Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Ja bym na razie zostawiła i zobaczyła co sam wykombinuje na słoneczku
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 25 kwie 2017, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Dobrze. Niech tak będzie. Zobaczymy
Prośba o pomoc w uformowaniu grubosza
Cześć czy ktoś mi pomoże jak z mojego grubosza uformować bonsai
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Lucy!
Akurat takie coś mi się nie trafiło.
Być może to rewersja. Możesz wyciać lub obserwować, co będzie dalej.
Akurat takie coś mi się nie trafiło.
Być może to rewersja. Możesz wyciać lub obserwować, co będzie dalej.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 23 maja 2017, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Czy mógłby ktoś podpowiedzieć mi jak przyciąć tego grubsza żeby puścił więcej listków, był ładniejszy? Rok temu wzięłam od mamy na odratowanie, bo go przelała, później przesuszyła, myślałam, że nic z niego nie będzie, ale wsadziłam w ziemię do kaktusowatych, pourywalam galazki i zyje!!! To moje urywanie było zupełnie bezmyślne, tak jak mi się wydawało, teraz chciałabym to zrobić do porządku, więc bardzo proszę o radę
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Gałązek nie podoklejasz więc nie możesz zrobić nic ponad zapewnienie mu mega dobrych warunków. Wystaw na zewnętrzny parapet (po przyzwyczajeniu do słońca) i powinien ładnie zacząć puszczać.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Witam wszystkich. Szukam pomocy. Posadziłam jakiś czas temu sadzonkę w ziemi do kaktusów i sukulentów, oczywiście jest i drenaż, podlewam go wedle zaleceń co ok. 2tyg niezbyt obficie a raz w miesiącu dodawałam do wody odżywkę dla sukulentów. rośnie ładnie, puszcza nowe listki. Najpierw u mamy a teraz u mnie( traktowane są w ten sam sposób) końce listków zaczęły chyba usychać. U mamy jest to już większość liści a u mnie dwa. Dzieje się to nagle z liśćmi, jednego dnia było wszystko dobrze a następnego już jest koniec liścia uschnięty. Nie wiem co robić, u mamy są już chyba dwa albo trzy lata i jeszcze nigdy nic się z nimi nie działo, stoją cały czas w tym samym miejscu. Do tej pory miały zwykłą ziemię do kwiatów, ja ich nie ruszałam i nic im się nie działo. Czyli to ja robię coś nie tak...proszę pomóżcie, nie chcę ich wyrzucać. Na początku jak pojawił się pierwszy taki liść u mnie przestałam w ogóle dodawać odżywkę, ale kilka dni temu stało się to samo z kolejnym liściem. Może ktoś spotkał się z czymś takim, albo doradźcie czy te liście odrywać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Nie nawozi się roślin bezpośrednio po przesadzeniu. Dwa, radziłbym w sezonie częściej podlewać niż raz w tygodniu.
Najlepiej byłoby przepłukać dobrze podłoże.
Najlepiej byłoby przepłukać dobrze podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Ten liść wygląda trochę jak przypalony. Nie zmieniłaś miejsca na bardziej słoneczne?
Ja w sezonie podlewam raz w tygodniu, po tym czasie ziemia jest wyschnięta na wiór.
Ja w sezonie podlewam raz w tygodniu, po tym czasie ziemia jest wyschnięta na wiór.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Dziękuję za odpowiedzi. kwiatki stoją cały czas w tym samym miejscu.poprzedni grubosz też stał w tym miejscu z 5 lat i nic mu nie było. zaczęło się to dziać z gruboszem mamy już w lutym, z moim zdecydowanie później jednak na długo przed upałami. uschnięta jest sama końcówka liścia i nic dalej się z tym nie dzieje, nie usychają, nie odpadają. jak jest gorąco to podlewam też tak raz w tyg. powinnam je oderwać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Nie, dopóki nie odpadnie albo wcześniej całkowicie nie wyschnie nic nie odrywaj. Najwidoczniej to efekt niepotrzebnego nawożenia i za rzadkiego/zbyt małą ilością wody podlewania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 16 cze 2017, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
potrzebna pomoc dla grubosza :)
Witam wszystkich Chciałam prosić o poradę. Parę lat temu dostałam od koleżanki szczepkę grubosza i tak rośnie w górę i rośnie. Zastanawiam się czy mogę go przyciąć, bo jest taki cieniutki i wiotki, że bez stelażu się połamie. Chciałam żeby się trochę rozgałęził, a on nic mam mu dać jeszcze czas? Przesadzić do mniejszej doniczki, przyciąć? Proszę o pomoc