Imbir - uprawa w doniczce

[Lich555]

Zmieniłem podłożę na mieszankę żwiru ze zwykłą ziemią + trochę kompostu i od razu górne liście pięknie się otworzyły. Dziękuję za podpowiedź

[znajomyzpolnocy]

A u mnie z imbirem jakoś słabo
Przesadziłem do znacznie większej doniczki, ziemia wymiesza z perlitem, podlewany wodą demineralizowaną, podsypałem nawozem N 13%, P 10%, K 16.6%, Mg 2.1%, S 19%, B 0.01%, Fe 0.16%, Mn 0.02%, Zn 0.02% a liście i tak żółkną od brzegów. Azotu nie brakuje na pewno bo liście są tak ciemnozielone ze wyglądają jakby ktoś farbą je pociągnął.


Co dziwne ten mniejszy jakby się zatrzymał ani nie rośnie ani nie żółknie po prostu sobie jest.

[Foxowa]

To okno jest zmatowione w programie czy masz taką szybę? Jeśli tak to ona też nieco blokuje dostęp swiatła.

[norbert76]

Okno oknem ale w przypadku roślin doniczkowych lepiej używać normalnego nawozu w płynie, wtedy dawkujesz kiedy to potrzebne i w odpowiednim stężeniu. Poza tym za szybko zacząłeś nawozić po przesadzeniu i być może doszło do spalenia korzeni. Po przesadzeniu musisz odczekać przynajmniej miesiąc.
Wywal nawóz i dobrze przepłucz podłoże.

[znajomyzpolnocy]

To okno jest zmatowione w programie czy masz taką szybę? Jeśli tak to ona też nieco blokuje dostęp swiatła.

Tak to tylko aplikacja, z ciekawości chciałem sprawdzić.

W drugim tygodniu dodałem nawozu w takich granulkach zgodnie z


Może faktycznie za dużo dałem, dało by się jakoś zrobić roztwór z tego co mam czy nie bardzo, bo szkoda wyrzucać.
Ziemię z doniczki zawinąłem w starą koszulkę i przelałem 2 razy kranówką a trzeci raz demineralizowaną i zostawiłem na pewien czas żeby wyciągnęła nadmiar.
Co ciekawe sama bulwa i korzenie ładnie się rozwijają

[norbert76]

To nie jest nawóz do imbira, a pod pomidory, zupełnie inne NPK... Nie możesz dawać nawozu jaki pierwszy Ci się trafi pod rękę. Warzywa, jak np pomidory wymagają innego nawozu. W przypadku imbira dajesz zwykły nawóz do roślin zielonych w płynie, a nie w żadnych granulkach, pałeczkach itp. Wywal te granulki, przepłucz dokładnie podłoże albo przesadź do nowego. Jeśli zdecydujesz się na ponowne przesadzenie, znowu z nawozem odczekaj miesiąc.

[znajomyzpolnocy]

Nie wiedziałem że będzie nieodpowiedni, pani w sklepie mi to podsunęła i patrzyłem tylko na skład procentowy a nigdy takiego nawozu nie używałem bo wszytko rosło
No nic kupie inny ten w płynie. Tak granulki wybrałem i podłoże jest przepłukane, uciekło mi trochę perlitu to uzupełniłem wermikulitem.

[Pelidea]

Witam,
przeczytałam wątek, ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.

Wsadziłam imbir do gruntu, z maleńkiego kawałka mam już spore kłącze. Jak na razie go nie ruszam, podlewam od czasu do czasu i ładnie rośnie (odpukać). Nie zamierzam go zimować, a przeznaczyć do jedzenia. Wspomniano tu, że należy odczekać przed wykopaniem kłącza, aby dojrzało do spożycia. Czy ktoś mógłby to dokładniej opisać?

[norbert76]

Pytanie, czym zamierzasz go nawozić, albo nawozisz?

[Pelidea]

Niczym. Wsadziłam go do ziemi w kwietniu i o nim zapomniałam. Wykiełkował jakiś miesiąc temu, teraz są już dwa pędy. Obejrzałam kłącze - jest piękne. Nie zamierzam mu przeszkadzać.

[norbert76]

Każda roślina wymaga nawożenia. Jeśli zamierzasz kłącze przeznaczyć na konsumpcję, polecam naturalne nawozy.

[Pelidea]

W porządku. Nie jest to jednak odpowiedź na moje pytanie w kwestii "kiedy wyjąć kłącze z ziemi w celach spożywczych".

[norbert76]

Hmmm..., jeśli nie zamierzasz go zimować, to przed przymrozkami? Chociaż nie sądzę, żeby kłącze przez jeden sezon specjalnie przyrosło na wielkość. Myślę, że prościej w takiej sytuacji kupić nowe w sklepie.