W życiu takiej nie widziałam. Faktycznie pachnie miętowo.
Cała roślina jet mięsista. Tak wypełniona wodą, jak np. pędy dyni czy ogórka. W tym sensie, że nie zgina się łatwo, tylko łamie i pryska sokiem. Ma na sobie lekkie włoski.
Czy to mięta? A jaka?
--- 2 maja 2010, o 22:11 ---
Skąd: Z południa..., z południa Warszawy
Poszukałam. Faktycznie pasuje, choć nie znalazłam żadnego zdjęcia z wyraźnymi listkami, na którym widać by było, że nie są takie giętkie, cienkie, tylko masywniejsze. Ale opis o miętowym zapachu się zgadza.
Poczekam, może mi zakwitnie. Znalazłam informację o nazwie agastache - mięta meksykańska. Ale ta mięta meksykańska opisywana jest jako bylina, a ten mój kwiatek jest taki wodnisty, nie sądzę, żeby przetrwał zimę w gruncie. Zresztą zaznaczono mi, że to domowa roślina.
Czy to nie jest trujące, bo osoba od której to dostałam dodaje roślinkę do herbaty. Chociaż w końcu dodaje i jeszcze żyje
...
Ma oczywiście silne rozłogi -jak kazda mieta.
