Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Czy to nie przędziorki widać na liściach? Nie upieram się rzecz jasna.

B.
asiencja
50p
50p
Posty: 79
Od: 25 kwie 2012, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Ten egzemplarz produkuje wyjątkowo dużo kryształków, szczególnie na młodszych liściach. Przyglądałam się, raczej nie ma tam przędziorków ani pajęczynowych nitek...
Czy ktoś wie jakie środki grzybobójcze poza topsinem, możnaby tutaj bezpiecznie zastosować?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Jeśli nie gubi liści, jak dla mnie jest to proces drewnienia łodyg wskutek starzenia się.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
asiencja
50p
50p
Posty: 79
Od: 25 kwie 2012, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Dziękuję za poradę. W takim razie dam jej spokój i będę obserwować na wszelki wypadek.
Pozdrawiam
a_g_a
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Maron18 To nie konkurencja, to wysoce zaawansowany technologicznie miernik nawilżenia, w dodatku w pełni ekologiczny :lol:
asiencja...jeśli chodzi o choroby grzybowe ja stosuję środek Previcur Energy 840 SL. Ale zgadzam się z norbertem, że to po prostu drewnienie pędów. Obserwuj roślinę. Szkoda tej co odeszła, no ale tak już niestety jest...Ja mam problem w tym roku z cytrusami ( cytryna i dwa drzewka pomarańczowe). Będę próbować je utrzymać, a i okazja do eksperymentu ze stymulatorem wzrostu przynajmniej się znalazła....
maron18
200p
200p
Posty: 300
Od: 10 wrz 2015, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

a_g_a A jak on działa? Może też sobie taki sprawię :wink:
Zenia1958
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 cze 2017, o 02:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

A Ja dostałam na dzień babci pięknie kwitnącą Medinillę ( sama straciłam rachubę, która już...) i postawiłam na oknie północnym, bo to jedyny pokój gdzie nie ma kaloryfera. Jest ciepło, w pokoju i za oknem. Ma tam 17 stopni. Na razie nie posadziłam do nowej ziemi. Musze poczekać na marzec. Nie wiem, czy to dobry pomysł jak bym ją rozsadziła, bo są dwie sztuki w jednej doniczce. Ale to na wiosnę i po kwitnieniu. Aha, w tym pokoju "dosuszam" pranie, więc jest wilgotno. No na razie stoi kwiatów nie gubi.
Z.



---23 lut 2018, o 02:41 ---

Witajcie moi drodzy,
jak ktoś znajdzie dla mnie chwilkę, to napiszcie mi bardzo Was proszę, czy u mnie wszystko w porządku. No bo dalej mam medinille, tą samą co pisała, nadal ją mam na oknie od północy. No i ona w ogóle nic nie robi. To znaczy zupełnie "stoi". Nie opadłą, ale i nie rozkwita. Stagnacja. Dodam, że na tym samym oknie stoi paproć i kilka kwitnących-fiołki i storczyk. Kwitną. A medinilla już nie. Podlałam ją raz, ale 10 dni temu. Nadal ma trochę wilgotno. Byście już przesadzali? Za ziemię ma paskudne "trociny". No i wolała bym, żeby dała jakiś znak "życia"...Może po prostu przesadzam? A jak u Was?
Z.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Okres jesienno-zimowy to dla wielu roślin tropikalnych okres spowolnionego wzrostu albo nawet spoczynku i tak jest w przypadku medinili. Podobnie rzecz ma się z kwitnieniem u nich, nie ma reguły czy poszczególne kwiatki się rozwiną czy nie. Natomiast porównywanie do fiołków czy paproci jest błędem, bo to zupełnie inne rośliny.
Poczekaj do marca, kwietnia i wtedy przesadź.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zenia1958
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 19 cze 2017, o 02:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Dziękuje Ci Norbert za odpowiedź.
Ja z reguły sadzę w marcu, jak jest już ciepło. Ale ( przynajmniej u mnie ) spadł śnieg tej nocy i jest -14...
I dlatego zapytam się, czy mam włączyć w tym pokoju kaloryfer? Rano, jak wstałam, było tylko ok 10-11 stopni w domu. Rozpaliłam więc i jest o kilka stopni cieplej. Kwiatek stoi na parapecie, pod parapetem kaloryfer. Jak go włączę, to mogę ewentualnie zakryć mokrym ręcznikiem. A na noc wyłączyć? Nie do końca wiem sama co mam robić, bo chcę aby mi zakwitła. Fiołkom nie przeszkadza zimno-ciepło. Za to falenopsisom już tak. Gubią mi pąki-ale nie wszystkie. Te co są "na szybie". Widzę, że tylko Ty radzisz, to napisz mi jak teraz jest u Ciebie w domu.
Tak, ja wiem jak rośliny się mają zimą, mam ich trochę i już sporo lat. Ale kiedyś takich cudów nie była jak masz teraz. Inaczej się o nie dbało i rosły same. Teraz to inna bajka.
Z.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

Medinile mam wyniesioną do chłodnego pokoju, ma tam około 15 - 16 stopni, w tym sezonie w ogóle jeszcze nie włączałem grzejników, ale to ocieplony blok, więc temperatura drastycznie nie spada, a pomieszczenie to praktycznie nieużywane. Medinile powinny być zimowane w takich warunkach, wtedy też rzadziej podlewamy pozwalając przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi. Moja aktualnie się wybudza, niestety jeszcze nie jestem w stanie stwierdzić czy to liście, czy kwiaty, bo dostałem ją w zeszłym roku po przejściach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Angiee1904
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 28 mar 2018, o 09:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Mendinilla Magnifica

Post »

Witam wszystkich forumowiczow :)
Jestem tu pierwszy raz więc jeśli jest już taki temat wybaczcie że zakładam nowy ale nie wiem jeszcze jak się poruszać po forum ;)

Niedawno dostałam w prezencie od męża piękną Mendinille. Ogólnie pierwszy raz widziałam taka roślinę gdyż za bardzo się na kwiatach nie znam. Podlewalam raz na tydzień po szklance wody zakwitla przepięknie dwa duże cudne kwiaty i nagle liście zaczęły jakby gnic a kwiaty powoli robiły się wybrakowane.Proszę pomóżcie mi co się z nią stało i jak mogę ją uratować. Nie mam żadnych odżywek ani nic bo się na tym nie znam po prostu. Mieszkam w Holandii więc jedyne co to jakieś sklepy Internetowe wchodzą w grę jeśli trzeba kupić jakiś preparat.

-- 28 mar 2018, o 09:53 --

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Mendinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja

Post »

Zacznij od poczytania tego wątku do którego został przeniesiony Twój post. Następnym razem korzystaj z wyszukiwarki na górze strony.
W wątku znajdziesz wszystkie potrzebne informacje i dużo porad.
Jest to bardzo trudna w uprawie roślina w warunkach mieszkaniowych, która potrzebuje przede wszystkim stałej podwyższonej wilgotności powietrza, minimum 60 - 70%, której nie uzyskasz tylko spryskując liście.
Szczegóły znajdziesz jednak w wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
a_g_a
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Medinilla - uprawa/pielęgnacja

Post »

maron18 pisze:a_g_a A jak on działa? Może też sobie taki sprawię :wink:
Uniesione do góry i zielone-nie podlewać...zielone i opadnięte-podlać....żółte zwisające-podlać w trybie natychmiastowym. :D
Moja roślina szykuje się do kwitnięcia. Pojawiło się chyba z sześć mini pączków kwiatowych. Zobaczymy ile z nich się rozwinie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”