Kule nawadniające

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Kule nawadniające

Post »

Witam serdecznie.
Ze względu na sporą ilość roślinek umieszczonych na "wysokościach", czyli wiszących pod sufitem, lub na kwietnikach na ścianie, planuję zakup kilku kul nawadniających do roślin doniczkowych. Chętnie poznam Wasze opinie na ich temat-czy spełniają swe funkcje? Pozdrowionka.
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Kule nawadniające

Post »

Ja jak wiesz nie mam tych kul jednak dowiedziałam się od doromichu, że nie sprawdzają się na wysokich kwietnikach, bo przez kule doniczki są małe stabilne,
a po drugie i tak co tydzień trzeba w nie dolewać wody,
zatem jak dla mnie nie opłacają się, bo i tak czy siak co tydzień biorę drapkę, aby podlać, z kulami zrobiłabym sobie dodatkową robotę.
Chętnie jednak poznam opinie, bo może są rożne rodzaje kul ;)
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kule nawadniające

Post »

Zapoznałam się z opinią doromichu. Na wysokościach mam m.in. dwie bardzo delikatne paprotki-takie drobnolistne, nie operuje niestety nazwami odmian. Nawet drobne przesuszenie powoduje brązowienie liści, co bardzo nieatrakcyjnie wygląda. Nawet niewielka pomoc w utrzymaniu u nich wilgoci byłaby mi bardzo przydatna, stąd moje zainteresowanie kulami. Jeśli by się sprawdziły to zapewne kule ulokowałabym i u innych doniczkowych. Raczej nie byłoby dla mnie problemem dodatkowe przymocowanie doniczek do kwietników w celu zapobiegnięcia przechyleniu doniczki z ciężką kulą :)
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Kule nawadniające

Post »

Słyszałam, że niektóre kule starczają nawet do dwóch tygodni, dla mnie to było już by coś.
Wejdź sobie na alle na użytkownika FH-MarTom sprzedaje chyba najtaniej duże kule, pakowane po dwie sztuki za niecałe 14 zł.
Koszty dostawy:
List ekonomiczny 3 zł
Paczka pocztowa ekonomiczna 10 zł
Przesyłka kurierska 15 zł

Tak na początek można sobie sprawić i wypróbować.

Czekam na opinie pozostałych forumków ;)
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kule nawadniające

Post »

Dzięki. Plądrowałam już w necie w poszukiwaniu kulek i mam co nieco na oku, ale czekam na opinie :)
Jeśli chodzi o czas przez jaki zapewniają nawodnienie to zapewne jest uzależniione od wielkości kuli i doniczki-wiadomo-niewielka doniczka z dużą kulką=dłuższy czas, duża doniczka z dużą kulą-wiadomo :)
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kule nawadniające

Post »

ja posiadam kule nawadniające - sztuk 6 ;:108 średniej wielkości (średnicy bodajże 9cm) i wiem tyle, że:

:arrow: kulę należy wepchnąć do doniczki bardzo stabilnej, albo cięzkiego kwiatka, bo kula stoi pod pewnym katem i po prostu może ją wywrócić, ja mam w hibiskusie, który robi już za drzewko, do tego w ceramicznej donicy, no i nie wywraca się :uszy wpychałam też w skrętniki, ale pomimo ceramicznej doniczki, przechylała się ona, więc kwiata ustawiałam tak pod ścianą aby kula się o tą ścianę opierała i nie było wyfiknięcia :uszy
:arrow: właściwe ulokowanie kuli to też sukces ;:223 skrętnika omal nie utopiłam kulą :shock: za dużo wody wypływało, natomiast hibiskuowi nie przeszkadza, jest już wyryta dziura i pobiera sobie ile mu pasuje
:arrow: to jak często dolewa się wody do kuli to tylko i wyłącznie zależne jest od kwiatka - hibiskus (ten już teraz z kulą) pije ogromną ilość wody (inne hibki zadowalają się podlewaniem co 4 dni), codzienne podlewanie go to masakra jakaś dla mnie, stąd kula, wymieniam ją co 2 dni, ale czasem sam się chyba przepija i potrafi tak stać z tą wodą i 5-6 dni... w skrętnikach (które bardzo rzadko się podlwewa tak jak fiołki) to kule stały tygodniami i pomijając tego jednego - miały piękne sztywne listki ;:108
:arrow: moim zdaniem znaczenia nie ma czy kulę wepchnie się w doniczkę na parapecie czy na wysokim kwietniku, o ile nie wywróci doniczki nikomu na głowę i masz tyle przestrzeni wzwyż to możesz wepchnąć, ale tą paproć to bacznie obserwuj, bo zalać też można ;:223
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kule nawadniające

Post »

Dziękuję za info. A czy często się zdarza, że kule się zapychają ziemią? Bo i o tym słyszałam. A o paproć się nie martwię bo ona jest wysoko, gdzie wiadomo temperatura wysoka i ciągle ma sucho więc może z tym zalaniem nie byłoby tak żle. Wnioskuję, że głównym problemem jest przewracanie doniczki z ciężką kulą? A jak z jej brudzeniem? Bo i takie opinie czytałam, że bardzo się brudzą i wyglądają nieestetycznie... Co myślisz, mniodkowo o tym? Czy jesteś w stanie podać namiary na fotki swoich kulek? ;:196
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kule nawadniające

Post »

z tym brudzeniem się...
więc w środku wiadomo - od wody może zrobić się osad po jakimś czasie... ja mam kulki koloru niebieskiego, takie ciapate, nawet jak tam się zrobił ten kamień to ja tam nic nie widzę ;:224 ale przecież co za problem przy odkamienianiu czasem np czajnika, wlać i do kulki... ;:224

zapychanie ziemią...
no tak - zdarzyło mi się, ale to głównie przy pierwszym wepchnięciu w ubitą ziemię, w takim momencie tą kulą trochę na prawo i lewo ruszam i jak widzę, że bąbelki poszły to kulka drożna ;:108
przy wyjmowaniu kuli pustej zazwyczaj na kilka cm w trzonku mam ziemię, wypłukuje mi się ona podczas wlewania wody, ale już podczas ponownego wkładania kuli do ziemi, w wyryte wcześniej korytko kula się nie zapycha - nawet jak się zatka, to przecież to ziemia, a przez nią się woda wchłania więc kwiatki sobie radzą ;:108

Zdjęć swoich kulek chyba nie mam, obecnie mam ją w hibiskusie, mogę obfocić jeśli Ci to jakoś pomoże :wink:

Ja tam bym poleciła te kule ;:108 nawet więcej chciałam dokupić, ale już mi się taka okazja cenowa nie trafiła więc jakoś sobie radzę z tymi co mam :wink:
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
Chrapka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1388
Od: 21 cze 2011, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kule nawadniające

Post »

No, to mnie, Aguś, przekonałaś. Poczekam tylko do wypłaty :;230 Z tym brudzeniem to pewnie chodzi o kule krystalicznie przejrzyste, jedynie z ręcznym malowidłem np słoneczników. Piękne ale na nich rzeczywiście wszelkie osady mogłyby nieatrakcyjnie wyglądać. Znalazłam w necie fajne-mętne szkło z delikatnym wzorkiem i też właśnie niebieskie nakrapiane i nie wydaje mi się by jakikolwiek osad w nich mógłby być tak widoczny by odstraszać :;230
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Kule nawadniające

Post »

Ja tez się napaliłam i czekam na przypływ kasy ;)

Edit:
Jakby ktoś widział gdzieś okazyjne ceny to dać znać ;:108
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kule nawadniające

Post »

dziewczyny - tylko reklamacje to nie do mnie :wink: :;230
jak gdzieś wylukam okazję to na pewno dam znać ;:108

zdjęcie swojej kulki zarzucę w weekend :)
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kule nawadniające

Post »

Obrazek

tak wygląda moja kulka w hibiskusie :uszy
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Re: Kule nawadniające

Post »

Dostalam dwie w prezencie. I dobrze, ze tylko dwie. Nigdy bym tego nie kupila. Jedna sie nie zapycha, ale druga i owszem i wcale wody w niej nie ubywa. Teraz obie wetknelam w oleander, bo ma najwieksza donice i przynajmniej mam pewnosc, ze sie nic nie wywali. Jako ozdoba tez sa watpliwe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”