Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2573
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Proszę o radę. Kiedy można ukorzenić bugenvillę. Czy powinna być zielna sadzonka, czy zdrewniała? Nie mogę sie dochować dorodnej rośliny. Zeszlej zimy straciłam jedną, wiosną kupilam następną. Niby przezimowała ale ledwie żyje. A koleżanka ma okaz na 1,5m wysoki i rośnie bez miary. Pomyślałam, że może by byla bardziej żywotna niż moje dotychczasowe.

Zapomnialam napisać, że Wasze są prześliczne ;:63 ;:63 ;:63
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Mi najlepiej wychodzą ukorzeniane o tej porze roku - być może to zbieg okoliczności. Jak przywożę z wakacyjnego wyjazdu to na kilka/ kilkanaście gałązek ukorzeniły mi się ze dwie chyba. Natomiast z zimowych wyjazdów zdecydowanie więcej. Już sama nie wiem dlaczego. Zastanawiałam się, że być może zimą mam więcej czasu na doglądanie ukorzenianianych gałązek na parapecie - a latem sporo czasu spędza się w ogródku i swoją uwagę trzeba rozdzielić na te kwiaty domowe i ogrodowe, no a jeszcze trzeba chodzić do pracy. Nie wiem czy tu tkwi problem. Dziś przycinałam jedną swoją i patyczki do ukorzenienia zawiozłam mojej mamie - może jej się też uda.
Do ukorzeniania wybieram patyczki zerwane z tzw. piętką półzdrewniałe i zdrewniałe (zielone jeszcze nigdy mi się nie ukorzeniły, ale gdzieś czytałam, że z zielonych patyczków ponoć ukorzenia się latem). Ja ukorzeniam w ziemi zmieszanej z piaskiem i perlitem i pod nakryciem przezroczystym (dwie przezroczyste doniczki od storczyków - można też butelki pociąć od 2l Pepsi - jedną jako doniczka a drugą nakrycie)- trzymam na parapecie pod którym jest kaloryfer, który grzeje, ale bez przesady, by się gałązki nie ugotowały, czy zaczęły pleśnieć - no i tak trzymam ok.2 miesięcy - codziennie robię jednego "psika" spryskiwaczem do środka, by zapewnić wilgotność wewnątrz szklarenki (po tym czasie powinna się ukorzenič i puścić listki) - stopniowo odkrywam górną doniczkę (na godz., później dwie, pięć, zdejmuję na dzień a na noc zakładam i piątego dnia zostawiam odkryte już na stałe) - aktualnie tak robię, bo właśnie mam nadzieję, że ukorzeniłam wreszcie żółtą (patyczek wsadzałam do ukorzenienia 31 grudnia 2018r.) - dziś jest jeszcze przykryta tylko na noc - jutro zdejmuję na stałe górną doniczkę.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2573
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Ninia bardzo dziękuję za szczegółową instrukcję postępowania. Muszę koniecznie spróbować. Może też mi się uda uzyskać sadzonkę tej pięknej rośliny.
Wydaje mi się że tajemnica moich niepowodzeń w uprawie bugenwilli tkwi w tym, że mała roślina ma małą doniczkę w ktorej szybko wysycha ziemia, ja obawiam się wiecej podlewać aby nie przelać, szczególnie kiedy opadną liście i tak się miotam. Może rozwiązaniem byloby zastosowanie hydrożelu, ktory pomógłby utrzymać stalą wilgotność podloza. Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Ja odrobinę dodaję hydrożelu, ale tylko dlatego, że latem moje stoją na pełnej patelni, nie są w zbyt dużej doniczce (bo ponoć lepiej kwitną w ciasnych - to by się zgadzało, bo w krajach śródziemnomorskich ziemia - to właściwie kamienie i skały a one rosną ogromniaste i bujnie kwitną) - w tym roku nie przesadzam ich - wymieniłam tylko wierzchnią warstwę ziemi, do której dodałam ten hydrożel, ale latem i tak czasami muszę podlewač dwa razy dziennie - mi osobiście to nie przeszkadza, ale jak wyjeżdżam na wakacje to kwiaty podlewa mi teściowa i nie chcę jej fatygować dwukrotnym lataniem z konewką - i tak się nabiega, bo kwiatów mam sporo w doniczkach.
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Od kiedy wystawiacie swoje Bugenwille na zewnątrz?
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Moje wystawiłam już 16 maja - o dziwo nie obraziły się i nie zrzuciły liści.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2573
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Moja bidulka z trudem przezimowana, późno wypuściła listki i późno zakwitła. Trząsłam się nad nia całą zimę i wiosnę, bo poprzednią uśmierciłam właśnie wiosną :oops:
Obrazek

Mam pytanie, czy jak "kwiatki" opadną trzeba obciąć ten pęd? Czy jest wtedy szansa na rozkrzewienie rośliny?
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2573
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Już nie pamiętam jak to było z moją pierwszą bugenvillą ;:7 wydaje mi się, że po opadnięciu przykwiatków zostają swego rodzaju kolce, które chyba przycięłam po czym znów zakwitła, ale pewności nie mam.
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
demeter1
200p
200p
Posty: 250
Od: 30 kwie 2011, o 17:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Tak w tym roku kwitnie moja. Przezimowalam ją w domu oszklona i ogrzewana weranda
Obrazek
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

U mnie też kwitną

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wymarzona czerwona FLAME.
Obrazek
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Bungewilla

Post »

Wiosną zakupiłam to piękne pnącze.
Muszę powiedzieć, że dało radę na południowej ścianie
a upał w moim regionie był iście afrykański tego lata.

Obrazek

Obrazek
Na początku października obcięłam kwiaty i zabrałam pnącze do domu.
Ku mojemu zdziwieniu roślinka wypuściła znowu kwiaty ale już nie takie okazałe jak na świeżym powietrzu.
Moje pytanie: czy ktoś z Was uprawia tego kwiatka?
Proszę o radę co dalej czynić. Na razie stoi w pokoju przy zakręconym kaloryferze,
ale i tak w mieszkaniu jest ok 22 stopni.
Anka159
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1728
Od: 29 sie 2013, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

Post »

Mariola 54 - Ja mam kilka gatunków. U mnie dziś są jeszcze na balkonie, ale na bardzo chłodne noce wnoszę je do przedpokoju. Wszystkie maja pączki, ale nie wszystkim uda się zakwitnąć. Jeszcze parę dni i na dobre wylądują w mieszkaniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nawet Flame ma paczki. Tegoroczny nabytek 15 cm. gałązka. W tej chwili ma 150 cm.
Obrazek


U mnie wszystkie z wyjątkiem fioletowej zimę spędzają w mieszkaniu. W garażu byłoby im za zimno. Najlepszym miejscem byłaby jasna oranżeria z tem. około 12 - 15 st. Niestety na razie nie mam takiego lokum.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Bungenwilla

Post »

Czy ktoś z Was uprawia to pnącze?
Kupiłam małą sadzonkę wiosną w markecie.
Cały sezon rosła w donicy na działce w bardzo nasłonecznionym miejscu
zgodnie z instrukcją uprawy zamieszczoną na opakowaniu.
Początkowo nie skoro było jej do rośnięcia, ale z czasem się oswoiła i urosła do 1 metra wysokości
wydając przy tym przepiękne kwiaty.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Po przeniesieniu do domu stoi przy zachodnim oknie przy zakręconym kaloryferze.
O dziwo zaczęła rosnąć ze zdwojoną siłą wydając również kwiaty ale już mniej okazałe.

Obrazek


Zaznaczam, że od września nie jest zasilana żadnymi nawozami.
Czy ktoś ma tę roślinę i czy ona będzie teraz całą zimę rosnąć?
Jestem trochę zaniepokojona, ponieważ zaczyna się przewracać
a ja nie mogę jej zapewnić warunków, aby dalej się pięła.
Proszę o jakieś wskazówki. ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”