Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Dziękuję za odpowiedzi!
Roślinka od początku stoi w słonecznym miejscu, tyle że teraz trafiła na dwór. Jak dla mnie na 100% nie są to poparzenia słoneczne. Swój egzemplarz dostałam od sąsiadki, która miała kilka roślin z siewu. To już moja druga passiflora od niej, która u mnie w domu dostaje takich plamek, podczas gdy u niej w domu rosla bez takich zmian..
Roślina była pryskana tylko w cieniu opryskiem od grzyba (niedawno, już po wyniesieniu na balkon) Nie widziałam nic ruszającego się, więc nie przypuszczałam, że to może być pasożyt.
Właśnie obejrzałam jeszcze raz dokładnie jeden listek i zdecydowanie nic się nie rusza, wełnowca chyba bym zauważyła gołym okiem? Miejsca wyglądają jak wysuszenia, ale młode listki są ładne, a po jakimś czasie dostają takich zmian, hm...
Roślinka od początku stoi w słonecznym miejscu, tyle że teraz trafiła na dwór. Jak dla mnie na 100% nie są to poparzenia słoneczne. Swój egzemplarz dostałam od sąsiadki, która miała kilka roślin z siewu. To już moja druga passiflora od niej, która u mnie w domu dostaje takich plamek, podczas gdy u niej w domu rosla bez takich zmian..
Roślina była pryskana tylko w cieniu opryskiem od grzyba (niedawno, już po wyniesieniu na balkon) Nie widziałam nic ruszającego się, więc nie przypuszczałam, że to może być pasożyt.
Właśnie obejrzałam jeszcze raz dokładnie jeden listek i zdecydowanie nic się nie rusza, wełnowca chyba bym zauważyła gołym okiem? Miejsca wyglądają jak wysuszenia, ale młode listki są ładne, a po jakimś czasie dostają takich zmian, hm...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18662
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Tak, tylko co innego stanowisko słoneczne za szybą, a co innego bezpośrednio na dworze. Szyba zatrzymuje promienie UV. Wystawiłaś na bezpośrednie działanie promieni słonecznych i masz poparzenia słoneczne.
Nawet wcześniejsze trzymanie za szybą na słońcu, nie zagwarantuje że po wystawieniu na dwór liście nie zostaną poparzone.
W tym przypadku, gdybyś stopniowo przyzwyczajała do nowych warunków, poparzenia pewnie by nie wystąpiły.
Nawet wcześniejsze trzymanie za szybą na słońcu, nie zagwarantuje że po wystawieniu na dwór liście nie zostaną poparzone.
W tym przypadku, gdybyś stopniowo przyzwyczajała do nowych warunków, poparzenia pewnie by nie wystąpiły.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Chyba zapomniałam dodać, że zmiany na liściach pojawiły się na stanowisku w domu, czyli za szybą na balkonie wygląd rośliny w moim odczuciu się polepszył. Nabrała ładniejszych, pogłębionych kolorów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18662
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
A plamki przez przypadek nie zaczęły się pojawiać, gdy słońce zaczęło mocniej operować? Nie wygląda to na przelanie, szkodników nie ma, więc pozostaje niewiele innych możliwości. Jeszcze może być przenawożenie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Do tej dużej była przesadzona półtora roku temu.GrazynaW pisze:Jeżeli wypuściła pęd od korzenia to nie jest źle.
Zostawiłabym ją w spokoju, sprawdzać tylko wilgotność podłoża, nie przelewać.
Jeżeli donica duża to ostrożnie z nawożeniem, nie podałaś kiedy była przesadzana do tej donicy.
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Widzę zatrzęsienie pąków.U mnie kwitnie jak na razie tylko Victoria pięknie.No a pozostałe stoją i nic nie chcą dać kwiatów chociaż rosną jak szalone.Burza zielonych liści a kwiatów ni widu ni słychu.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 1 mar 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
A fosfor może tego im brakuje. Dzięki za wskazówkę poszukam jutro w sklepie nawozu do pelargonii. Może coś pomoże.
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
W jakim wieku passiflora może zakwitnąć? Moja roślinka ma rok, czy jest szansa, że w tym sezonie zakwitnie?
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Daria pokaż kwiatka swojej Wiktori ,bo skusiłem się ją jeszcze dokupić.
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Na stronie 30 tego wątku jest zdjęcie mojej Victorii. Śp. już niestety..
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Dzięki Geniodekt już ją zakupiłem.
Kilka dni temu zakwitła mi jednocześnie Passiflora błękitna i Eliot, owady, pszczoły, osy były tymi kwiatkami jakoś mało zainteresowane, więc postanowiłem zapylić je sam. Wziąłem wacik i wymieniłem pyłek z jednego kwiatka na drugi, dziś widzę że obie zawiązały nasienniki , może jakaś krzyżówka wyjdzie
Kilka dni temu zakwitła mi jednocześnie Passiflora błękitna i Eliot, owady, pszczoły, osy były tymi kwiatkami jakoś mało zainteresowane, więc postanowiłem zapylić je sam. Wziąłem wacik i wymieniłem pyłek z jednego kwiatka na drugi, dziś widzę że obie zawiązały nasienniki , może jakaś krzyżówka wyjdzie