Mango - pielęgnacja, sianie, problemy w uprawie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 1 cze 2017, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mango z pestki
Również staram się wyhodować mango z pestki, jestem w trakcie drugiej próby. Postępowałam według poradników - moczyłam pestkę kilka dni, zmieniając codziennie wodę, po czym wyjęłam pestkę z twardej otoczki i zasadziłam - pestka miała zieloną "gulkę" tak jakby na czubku, potem ona poczerniała, a pestka zgniła. Co ciekawe, w tej samej "kiełkownicy", w tym samym czasie, wyrosły mi pięknie wszystkie pestki kalamondyny, więc wydaje mi się, że nie przelałam. Drugą pestkę według innego sposobu wyjęłam z otoczki i niemal 2 tygodnie moczyłam ją codziennie zmieniając wodę. Docelowo miała tak wykiełkować, ale zaczęłam się niecierpliwić, bo "guzek" u góry pestki również poczerniał, choć póki co pestka nie zmiękła, a nawet pękła tak jakby miało się z niej coś wydostać. Niestety jednak nic tam nie widać, aby się wydostawało. Pestkę posadziłam do ziemi i zobaczymy co będzie, ale mam złe przeczucia po poprzedniej. Zastanawiam się, czy to nie jest kwestia owocu, wybrałam najbardziej dojrzały w sklepie, a potem jeszcze ponad tydzień trzymałam go na parapecie, aby dojrzał (w smaku nie był specjalnie dojrzały). Może w kwestii mango powinno się celować w "bio owoce" lub produkty premium?
Ciekawi mnie też, co potem? Jesteście cierpliwi i pozwalacie roślinie dojrzewać, czy szczepicie? Jeśli tak, skąd bierzecie materiał do szczepienia? Bardzo jestem tego ciekawa i mam nadzieję, że miał ktoś z tu obecnych miał jakieś doświadczenia w tym temacie.
Ciekawi mnie też, co potem? Jesteście cierpliwi i pozwalacie roślinie dojrzewać, czy szczepicie? Jeśli tak, skąd bierzecie materiał do szczepienia? Bardzo jestem tego ciekawa i mam nadzieję, że miał ktoś z tu obecnych miał jakieś doświadczenia w tym temacie.
Re: Mango z pestki
Ja posadziłam mango ponad 2 lata temu i czekałam dość długo na zakiełkowanie. Wyjęłam pestkę z owocu kupionego w biedronce. Na pestce znajdowały się takie jakby włoski więc spróbowałam usunąć je trochę ostrym nożem. Wsadziłam pestkę bokiem do ziemi. Natomiast dookoła założyłam przezroczystą folię bu nasionko miało wilgoć do szybszego wykiełkowania. W moim przypadku bardzo duże znaczenie miała ziemia. Wcześniej także posadziłam jedną pestkę ale niestety zgniła bo ziemia była bardziej piaskowa , natomiast w tym przypadku dałam ziemi uniwersalnej z worka
To zdjęcie z dnia 10 kwietnia 2015 roku pokazuje moment wykiełkowania
Czy jest ktoś ciekawy jak mango wygląda teraz?
To zdjęcie z dnia 10 kwietnia 2015 roku pokazuje moment wykiełkowania
Czy jest ktoś ciekawy jak mango wygląda teraz?
Pozdrawiam, z bajkowego świata cudownych roślinek pestkowych.
-
- 500p
- Posty: 530
- Od: 17 mar 2014, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina
Re: Mango,choroby
Witam
Moje mango wysiane w tym roku stoi sobie na tarasie i chyba mu to służy :
Moje mango wysiane w tym roku stoi sobie na tarasie i chyba mu to służy :
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
Pozdrawiam Jan
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Mango z pestki
A u mnie po tygodniu tak :
https://images84.fotosik.pl/871/5bbda4a75903f7f2gen.jpg
Pestka siedzi w hydrożelu. Niestety od początku jest taka czarna.
Mam nadzieję, że się nie zepsuje.
https://images84.fotosik.pl/871/5bbda4a75903f7f2gen.jpg
Pestka siedzi w hydrożelu. Niestety od początku jest taka czarna.
Mam nadzieję, że się nie zepsuje.
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Mango z pestki
Hej. Ja już trzy razy próbowałam wyhodować z pestki mango i dwa razy się udało,ale niestety po miesiącu zawsze padło,nie przetrwało. Ale jak tylko znajdę miejsce na moich parapetach to pewnie znów spróbuje.
Marzena
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Mango z pestki
Moja pestka zczerniała do końca. Niestety, rozłupałam ją nawet z ciekawości, ale w środku nic się nie działo...
Spróbuję jeszcze raz jak dopadnę jakiś godny owoc, bo póki co wszystko twarde i jakieś za wcześnie zebrane.
Spróbuję jeszcze raz jak dopadnę jakiś godny owoc, bo póki co wszystko twarde i jakieś za wcześnie zebrane.
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Mango z pestki
Ja wyciągałam z pestki migdałek i tak go sadziłam i 2 sztuki wykiełkowały, rosły ładnie. Cudnie zwisają te liście mango - tak dostojnie, ale żyły kilka tygodni i koniec.
Marzena
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Mango z pestki
Tzn ja też wyciągam z pestki migdałek.
O ile mówimy o tym samym , bo się gubię w nazwach - rozrywam jasną skorupkę, w której jest pestka w brązowej powłoczce, powłoczkę też zdejmuję i zostaje mi żółtobiały "migdałek". A jak sie ten migdałek rozłupie to w nim jeszcze jest... zarodek?
O ile mówimy o tym samym , bo się gubię w nazwach - rozrywam jasną skorupkę, w której jest pestka w brązowej powłoczce, powłoczkę też zdejmuję i zostaje mi żółtobiały "migdałek". A jak sie ten migdałek rozłupie to w nim jeszcze jest... zarodek?
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Mango z pestki
Migdał dać w całości do ziemi. Nie łamać go, nic nie kombinować bo z tego nic nie będzie. Ja migdał miałam dobrze wyjąc z pestki (łupiny), ponieważ miałam pękniętą pestkę. Gdy migdał jest sam wsadzony do ziemi to można uniknąć pleśni w wypadku gdybyśmy źle oczyścili pestkę z resztek owocu. Tylko potem uważać by nie przelać. Jak już posadziłam mango to zrobiłam mu mini szklarnię z odciętej góry butelki plastikowej, oczywiście bez zakrętki, by miało tez dopływ powietrza. Powodzenia
---10 lis 2017, o 13:59 ---
Dzisiaj będąc w sklepie pomyślałam od razu o mango. Do trzech razy sztuka. Pestka już przygotowana i będę sadzić.
---10 lis 2017, o 13:59 ---
Dzisiaj będąc w sklepie pomyślałam od razu o mango. Do trzech razy sztuka. Pestka już przygotowana i będę sadzić.
Marzena
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 18 paź 2017, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mango z pestki
Muszę koniecznie spróbować zasadzić mango, widziałam ,że ma piękne liście. Czy jak już podrośnie myślicie, że uda się je przyzwyczaić do Polskiej zimy i przenieść na zewnątrz?
-- 13 lis 2017, o 00:30 --
Jeszcze jedno pytanie, czy obojętnie w jakiej porze roku to mango jest kupione?
-- 13 lis 2017, o 00:30 --
Jeszcze jedno pytanie, czy obojętnie w jakiej porze roku to mango jest kupione?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Mango z pestki
Nie, mango nie przeżyje polskiej zimy, ale na lato można wynieść na zewnątrz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 500p
- Posty: 714
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mango z pestki
Wyobraź sobie siebie na Grenlandii w letniej sukience zimą Roślina nie wytrzyma nawet lekkiego przymrozku!mona_bzzz pisze:Muszę koniecznie spróbować zasadzić mango, widziałam ,że ma piękne liście. Czy jak już podrośnie myślicie, że uda się je przyzwyczaić do Polskiej zimy i przenieść na zewnątrz?
B.