Justynko to będzie dopiero mój drugi sezon z achimenesami. Na pewno kwitły później niż Wasze, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. W tym roku poczynię wnikliwsze obserwacje

bool spójrz na zdjęcie wyżej - tam widać uszczknięte achimenesy - przy łodyżce widać już trzy nowe łodyżki z liśćmi

Witam! U mnie w tym roku nic z Achimenesów, pięknie wzeszły i rosły ale chyba przesadziłem z podlaniem i wszystkie uschły, a kłącza zrobiły się jak guma .

Być może to zależy od odmiany , ale u mnie wyrastają z jednej szyszki nawet po 2- 3 łodyżki .
Zauważyłem , że jeśli jest większa , dłuższa szyszka po podzieleniu jej również czasem wyrośnie więcej roślin . Nie jest regułą , że tylko z czubka szyszki wyrasta
łodyga bo może również w połowie szyszki wyrosnąć pęd .

Mondfa- ślicznie Ci rosną

Galaxy - zapytam inaczej. Jak Przycinasz drugi raz achimeneski - to ile mają listków po przycięciu? Znowu mocno Uszyczkujesz, czy tylko 2 listki górne?
Moje achimeneski w tym roku chcę prowadzić na drabinkach, mocno rozkrzewione, ale nie... zwisające.

Proszę nie używać zdrobnień nazw roślin, zwłaszcza w wątkach merytorycznych. Mod.

Dwa górne, chyba, ze któryś wybuja to wtedy mocniej.

Tak wyglądają dziś


Nie sądziłam, że tyle wypuszczą Szyszki od Adama S. Dziękuję

Kiedy wystawiacie swoje achimenesy pod daszek na dwór?

Właśnie miałem spytać o to samo.
U mnie w nocy temperatura spada do 5 stopni, wytrzymają?

Pozdrawiam,
Artur

Galaxy, dziękuję. Zatem będę stosować uszczykiwanie częste, ale tylko dwa górne listki.

Bool- mi się wydaje, że za chłodne noce dla tych roślin - na zewnątrz.

Sama w tym roku - chcę poeksperymentować i jedną roślinę włożę do tunelu foliowego - mam regał z cieniówką. Zobaczymy, czy przetrwa w takich warunkach.

Resztę achimenesów będę uprawiać w pomieszczeniu - z rozproszonym światłem.
(czy jest tu wątek na forum o naklejaniu tapet na szyby? jestem tym tematem zainteresowana).

Ja w ubiegłym roku na dwór moje wystawiłam i żałowałam. W tym roku w domu na parapecie

Mondfa- a Napisz dlaczego Żałowałaś? Nie kwitły? Czy coś innego się działo?

Moje achimenesy przystanęły ze zrostem. Są na gorącym parapecie południowo - wschodnim. Chyba czas na zmianę wielkości doniczek i przeprowadziny na chłodniejszy parapet.

W jak dużych doniczkach Trzymacie 3,4 kłącza posadzone razem? Moje - na razie w 80ml pojemniczkach, rosną. Zastanawiam się nad doniczkami 9cm lub 11cm, nie za małe będą?

W ubiegłym roku achimenesy wystawione na zewnątrz chyba dostały za dużą dawkę temperatury i słońca - miały poparzone liście... Teraz chcę się nimi nacieszyć w domu Mam okna drewniane - bardzo nieszczelne - powietrza będą miały pod dostatkiem
Na dzień dzisiejszy wyglądają tak:

Moje rosną w gąszczu - w donicy śr. 16 cm i tak zostanie

Mondfa - piękna kompozycja. To są różne odmiany/kolory?
Puścisz na naturalny zwis?

Sama myślę nad postawieniem achimenesów w wysokich osłonkach, zamiast drabinki, by lekko zwisały.

Też spróbuję w budynku na działce. U mnie mocny wiatr dmucha, dlatego kwiaty achimenesów są ciągle "uszkodzone". Zobaczymy, jak sobie poradzą na parapecie.

Moje achimenesy przesadziłam do doniczek "11cm". Po kilka kłączy do jednej doniczki.
Tzn. jedna odmiana tylko pojedyncza sadzonka, może mi się ją rozmnożyć podczas uszczykiwania i dosadzę sadzonki do matecznika.

Sama już nawożę - raz w tygodniu.

Takie są:
1. Juaregia
2. Serge Saliba
3. Serga Fantasy
4. Fioletowy
5. Różowy
Ja chciałabym wiszące, podobnie jak Ty. A jak będzie to roślinki pomogą zdecydować :) Na razie rosną szybko. Ja nie nawoziłam moich jeszcze. Posadziłam je w ziemię z nawozem. Poczekam jeszcze ze 2 tygodnie.

W tym sezonie nie mam żadnych achimenesów. Tak pięknie wschodziły, ale chyba albo ich przelałem albo za szybko dałem nawozu i umarły wszystkie, szyszki zgniły.

To Ci współczuję
Ja też ze swoimi mam kłopot, chyba za bardzo przesuszyłam szyszki, bardzo opornie ruszają do startu. Doniczki od miesiąca we foliaku a pokazało się dopiero parę wschodów