Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Witajcie
Piękne te wasze kwiatki. Też mam nadzieję takiego doczekać.
To moja bungewilla przywieziona w zeszłym roku z Chorwacji jako kwitnąca. Oczywiście po podróży wyłysiała ale wypuściła listki ponownie. Właściwie całą zimę była zielona, stała na parapecie, okno południowe. Zastanawiam się czy jednak te jej listki nie są zbyt jasne? Jest ich dużo, krzaczek jest gęsty. Obecnie mierzy 30 cm od podstawy pędu. Żyje, rośnie, puszcza nowe listki ale ten kolor mnie martwi. Czy ten wypustek na drugiej fotce to może być zalążek kwiatostanu? na liścia nie wygląda mi.
https://goo.gl/photos/3btYnuSEXbdtfDGB6
Piękne te wasze kwiatki. Też mam nadzieję takiego doczekać.
To moja bungewilla przywieziona w zeszłym roku z Chorwacji jako kwitnąca. Oczywiście po podróży wyłysiała ale wypuściła listki ponownie. Właściwie całą zimę była zielona, stała na parapecie, okno południowe. Zastanawiam się czy jednak te jej listki nie są zbyt jasne? Jest ich dużo, krzaczek jest gęsty. Obecnie mierzy 30 cm od podstawy pędu. Żyje, rośnie, puszcza nowe listki ale ten kolor mnie martwi. Czy ten wypustek na drugiej fotce to może być zalążek kwiatostanu? na liścia nie wygląda mi.
https://goo.gl/photos/3btYnuSEXbdtfDGB6
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Hej Gusia-s
No rzeczywiście taki inny kolor tych liści ale roślinka zdrowo wygląda
to na drugim zdjęciu to oczko, wlasnie z tych miejsc wypuszcza nowe gałazki, jak ciachnęłam moją po zimie to z tych miejsc ruszyła młodość
Dorota72 Przycięłaś swoja roślinkę? jak ona się miewa?
Oto moja , po ścięciu zgęstniała i zaczyna kwitnąć
No rzeczywiście taki inny kolor tych liści ale roślinka zdrowo wygląda
to na drugim zdjęciu to oczko, wlasnie z tych miejsc wypuszcza nowe gałazki, jak ciachnęłam moją po zimie to z tych miejsc ruszyła młodość
Dorota72 Przycięłaś swoja roślinkę? jak ona się miewa?
Oto moja , po ścięciu zgęstniała i zaczyna kwitnąć
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Dzięki Aniaann
Chyba mi się udało ze zdjęciami w końcu
Ja jeszcze nie cięłam swojej. Do kwiatów ręki nie mam zupełnie więc i tak jestem w szoku, że ta przeżyła Chyba ma silną wolę więc może zakwitnie.
Myślałam, że ten pypeć to zalążek kwiatostanu a to gałązka nowa mówisz ... hmm, no nic - będę wypatrywać kwitnienia
Drugą roślinkę dałam mamie ale chyba zrobiła jej jakąś krzywdę, bo jest łysa całkiem i obawiam się że pęd już całkiem zdrewniał
Chyba mi się udało ze zdjęciami w końcu
Ja jeszcze nie cięłam swojej. Do kwiatów ręki nie mam zupełnie więc i tak jestem w szoku, że ta przeżyła Chyba ma silną wolę więc może zakwitnie.
Myślałam, że ten pypeć to zalążek kwiatostanu a to gałązka nowa mówisz ... hmm, no nic - będę wypatrywać kwitnienia
Drugą roślinkę dałam mamie ale chyba zrobiła jej jakąś krzywdę, bo jest łysa całkiem i obawiam się że pęd już całkiem zdrewniał
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Cześć,
moja nadal jest tyczką i to łysą zostały 3 kwiatki i czekam aż opadną oraz 2 liście. Zastanawiam się gdzie ją ciachnąć. Czy podzielić ją na kilka szczepek, ale jakiej długości ?
moja nadal jest tyczką i to łysą zostały 3 kwiatki i czekam aż opadną oraz 2 liście. Zastanawiam się gdzie ją ciachnąć. Czy podzielić ją na kilka szczepek, ale jakiej długości ?
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
gusia-s
Mi się wydaję, że tę sztukę koniecznie trzeba zasilić.
Mi się wydaję, że tę sztukę koniecznie trzeba zasilić.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Czy ktoś próbował rozmnażać bugenwillę z nasion i zechciałby się podzielić doświadczeniami? Podobno powtarza cechy rośliny matecznej i zastanawiam się nad wysiewem. Nie wiem jednak jak długo trzeba czekać na kwitnienie takiej roślinki.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Zasilam liście nadal jakieś inne ale zaczyna kwitnąć Puszcza też nowe pędy wprost z głównej drewnianej gałązki. Została wyeksmitowana z domu do ogródka .majreg pisze:gusia-s
Mi się wydaję, że tę sztukę koniecznie trzeba zasilić.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Alicjo,ja probowałam,ale nic z tego nie wyszło.Coś wykiełkowalo nawet,ale w niedługim czasie padło.Chyba trzeba im warunków szklarniowych a ja po prostu trzymałam doniczkę na parapecie.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Ja zauważyłam, że liście nabierają ciemnej barwy jak się doda do wody trochę kredy no i że niestety lubią je przędziorki.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Dostałam tą roślinę na Dzień Matki w tym roku. Jest piękna a pierwsze wrażenie że jest sztuczna. Niesamowite ma kwiaty. Będę się martwić jesienią gdzie ją przechować. W mieszkaniu za ciepło, ale mam taki schowek z oknem pod balkonem, więc będę musiała mierzyć temperaturę.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Asia, ja przechowałam w domu na parapecie w mniej ogrzewanym pokoju, dała radę, zgubiła prawie wszystkie liście, ale teraz odbiła i nadrabia.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
Cześć,
ja wsprawie mojej tyczki, przestała kwitnąć, ale za to ma liście, i nie wiem czy ją ciąć i posadzić.
pozdrawiam
ja wsprawie mojej tyczki, przestała kwitnąć, ale za to ma liście, i nie wiem czy ją ciąć i posadzić.
pozdrawiam
Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia
A moja z dnia na dzień coraz lepiej wygląda. Zimowała normalnie w domu na parapecie, pod którym nie ma kaloryfera.
Że u mnie zakwitła to chyba cud, bo ja zupełnie nie mam do kwiatów talentu.
Że u mnie zakwitła to chyba cud, bo ja zupełnie nie mam do kwiatów talentu.