Z moja żyworódka miała trzy lata jak zrobiłam z niej nalewkę. Była już zniszczona bo moja kotka ją źle traktowała, parę razy strąciła, do tego liście miały dziury po pazurach. Ja liście nie trzymałam w lodówce tylko takie od razu użyłam .

Dzień dobry, trochę dla odświeżenie moja żyworódka. Będę również wdzięczna za uwagi na temat stosowania jako leku?
(coś się zmieniło w dodawaniu zdjęć, jak się okażą zbyt duże to skasuję)

Nie widzę wątku na temat uprawy żyworódki pierzastej, więc zakładam nowy.

Jeśli ktoś z forumowiczów uprawia tę roślinę w celach ozdobnych lub leczniczych, proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami w uprawie.
Wiadomo, że bardzo łatwo się rozmnaża poprzez małe rozmnóżki na liściach - obok mojej największej, choć jeszcze bardzo małej, żyworódki robi się las młodych żyworódek, muszę usuwać część roślin. Rozumiem, że pewnie nie lubi nadmiaru wody jak popularne kalanchoe blossfeldiana.

Jakieś inne porady na temat pielęgnacji? Czy ktoś z Was doczekał się w ogóle kwitnienia tej rośliny?

A oto moje żyworódka (pierzasta?):
fotka usunięta z hostingu/AN

Moja ciocia doczekała sie kwitnienia u niej ,ale kwiaty takie zwykłe
,nic specjalnego.

Moja zyworódka słabo rośnie,szybko się starzeje i brzydnie,odpadają dolne partie liści.Jak dbacie o swoje,że macie takie ładne?

W zasadzie to prawie, ze nie dbamy - nie za dużo podlewania (to sukulent, gromadzi wodę w liściach), nie na słońcu bezpośrednim, przycinam wierzchołki aby za dużo nie rosła, no i obłuskuję z młodych roślinek, nie są mi potrzebne a zaśmiecają doniczkę.
Na uciechę oka kwiat żyworódki , właśnie kwitnie:

To która jest nie lecznicza? Ta ze zdjęć w temacie to chyba właśnie ta lecznicza?

Lecznicza jest Kalanchoe Pinnata
Ma całkowicie inne liście i kwiaty, jak kwitnie.

Poczytaj w internecie.
Nie ma w tym TEMACIE zdjęcia Kalanchoe pinnata.

Wszystkie tutaj to Kalanchoe Daigremonta.
Także ma właściwości lecznicze, ale " trochę mniejsze "

Kalanchoe pinnata , żyworódka lecznicza.
Ta prawdziwa

Dzięki za odpowiedź, no to ładne kwiatki a wszyscy w domach mają właśnie tą drugą mniej leczniczą.

Wystarczy poczytać w internecie, porównać liście, no i ważne jest to że nie rozmnaża się jak liść
jest na roślinie, liść jak upadnie na podłoże to zaczyna się proces tworzenia rozmnóżek na liściu.
No i oczywiście kwiaty, kwiaty są cudne https://naradka.files.wordpress.com/2012/08/kwiatostan.jpg
Nie można pomylić jej z inną, choć w Polsce to wynika z braku wiedzy no i oczywiście z tradycji. Kalanchoe Pinnata ( żyworódka ) jest
mniej znana, natomiast nie dziwi już nawet jak te dwie rośliny są mylone, wystarczy zobaczyć na A-----o. W internecie też są mylne opisy ,
ale tylko dlatego że pisali to ludzie w swojej niewiedzy. Pinnata jest uprawiana na masową skalę w innych krajach, właśnie dla jej właściwości leczniczych i dla firm.

No właśnie google po wpisaniu żyworódka pokazuje właśnie jako leczniczą tą Kalanchoe daigremontiana

Witam

Przedstawiam Wam moją żyworódkę




Rośnie na południowym oknie, nie wyciąga się i podoba mi się jej pokrój. Ma bardzo male odległości między liśćmi dzieki czemu po utraceniu dolnych liści nie traci na urodzie. Jeszcze długo porośnie zanim sie zestarzeję(wyłysieję od dołu).
A co najciekawsze nad ziemią wypuszcza korzonki dzięki czemu za jakiś czas będę mogła posadzić ją głębiej


---9 paź 2016, o 09:30----


Witam ponownie

Dorzucam jeszcze dwie fotki żyworódki.
Dla porównania z pudełeczkiem zapałek. Ma liście wielkości mojej dłoni.



A tutaj zdjęcie wcześniej wspomnianych korzonków nad ziemią.

Ładna ta twoja Basiu, ja mojej obcinam stożek wzrostu, bo nie mam za dużo słońca, to by się wyciągnęła za bardzo. Jednak trzeba będzie zdobyć tą drugą, leczniczą. Jak mało miejsca to tamta bardziej wartościowa.

Ja też byłam pewna że to ta jest lecznicza bo w necie sporo o tym czytałam, a przy okazji natknęłam się gdzieś na wzmiankę że ponoć któreś są nawet trujące. Szukając dalej spotkałam te drugą żyworódkę pinniata i okazało się że to ona jest lecznicza. W końcu byłam tak skołowana że już sama nie wiedziałam czy mam leczniczą czy trującą czy po prostu roślinkę ozdobną. Puki co nie zamierzam sprawdzać działania , ale o pinniata się postaram

Mam taką Żyworódkę, jak Basia - niestety bardzo zwija swoje liście. Nie wiem, czy problem to ziemia, przyznam, że przy przesadzaniu dodałam sporo piachu akwarystycznego. Czy może ma złą temperaturę?

Żyworódka wypuściła długi pęd .Na początku myślałam ,że to będzie może kwiatowy chociaż nigdy takiego nie spotkałam.Ale jest to roślinka jakby osobna.Czy to jest jakaś forma rozmnażania ?