Przede wszystkim problem leży w nieprzepuszczalnym podłożu, stąd przelanie (pomijając zbyt regularne podlewanie - w przypadku tych roślin trzeba pozwolić przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża przed kolejnym podlaniem). Żadnych roślin doniczkowych nie sadzimy do samej ziemi uniwersalnej tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza czyli żwirku albo perlitu. Więc pierwsze co trzeba zrobić to wymienić podłoże sprawdzając stan korzeni.
Dwa, Cytrusy wymagają określonych warunków uprawy. W okresie jesienno-zimowym trzeba zapewnić chłodne stanowisko - najlepiej do pierwszych przymrozków trzymać na zewnątrz (w tym roku oczywiście nie ma to już sensu), albo zapewnić doświetlanie oraz podwyższoną wilgotność powietrza, czyli nawilżacz.
Gdy nie masz możliwości żeby zapewnić temperatury nie wyższe niż około 10 - 12 stopni, to zwłaszcza w obecnym stanie dobrze zapewnić drugą opcję (lampa powinna zainicjować wypuszczenie nowych liści). Oczywiście pierwsza, zakładając że stan korzeni jest w miarę ok., może również być - wtedy na liście po prostu poczekasz do wiosny. Grunt żeby gałązki były cały czas zielone.
Zacznij od lektury tego wątku:
viewtopic.php?f=19&t=116300
Z cięciem musisz poczekać dopiero do następnego sezonu wegetacji czyli do wiosny.
