Szkodniki (robaki) i choroby na liściach i w podlożu - temat ogólny Cz.1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 1 sie 2018, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Robaczki w doniczkach
Podepnę się pod poprzednika - w doniczce chodzą mi po ziemi mikroskopijne pajączki, na białym tle wydają się rdzawe, na podłożu - srebrzyste. Wykluczam przędziorki, bo nie przędą pajęczyny. Nie chodzą po roślinie - łażą sobie tylko po ziemi po jej podlaniu lub rozgarnięciu. Drepczą też po osłonce, podstawce. Skoczogonki też to chyba nie są; mam je na innej roślinie i wyglądają dokładnie tak jak w linku https://youtu.be/NfzPotbGWGk?t=63
Pomożecie?
Pomożecie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Robaczki w doniczkach
To są przędziorki i mitem jest że zawsze musi być pajęczynka, a wręcz przeciwnie. Pojawia się ona zwykle w bardzo zaawansowanym stadium zarażenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 1 sie 2018, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Robaczki w doniczkach
Dziękuję. Byłam pewna, że przędziorki się diagnozuje w pierwszej kolejności po pajęczynach
I jeszcze chciałabym się upewnić: https://www.youtube.com/watch?v=OJCdlNHdk2k
Przed chwilą nagrałam, jakość jest jaka jest, ale najważniejsze widać. Mam je w storczyku, odkryłam też w dwóch peperomiach i boję się szukać dalej Nie chodzą po roślinach tylko w podłożu, biegają w popłochu, gdy ruszy się ziemię/korę. Miałam nadzieję na skoczogonki, ale te nie skaczą.
Poproszę o identyfikację.
I jeszcze chciałabym się upewnić: https://www.youtube.com/watch?v=OJCdlNHdk2k
Przed chwilą nagrałam, jakość jest jaka jest, ale najważniejsze widać. Mam je w storczyku, odkryłam też w dwóch peperomiach i boję się szukać dalej Nie chodzą po roślinach tylko w podłożu, biegają w popłochu, gdy ruszy się ziemię/korę. Miałam nadzieję na skoczogonki, ale te nie skaczą.
Poproszę o identyfikację.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Robaczki w doniczkach
Wyglądają na wciornastki albo na ziemiórki. Przydałoby się większe powiększenie jednego szkodnika.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 1 sie 2018, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Robaczki w doniczkach
Próbowałam, ale są tak ruchliwe, że napotkałam trudności Jutro będę walczyć dalej.
Początkowo też obstawiałam wciornastki, ale w końcu wykluczyłam, wyczytawszy, 1) że nie siedzą w podłożu tylko na liściach (te u mnie czyste), 2) że wszystkie stadia poza dorosłym osobnikiem są tak małe, że praktycznie niewidoczne gołym okiem. Te widać doskonale W końcu na podstawie czyjegoś filmiku, który podlinkowałam kilka postów wyżej, uczepiłam się tych skoczogonków.
Przeczytałam o tych gadzinach sporo przez ostatnich kilka dni i mam wrażenie, że im więcej czytam tym mniej wiem. Nadal nie mogę ich jednoznacznie zidentyfikować.
O ziemiórkach poczytam.
Początkowo też obstawiałam wciornastki, ale w końcu wykluczyłam, wyczytawszy, 1) że nie siedzą w podłożu tylko na liściach (te u mnie czyste), 2) że wszystkie stadia poza dorosłym osobnikiem są tak małe, że praktycznie niewidoczne gołym okiem. Te widać doskonale W końcu na podstawie czyjegoś filmiku, który podlinkowałam kilka postów wyżej, uczepiłam się tych skoczogonków.
Przeczytałam o tych gadzinach sporo przez ostatnich kilka dni i mam wrażenie, że im więcej czytam tym mniej wiem. Nadal nie mogę ich jednoznacznie zidentyfikować.
O ziemiórkach poczytam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Robaczki w doniczkach
Namocz storczyka w roztworze BI58 - działa na większość szkodników ssąco - gryzących. Po namoczeniu doniczkę wsadź do worka i szczelnie zawiąż. Pozostaw tak na noc albo na cały dzień. Następnie zobaczysz czy coś będzie się ruszać. Jak coś to powtórz przy następnym namaczaniu. Jak to nie pomoże trzeba będzie wymienić całe podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 1 sie 2018, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Robaczki w doniczkach
To jednak były skoczogonki - udało mi się je pobudzić do skakania (nie zalewałam storczyka po brzegi, dlatego nie były zmuszane do takiego uciekania przed wodą). Ogarnę bez chemii
Swoją drogą - skąd to się bierze? Wcześniej tego storczyka niechcący dość konkretnie przesuszyłam. Zafundowałam mu kąpiel i od razu się pojawiły robale. Wiem, ze lubią wilgoć, ale jak, skąd?
Swoją drogą - skąd to się bierze? Wcześniej tego storczyka niechcący dość konkretnie przesuszyłam. Zafundowałam mu kąpiel i od razu się pojawiły robale. Wiem, ze lubią wilgoć, ale jak, skąd?
Szkodnik roślin doniczkowych
Witam, od pewnego czasu mam problem z pewnym szkodnikiem.
Przyniosłam go prawdopodobnie z monsterą, bo to od niej wszystko się zaczęło.
Zaczęła dostawać brązowych plam i okazało się, że ma jakiegoś szkodnika.
Są to maluteńkie robaczki, które przechodzą na nowe rośliny.
Usuwam je mechanicznie, ale następnego dnia pojawiają się nowe.
Co to może być i jak z tym walczyć?
Proszę o pomoc.
Przyniosłam go prawdopodobnie z monsterą, bo to od niej wszystko się zaczęło.
Zaczęła dostawać brązowych plam i okazało się, że ma jakiegoś szkodnika.
Są to maluteńkie robaczki, które przechodzą na nowe rośliny.
Usuwam je mechanicznie, ale następnego dnia pojawiają się nowe.
Co to może być i jak z tym walczyć?
Proszę o pomoc.
- Hoodedcrow
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 lip 2018, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Identyfikacja szkodników na liściach i w podłożu
Razem z fittonią gratis przylazło mi jakieś robactwo w ziemi . Malutkie, ciemne, błyszczące, lekko podłużne, szybciutko zasuwa, nie lata, pajęczynek nie robi. Co to może być?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja szkodników na liściach i w podłożu
Mogłabys wrzucić zdjęcie, ale to najprawdopodobniej ziemiórki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Hoodedcrow
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 14 lip 2018, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Identyfikacja szkodników na liściach i w podłożu
Cofam brak pajęczynek. Chyba fittonia ma nawet kilku lokatorów
Tych ciemnych nie da się wyłapać na zdjęciu i chowają się w ziemi, ale nie wygląda na coś mającego skrzydła. Takie szarawe z chyba brązową główką, do tego białe chyba wełnowce, bo znalazłam w kilku miejscach takie klejące kępki. Potraktować ją jakąś chemią czy lepiej się pozbyć? Wolę nie mieć całej tej imprezy na innych roślinach.
Tych ciemnych nie da się wyłapać na zdjęciu i chowają się w ziemi, ale nie wygląda na coś mającego skrzydła. Takie szarawe z chyba brązową główką, do tego białe chyba wełnowce, bo znalazłam w kilku miejscach takie klejące kępki. Potraktować ją jakąś chemią czy lepiej się pozbyć? Wolę nie mieć całej tej imprezy na innych roślinach.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Identyfikacja szkodników na liściach i w podłożu
Pajęczynki nie muszą od razu oznaczać szkodników, czyli przędziorków a po prostu mógł się zagnieździć jakichś pajączek.
Natomiast to białe jeśli jest lepiące to mogą być wełnowce. Do tego dodajmy szkodniki w ziemi. Patrząc na stan rośliny, jest w całkiem dobrym stanie, więc możesz spróbować wymienić podłoże - co i tak trzeba zrobić na mieszankę ziemi i perlitu oraz zrobić po tym oprysk i podlanie Polysectem. Oczywiście wymagana kwarantanna od innych roślin.
Natomiast to białe jeśli jest lepiące to mogą być wełnowce. Do tego dodajmy szkodniki w ziemi. Patrząc na stan rośliny, jest w całkiem dobrym stanie, więc możesz spróbować wymienić podłoże - co i tak trzeba zrobić na mieszankę ziemi i perlitu oraz zrobić po tym oprysk i podlanie Polysectem. Oczywiście wymagana kwarantanna od innych roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Szkodnik ogrodowy w doniczce, proszę o pomoc
Witajcie. Przepraszam jeśli to nie to miejsce gdzie mógłbym zapytać, będę wdzięczny za pokierowanie.
Jeśli mogę coś tutaj zapytać, to już piszę: kupiłem perełkowce dwa Little Baby, małe urocze krzaczki z drobnymi listkami, oryginalnie z Nowej Zelandii, ale rosły chyba w ziemi w ogrodzie skąd trafiły do mnie (więc czy w dobrym dziale pisze?). Przyjechały z jakimiś owadami które je powoli zjadają bo marnieją mi, natomiast to co jest najbardziej widoczne to drobne lepkie plamy na krawędzi doniczki i na parapecie wokoło. Całkiem sporo ich się pojawia nawet po jednej dobie, choć raczej chyba nocy, to ma chyba nocny tryb życia. I niestety zaczynają przechodzić chyba na rośliny obok, na pewno na Corokia i tzw pieniążka (czarnieją mu liście). Myślałem że to może mszyce. Oprysk z wody z odrobiną czosnku, octu nie pomogło. Natomiast znalazłem w doniczce i w ziemii coś jakby skorupkę owadzią, podobną do zwijanej ślimaczej, też wrzucam zdjęcie razem ze zdjęciem lepkich odchodów(?) na imageshack. Będę bardzo wdzięczny za poradę co to jest i jak to zwalczyć.
Jeśli mogę coś tutaj zapytać, to już piszę: kupiłem perełkowce dwa Little Baby, małe urocze krzaczki z drobnymi listkami, oryginalnie z Nowej Zelandii, ale rosły chyba w ziemi w ogrodzie skąd trafiły do mnie (więc czy w dobrym dziale pisze?). Przyjechały z jakimiś owadami które je powoli zjadają bo marnieją mi, natomiast to co jest najbardziej widoczne to drobne lepkie plamy na krawędzi doniczki i na parapecie wokoło. Całkiem sporo ich się pojawia nawet po jednej dobie, choć raczej chyba nocy, to ma chyba nocny tryb życia. I niestety zaczynają przechodzić chyba na rośliny obok, na pewno na Corokia i tzw pieniążka (czarnieją mu liście). Myślałem że to może mszyce. Oprysk z wody z odrobiną czosnku, octu nie pomogło. Natomiast znalazłem w doniczce i w ziemii coś jakby skorupkę owadzią, podobną do zwijanej ślimaczej, też wrzucam zdjęcie razem ze zdjęciem lepkich odchodów(?) na imageshack. Będę bardzo wdzięczny za poradę co to jest i jak to zwalczyć.