Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5060
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Moje passiflory budzą się, zaczynają przyrastac jasnozielone odrosty. Nie cięłam ich po lecie, ale chyba jeszcze za wcześnie na cięcie, może za dużo podlewałam, albo zrobiło się za ciepło? Co teraz robić? Nie mam już chłodniejszego miejsca, a tam gdzie stoją jest dużo światła i temperatura 10-15°.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1030
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
U mnie na nieogrzewanym poddaszu(temperatura 15* i więcej ) ruszyła i to z kopyta .Wczoraj ją przycięłam , wycięłam co podeschło i przestawiłam bardziej pod okno.
Jest zdecydowanie za ciepło i za ciemno
Jest zdecydowanie za ciepło i za ciemno
-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 13 mar 2013, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Moim zdaniem możesz,jeżeli to ten sam gatunek,ładnie będą się prezentowały obok siebie.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Jedna ma kwitnąć na błękitno druga na biało jak widać.
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Ja mam Passiflora coerulea w gruncie. W zeszłym roku wymarzła i odbijała od dołu. W tym roku przezimowała bez strat ? ma ciągle zielone liście. Może wreszcie zakwitnie?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Loki jestem pod wrażeniem że nie chowasz jej na zimę ,że nie zmarznie?
Mojej pokazują się malutkie pączki, ale myślę że chyba opadną choć bym tego nie chciał.
Mojej pokazują się malutkie pączki, ale myślę że chyba opadną choć bym tego nie chciał.
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Witam drodzy uprawiacze Passiflor
Ja swoja przygodę z passiflora rozpoczęłam rok temu, w maju 2015 roku. Zakupiłam w Aldi najbardziej znana Cerulea Od wielu lat podobał mi sie ten kwiat, ale w końcu nadarzyła sie okazja by ja oprawiać samemu. Zakwitła za pierwszym razem!
Po miesiacu szalenie rośnie!
Z zimowaniem miałam trochę kłopot, z końcem lutego zrzuciła dużo liści i postanowiłam ją przyciąć. Nie wiem czy to nie było za wcześnie. Trochę marnie wygląda, zaczęła puszczać, ale nie wyrastają i nowe pędy żółkną i schną, nie wiem dlaczego. Może ktoś spotkał sie już z takim problemem? Jest już na balkonie, wymieniłam ziemie i mam nadzieje że ruszy.
W marcu zasiałam sobie P. Quadrangularis i Edulis.... Incarnata jeszcze sie stratyfikuje w lodowce... jeszcze 2 tygodnie....
Po 5 Tygodniach pierwsze wschody
Pierwsze Passi, które już wyjęłam ze szklarenki i niech sobie rosną (Edulis)
Wczoraj dostałam P. Alata, przesadziłam je do 1 doniczki. Zobaczymy co z tego będzie, ale nadzieji na kwitnienie nie mam, małe jeszcze.
A z tej Cerulea zrobiłam szczepki, 2 tygodnie były w wodzie, ale żadnych korzonek. Włożyłam je teraz do ukorzeniacza i do ziemi.
Pozdrawiam
Ja swoja przygodę z passiflora rozpoczęłam rok temu, w maju 2015 roku. Zakupiłam w Aldi najbardziej znana Cerulea Od wielu lat podobał mi sie ten kwiat, ale w końcu nadarzyła sie okazja by ja oprawiać samemu. Zakwitła za pierwszym razem!
Po miesiacu szalenie rośnie!
Z zimowaniem miałam trochę kłopot, z końcem lutego zrzuciła dużo liści i postanowiłam ją przyciąć. Nie wiem czy to nie było za wcześnie. Trochę marnie wygląda, zaczęła puszczać, ale nie wyrastają i nowe pędy żółkną i schną, nie wiem dlaczego. Może ktoś spotkał sie już z takim problemem? Jest już na balkonie, wymieniłam ziemie i mam nadzieje że ruszy.
W marcu zasiałam sobie P. Quadrangularis i Edulis.... Incarnata jeszcze sie stratyfikuje w lodowce... jeszcze 2 tygodnie....
Po 5 Tygodniach pierwsze wschody
Pierwsze Passi, które już wyjęłam ze szklarenki i niech sobie rosną (Edulis)
Wczoraj dostałam P. Alata, przesadziłam je do 1 doniczki. Zobaczymy co z tego będzie, ale nadzieji na kwitnienie nie mam, małe jeszcze.
A z tej Cerulea zrobiłam szczepki, 2 tygodnie były w wodzie, ale żadnych korzonek. Włożyłam je teraz do ukorzeniacza i do ziemi.
Pozdrawiam
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Wiesz, mieszkam we Francji, -10°C to jest tutaj w zimie absolutne minimum, a i to zdarza się raz na parę lat... Tymczasem Passiflora caerulea teoretycznie przynajmniej wytrzymuje mrozy do -15°C. Więc raczej jej nic nie grozi. Tak jak napisałem ? tej zimy nawet jej liście i pędy nadziemne nie wymarzły i ciągle są zdrowe i zielone.janek45 pisze:Loki jestem pod wrażeniem że nie chowasz jej na zimę ,że nie zmarznie?
Mojej pokazują się malutkie pączki, ale myślę że chyba opadną choć bym tego nie chciał.
Pozdrawiam!
LOKI