Bluszcz (Hedera) - uprawa w mieszkaniu/na balkonie
Choruje mi bluszcz
Otrzymalam od kolezanki kilka lat temu (2 albo 3 lata) bluszcz. Przesadzilam go i na początku pięknie rósł. Niestety, w te wakacje wszystkie rośliny klapły - nie wiem czy je niechcący przesuszyłam czy zalałam. Od lipca bluszcz zgubił większość liści. Nie ma żadnych plam, po prostu zrzuca liście.
Sprawdzam palcem czy jest mokry zanim go podleję ale mi się stale wydaje, że ma sucho. Stoi na kamyczkach (nie pamiętam ale to takie specjalne kamyczki na podstawki) więc podlewam dużo aby przelać wodę na podstawkę bo i tak kamyczki to wchłoną. Niestety bluszczyk jak był łysy tak jest łysy.
Czy mam go przesadzić teraz jak choruje (stracił dużo lisci)? Może mam go solidniej nawozić? (Akurat jego nawożę dość rzadko, głównie dlatego że stoi wysoko i z wodą nie ma problemu ale nie chciałabym oblać się wodą z nawozem)?
Czy bluszcze lubią dużo wody czy malutko? Jaką ziemię? Czy może stać przy ścianie dość daleko od okna? Ma tam półcień.
Sprawdzam palcem czy jest mokry zanim go podleję ale mi się stale wydaje, że ma sucho. Stoi na kamyczkach (nie pamiętam ale to takie specjalne kamyczki na podstawki) więc podlewam dużo aby przelać wodę na podstawkę bo i tak kamyczki to wchłoną. Niestety bluszczyk jak był łysy tak jest łysy.
Czy mam go przesadzić teraz jak choruje (stracił dużo lisci)? Może mam go solidniej nawozić? (Akurat jego nawożę dość rzadko, głównie dlatego że stoi wysoko i z wodą nie ma problemu ale nie chciałabym oblać się wodą z nawozem)?
Czy bluszcze lubią dużo wody czy malutko? Jaką ziemię? Czy może stać przy ścianie dość daleko od okna? Ma tam półcień.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1955
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Fotki znacznie by pomogły... Postaraj się zrobić kilka w zbliżeniu.
Bluszcz teoretycznie lubi wilgotną ziemię, ale to jest takie dosyć zwodnicze określenie... Dzięki niemu przelałam już jedną roślinkę z tego gatunku. Teraz mam kilka bluszczy w domu i pamiętam o tym, że są one bardzo wrażliwe na przelanie, dlatego sprawdzam ziemię wsuwając palce w głąb doniczki. Jeśli przykleja się do nich ziemia, to nie podlewam.
Ziemia musi być stosunkowo przepuszczalna, bo jeżeli jest zbita i gęsta, to zatrzyma wodę, nawet jeśli ma jej już pod dostatkiem. Fakt, że część wypłynie Ci na podstawek wcale nie oznacza, że większość nie została wewnątrz...
Bluszcz teoretycznie lubi wilgotną ziemię, ale to jest takie dosyć zwodnicze określenie... Dzięki niemu przelałam już jedną roślinkę z tego gatunku. Teraz mam kilka bluszczy w domu i pamiętam o tym, że są one bardzo wrażliwe na przelanie, dlatego sprawdzam ziemię wsuwając palce w głąb doniczki. Jeśli przykleja się do nich ziemia, to nie podlewam.
Ziemia musi być stosunkowo przepuszczalna, bo jeżeli jest zbita i gęsta, to zatrzyma wodę, nawet jeśli ma jej już pod dostatkiem. Fakt, że część wypłynie Ci na podstawek wcale nie oznacza, że większość nie została wewnątrz...
Przychodzi mi do głowy, że to może być cissus a nie bluszcz. Bardzo często stykam się z myleniem tych roślin. Dawno temu sama na cissusa mówiłam bluszcz ;) Przejęłam to od babci. Znacznie później zorientowałam sie, że to jednak nie to samo. Oczywiście nie upieram się przy tej opinii, jedynie zwracam na to uwagę. A cissus wymaga mniej wody w podłożu niż bluszcz.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Dlatego potrzebujemy zdjęć.AlfaXIII pisze:Przychodzi mi do głowy, że to może być cissus a nie bluszcz. Bardzo często stykam się z myleniem tych roślin. Dawno temu sama na cissusa mówiłam bluszcz ;) Przejęłam to od babci. Znacznie później zorientowałam się, że to jednak nie to samo. Oczywiście nie upieram się przy tej opinii, jedynie zwracam na to uwagę. A cissus wymaga mniej wody w podłożu niż bluszcz.
Brązowe plamy na bluszczu.
Witam.
Na liściach mojego bluszczu powstają brązowe plamy (suche)
Niestety nie mam zdjęć.
Czy możecie coś zaradzić ?
Proszę o pomoc.
Na liściach mojego bluszczu powstają brązowe plamy (suche)
Niestety nie mam zdjęć.
Czy możecie coś zaradzić ?
Proszę o pomoc.
Na pomoc bluszczowi.
Znalazłem ładną odmiane o wielkich lisciach lecz po przyniesieniu do domu zaczeła chorowac.
Bluszcz zdążyłem juz przesadzic mając nadzieje ze to mu pomoże.
Objawy ma takie:
-zdeformowane młode listki ktorych i tak nie jest zbyt wiele
-plamy żółto pomaranczowe (marmurkowate), potem usychanie i opadanie lisci.
Bardzo mi zalezy aby uratowac ten bluszcz. Pomocy.
Bluszcz zdążyłem juz przesadzic mając nadzieje ze to mu pomoże.
Objawy ma takie:
-zdeformowane młode listki ktorych i tak nie jest zbyt wiele
-plamy żółto pomaranczowe (marmurkowate), potem usychanie i opadanie lisci.
Bardzo mi zalezy aby uratowac ten bluszcz. Pomocy.
Wygląda na antraknozę, ogranicz podlewanie roślina najprawdopodobniej dostaje za dużo lub zbyt często wodę, zraszanie tylko raz dziennie, koło doniczki z rośliną ustaw jakiś pojemnik z wodą by zwiększyć wilgotność powietrza, obowiązkowo w podstawek keramzyt(musi być stale wilgotny ale nie mokry by doniczka na nim stojące nie stała w wodzie) i do wykonania oprysk Score 250 EC w dawce 0,05% (5ml środka w10l wody) po sześciu dniach należy go powtórzyć. W dniu oprysku chemią nie zraszaj rośliny.