimy to będzie jej ostatni sezon .
Wniosłam potworka do szklarni już jakiś czas temu by jej nie ruszać
Nie zmieniałam tymczasowej zimowej donicy 10L samych korzeni , nawoziłam tylko na początku sezonu a teraz już nic .
Jestem bardzo ciekawa czy zakwitnie
Są jeszcze inne solandry do testowania jak Longiflora , variegaty (maxima i longiflora ) , nitida
Longiflora zakwitła w szklarni w połowie stycznia .Stała od strony południowej.
Stapeliowaty roślina nie musi być wielka by była zdolna do kwitnienia .
Robiłam sadzonki z mojego potworka 20-40 cm i miały pączki.
Wystarczy , że zostanie pobrana z matecznika (z części już kwitnącej ) .
Longi była malutka jak na solandrę i zakwitła tak
Variegata (chyba Maxima)
Miała rosnąć równie szybko jak zielona , ale rośnie bardzo wolno.
W doniczce męka ,a jak posadziłam ją do gruntu pod bananowcami to powoli ruszyła .Potrzebuje pewnie stałej wilgotności.
Przeczytałam opinię posiadaczy z cieplejszych rejonów , że maxima to złośnica i lubi zrzucać pączki .Więc może ,,to to ,, tak ma ?
Duże znaczenie ma to czy mamy siewkę czy sadzonkę pobraną z rośliny kwitnącej .Siewki mogą być różne i nie mam pojęcia kiedy wchodzą w kwitnienie, ale pewnie nie prędko .
Solandra to jak dobrze Iwona napisała pnącze i inaczej nie będzie .Bardzo twarde i długie łodygi są mocno nieporęczne w naszym klimacie, więc uprawa dla samych liści jak dla mnie odpada .U mnie zimuje w szklarni a i tak są ogromne problemy
Oparłam o moją Maaximę szpadel i jeśli nie zakwitnie tej zimy to będzie jej ostatni sezon .
Wniosłam potworka do szklarni już jakiś czas temu by jej nie ruszać
Nie zmieniałam tymczasowej zimowej donicy 10L samych korzeni , nawoziłam tylko na początku sezonu a teraz już nic .
Jestem bardzo ciekawa czy zakwitnie
Są jeszcze inne solandry do testowania jak Longiflora , variegaty (maxima i longiflora ) , nitida
Longiflora zakwitła w szklarni w połowie stycznia .Stała od strony południowej.
Stapeliowaty roślina nie musi być wielka by była zdolna do kwitnienia .
Robiłam sadzonki z mojego potworka 20-40 cm i miały pączki.
Wystarczy , że zostanie pobrana z matecznika (z części już kwitnącej ) .
Longi była malutka jak na solandrę i zakwitła tak
Variegata (chyba Maxima)
Miała rosnąć równie szybko jak zielona , ale rośnie bardzo wolno.
W doniczce męka ,a jak posadziłam ją do gruntu pod bananowcami to powoli ruszyła .Potrzebuje pewnie stałej wilgotności.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21738
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Solandra maxima
Rozwiałaś moje nadzieje na kwiaty Anmetko:
a teraz wygląda ładnie ale w świetle tego co piszesz ,nie ma szans na kwiaty
Czyli muszę wytrzymać jeszcze jeden sezon... teraz nie będę cięła. W razie potrzeby ponaginam jej pędy ale nie będę ciąć.
Jeszcze mam ją w ogrodzie...
Obciachałam ją jesienią bo by się nie zmieściła na kwaterę,długo po zimie nie mogła się zebraćZauważyłam ,że Maxima zawiązuje pączki na zeszłorocznych przyrostach
a teraz wygląda ładnie ale w świetle tego co piszesz ,nie ma szans na kwiaty
Czyli muszę wytrzymać jeszcze jeden sezon... teraz nie będę cięła. W razie potrzeby ponaginam jej pędy ale nie będę ciąć.
Jeszcze mam ją w ogrodzie...