Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Rośliny doniczkowe
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Victoria zdecydowała się zakwitnąć mimo chłodu dzisiaj.

Obrazek

Obrazek

Zmod. - to nie jest wątek o pomidorach/mod. N.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Grażynko, passiflora, właśnie ta już nie żyje. Ścięłam suche badyle, nie wyrzucam. Wyjmę że skrzyni i zobaczę jak wyglądają korzenie, bo zupełnie nie wiem dlaczego padła. Po prostu uschła, choć była podlewana.
Twoja Victoria przepiękna.

Zmod. - to nie jest wątek o pomidorach/mod. N.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Jeszcze zdążyła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

---24 paź 2019, o 15:12---

Wczoraj jeszcze dała radę:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kubus2015
200p
200p
Posty: 411
Od: 26 sty 2009, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Kilka poprzednich podejść do P.caerulea kończyło się brakiem kwiatów i ostatecznym fiaskiem najpóźniej na wiosnę kolejnego roku, kiedy to po niby udanym spoczynku zimowym już na wiosnę nie wracały na dobre do siebie...

Kupiona w lipcu trochę od niechcenia maleńka P.violacea rozlazła się po pelargonia i postanowiła zakwitnąć pod koniec października, na parę dni przed wniesieniem do mieszkania - teraz stoi na nieogrzewanym parapecie z rozszczelnionym oknem, więc ma jakieś 16oC i póki co kwitnie.

Jeśli uda się ją przetrzymać - super, jeśli nie - pierwszy kwiat przynajmniej mam za sobą 8-)

Obrazek
Kuba
Oldinia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 20 maja 2020, o 17:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Dzień dobry :)
czy moglibyście mi poradzić, czemu liście męczennicy tak wyglądają? I co można z tym zrobić? Szukałam odpowiedzi, ale żadna nie wydała mi się wiarygodna :/

Pozdrawiam!

Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Ewidentny brak albo nieregularne nawożenie, albo nieprawidłowy nawóz.

Czym nawozisz i jak często?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Moja passiflora ma już spore pąki kwiatowe. Jutro postaram się cyknąć zdjęcie.
Caerulea, to jej drugi rok, zimowana w gruncie. Nie była niczym okrywana, z miesiąc temu ją bardzo mocno przycięłam, ale już odbija. Zarasta w tempie ekspresowym, a dopiero robi się ciepło :) W zeszłym roku kwitła bardzo obficie, jestem ciekawa, co pokaże w tym.

Takie kwiaty miała w zeszłym roku. Śmiałam się w lutym, że passiflora najwyraźniej kpi z polskiej zimy, bo trzymała się - jak na egzotyczną roślinę - rewelacyjnie.

Obrazek

Przed przycięciem (luty) wyglądała tak, trochę zmaltretowana mrozem, ale zdrowa. Po przycięciu zostało może 20% z tego (jeszcze po drugiej stronie płotu było drugie tyle co widać).

Obrazek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Wiktorio, chyba spróbuję też kupić i posadzę ją do gruntu. ;:oj Mieszkam w cieplejszej części kraju, więc może by przetrwała również u mnie?
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Polecam, moja w momencie sadzenia była maleńkim, jednopędowym, umęczonym pnączem z lidla - takim, co to dają po przecenie, bo zaraz by musieli wywalać, przeschnięte i zabiedzone :) Choć to pierwsza zima, więc ciężko mi stwierdzić, na ile to kwestia odporności, a na ile szczęścia. Ale passiflora nie znajduje się u mnie przy ścianie budynku i poradziła sobie znakomicie, więc może... może.
To obecne pąki. Jest tego mnóstwo, obsypana od góry do dołu.

Obrazek

Obrazek
ola_102
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 22 kwie 2018, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Czy passiflorze można przycinać korzenie? W marcu przesadzałam roślinkę do doniczki ok. 3 cm szerszej od poprzedniej. Korzenie były przerośnięte. Dzisiaj odkryłam to co na zdjęciu -. Miesiąc temu było ok. - korzenie były widoczne przez otwory, ale przez nie nie wychodziły. Boję się, że jeśli przesadzę ją teraz, to za niedługo znowu będzie uciekać. Dwie pozostałe tak nie szaleją, stoją na tym samym parapecie, wietrzą się w tym samym czasie. Podlewanie, nawóz - wszystko podobnie. Podciąć korzenie, zostawić, przesadzić? Liście ma zdrowe, pędy rosną. Nie wiem, co z nią zrobić.

Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12098
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Zakwitł mi nowy nabytek tegoroczny, odmiana Snow Queen, ponoć krzyżówka Passiflora caerulea oraz Passiflora eichleriana.

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jimmy1991
50p
50p
Posty: 61
Od: 17 sty 2017, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Moi drodzy, w Was mój ratunek. Posiałem w zeszłym roku passiflorę błękitną. Roślinka miała ponad 3 metry, więc w tym roku przesadziłem, drastycznie przyciąłem i trzymałem na kwietniku tuż przy oknie. Pięknie wypuściła nowe pędy, mocno się zagęściła i niestety coś mnie podkusiło i przestawiłem ją na parapet (mam okno od wschodu, do 13:00 operuje słońce). Na początku zaczęły pojawiać się krople wody na końcach liści. Poczytałem, że to normalne i roślina ma nadmiar wilgoci. Przestałem ją zatem podlewać. Po tygodniu niestety zrzuciła prawie wszystkie liście. Widzę, że wypuszcza znów pełno nowych pędów, jednak chciałbym się dowiedzieć co może być tego przyczyną aby nie popełnić tych błędów w przyszłości. Czy wystawienie na słońce, przelanie, czy późniejsze przesuszenie? Ziemia w doniczce nie jest całkowicie sucha, w dolnych warstwach cały czas jest wilgotna.
Jakub.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12098
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2

Post »

Moja z kolei zaczęła utrącać wszystkie nowe pąki. Końcówki wąsów czepnych także zasychają?

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”