Dracena obrzeżona (Dracaena marginata)

[kaskasz]

Czy pęknięcie zwiastuje rozetke? Jeśli tak to czy teraz mam założyć na słoik worek np.foliowy żeby z pinka wybiły 2 rozetki?

[monstera123]

To nie jest to.
Najpierw robi się takie małe wybrzuszenie a potem ono pęka i widać mały zielony czubeczek.
Tutaj jest to ładnie pokazane http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &p=2102650

[Kophura]

Dzień dobry, około 2 tygodnie temu kupiłam dracenę obrzeżoną, od tamtego czasu zrzuca liście od dołu. Liście które spadły są zielone, niektóre mają trochę jaśniejszy (żółtawy) odcień, jednak u 90% to jest intensywny zielony kolor. Co może być przyczyną tego stanu? Jakiś tydzień temu zauważyłam że podłoże ma dosyć wilgotne, więc podsuszyłam je żarówką (nie wiedziałam jak inaczej to zrobić) w każdym razie teraz podłoże jest chyba dobre. Dracena stoi na szafce między dwoma oknami, więc słońce nie pada na nią jakoś bardzo, ale też nie ma ciemno, nie ma też przeciągów. Co może być przyczyną zrzucania jej liści? Co mogę zrobić?
Pozdrawiam

Zapomniałam dodać! W domu mam raczej chłodno, np. teraz temperatura ma ok 18 stopni.

[norbert76]

Pierwsze co bym zrobił to zmienił ziemię, ta w której są sprzedawane rośliny jest delikatnie mówiąc do niczego. Poszukaj ziemi do palm, będzie odpowiednią mieszanką. Co do słońca, to właśnie draceny ją preferują, w ostateczności może stać na stanowisku, gdzie będzie miała jasno. Przy przesadzaniu możesz ocenić stan korzeni. Kolejna sprawa, nie wkładaj doniczki w osłonkę, z której nie ma odpływu wody. Jeśli woda będzie stała w osłonce, korzenie będą gnić, a draceny to nie roślinki bagienne . Niższa temp. i przelana ziemia to nie najlepsze dla wielu roślin. Dogrzewanie żarówką niewiele da. Po przesadzeniu odczekaj kilka dni, zanim podlejesz.

[jajcek]

Cześć,

jakoś rok temu kupiłem sobie swojego pierwszego kwiatka do hodowli i wybór padł na dracenę obrzeżoną. Wygląda ona dzisiaj tak (trochę opadły liśnie dolne, ale jak na pierwszy kwiatek chyba nie jest tak źle ):
https://drive.google.com/open?id=0B7x6g ... 25GR2x2MzA

W związku z tym miałbym kilka pytań:

1. Niedawno jakby korzenie mi wychodziły z ziemi (nie pod spodem doniczki) takie jakby bez wierzchniej powłoki (te zielone), wcześniej tego nie było, zdjęcie: https://drive.google.com/open?id=0B7x6g ... zd0bUw5RjQ

Czy to doniczka jest za mała? Czy mam dosypać więcej ziemi?

2. Ziemia jest jakaś taka biała na wierzchu, wyczytałem w internecie, że to może być za twarda woda lub pleśń, wygląda mi to na wapno z twardej wody, co Wy o tym myślicie? Mam zebrać wierzch i dosypać ziemi? Jeśli tak to ile tego wierzchu zabrać?

3. Jak oglądam zdjęcia dracen w internecie to mają dużo dłuższy pień, a moja jest niby bujna ale z krótkim pniem, tak ma być?

Pozdrawiam i dzięki z góry za odpowiedzi!
Jacek

[norbert76]

Na początek poczytaj ten wątek, a następnym razem przed założeniem nowego wątku proszę uprzednio korzystać z wyszukiwarki.

[MrKsawery]

W jaki sposób rośnie dracena obrzeżona tzn mając kupioną w sklepie z pniem i rozgałęzieniem czy rośnie już tylko na tym rozgałęzieniu w górę czy sam pień też się podnosi?

[norbert76]

Pień się nie podnosi, w przypadku dracen tworzy się przez opadanie starych liści. Więc jak został przycięty na określonej wysokości to już się nie zmieni, wysokość rośliny będa teraz tworzyć odrosty.

[MrKsawery]

A czy przez podcięcie odnogi można wyhodować nową dracenę?

[norbert76]

Możesz jaśniej napisać? Dracenę można rozmnożyć albo ucinając wierzchołek, albo tnąc pęd na kawałki.

Korzystaj wpierw z wyszukiwarki na górze strony, bo na forum jest wiele tematów.

Poczytaj ten wątek: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... i%C4%99cie

[phantom]

Mam problem z draceną obrzeżoną. Zaczęła więdnąć, w ostatnie mroźne dni w jej otoczeniu przez ok. 2 dni temperatura spadła (ale wciąż było powyżej 10 stopni), zauważyłem też dziwne przebarwienia liści zaczynające się od krawędzi. To jakieś choróbsko? (kliknięcie otwiera w pełnym rozmiarze)

[norbert76]

Jak często ją podlewałeś przy niższej temperaturze? To mi wygląda n aż jakąś chorobę grzybową.

[phantom]

Rzadko, podłoże wcale szybko nie przesycha, a zimą lepiej nie przelać.