Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Tego perlitu w kupnej ziemi jest symboliczna ilość.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kobalt_x
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 5 lut 2019, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Dziękuję za ostry dyżur na forum. Co prawda taka mała palma za 5 zł ma wymagania za większą kasę i chyba by wiele osób dało sobie spokój. Chcę jeszcze parę roślinek kupić w tym paprotkę. Wszelka wiedza i materiał jeszcze się przyda.
aleksandra89
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 lut 2019, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

problem z areką

Post »

Witam serdecznie. :)

Jako świeżak na forum stawiam pierwsze kroki, ale poszukiwania wątku nie przyniosły odpowiedzi, zatem zapytam w osobnym poście.

Opadła mi nagle zdrowo wyglądająca gałązka areki, bladego pojęcia nie mam co może się dziać. Nie podbiła, jest zieloniutka. Jakieś pomysły?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Na tym forum nie tworzymy osobnych wątków jeśli takowe już istnieją.
Poczytaj dokładniej ten wątek, do którego przeniosłem Twój post. Znajdziesz w nim informacje o prawidłowej uprawie, którą porównaj do swojej. Stanowisko, podlewanie, podłoże.
Ja już widzę standardowe błędy - doniczka w osłonce, a nie na podstawce, ciemne stanowisko, pewnie nie przesadzona po zakupie, i podlewana regularnie co do dnia, ta palma jest ewidentnie przelana.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MaciejSxa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 lut 2019, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Witam, to mój pierwszy post na tym forum. Szukam pomocy, bo mimo wszelkich prób nie udaje mi się uratować mojej Areki. Problem zaczął się, gdy zaczął się okres grzewczy. Rzecz jasna z powodu zimy ograniczyłem znacznie podlewanie, ale zraszałem średnio raz dziennie. Mimo to liście schły, z czasem pojawiły się ciemne plamy.Nadal walczy bo wypuszcza młode pędy, ale nie wiem, co mogę jeszcze zrobić, żeby jej pomóc. Będę wdzięczny za każdą konstruktywną odpowiedź. Pozdrawiam.

Obrazek


Obrazek



Obrazek


Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

To już nadaje się tylko do śmietnika.

Jeśli problem zaczął się wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego, to dlaczego czekałeś całą prawie zimę :?:
Chcesz ratować trupa? Następnym razem poczytaj przed zakupem danej rośliny o jej uprawie i jakie jej warunki trzeba zapewnić. Areka generalnie nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin w domu. To są palmy dedykowane do oranżerii i zapewnić stałą wilgotność powietrza powyżej 70%, której nie uzyskasz spryskując raz dziennie...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MaciejSxa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 lut 2019, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Żeby sprostować, nie czekałem całą zimę, a próbowałem ją ratować, czy to spryskiwaniem, czy to opryskiem przeciw grzybom (zgodnie z zaleceniami sprzedawcy w centrum ogrodniczym), czy to przycinając schnące liście. O ile mi jednak wiadomo, Areka jest rośliną polecaną jako palma uprawiana w domu. Nie mam wykształcenia florystycznego, wiedzę czerpię z Internetu (marne źródło, ale lepsze niż żadne).
Pozdrawiam.

Zmoderowano
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Nieistotne czy dostałeś czy kupiłeś. Zawsze trzeba od razu przeczytać warunki uprawy, zwłaszcza jeśli nie masz większego doświadczenia w uprawie roślin. Każda roślina wymaga spełnienia określonych warunków uprawy i nie każda sprzedawana w sklepie nadaje się do mieszkania.
Spryskując liście nie podniesiesz w ogóle wilgotności powietrza. To jest palma z rejonów tropikalnych gdzie wilgotność powietrza osiąga stałe wysokie wartości powyżej 60 - 70%. Jeśli dasz taką palmę do mieszkania gdzie masz 30 - 40% wilgotności powietrza, to nie ma szans żeby roślina taka dłużej pożyła. Można próbować kupić nawilżacz powietrza, który będzie chodził przez większość dnia, a i to tylko doraźne rozwiązanie.
Jak poczytasz wątek to Twoja palma jest kolejnym typowym przypadkiem.
A to, że wszędzie polecają? Bo to napędza sprzedaż. A tak naprawdę większość tych palm kończy prędzej czy później jak Twoja.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
weronimoni
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 1 mar 2019, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Choroba palmy Areka

Post »

Na łodydze pojawiły się ciemne plamy. Czy to jakiś grzyb?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Na łodydze to cecha naturalna, natomiast palma cierpi z powodu zbyt suchego powietrza - schnące końcówki liści. Postaw doniczkę na tacce wypełnionej wilgotnym keramzytem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Justyna96
50p
50p
Posty: 52
Od: 5 mar 2019, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Cześć!
Jakiś czas temu, a dokładnie we wtorek do mojego domu trafiła Areka (a przynajmniej według etykiety w sklepie Areką ona jest. No i z tego co widzę, to jest bardzo podobna do Arek innych użytkowników :) )
Miałam pytać o dziwne, brązowe "plamko-kropki" na łodygach, ale z posta wyżej widzę, że to jej cecha naturalna.
Bardziej mnie zastanawia taki oto liść, jeden jedyny na całą palmę:
Obrazek
Czy tak wygląda "młody" liść? W jakiś sposób "otworzy" się i będzie jak cała reszta, czy to coś poważniejszego?
Nadmienię, że jeszcze niczym jej nie nawoziłam, bo naczytałam się tyle przeróżnych opinii, że już kompletnie zgłupiałam i nie wiem w co powinnam zainwestować. ;:223
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18661
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

No, tak normalnie wygląda młody liść u palmy pierzastej.
Palmę przesadź do nowego podłoża i żadnego nawozu przez przynajmniej miesiąc.
Z wątku się dowiesz że wymaga jasnego stanowiska w pobliżu okna i stałej podwyższonej wilgotności powietrza, powyżej ok. 60%.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Justyna96
50p
50p
Posty: 52
Od: 5 mar 2019, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy

Post »

Znajoma w pracy powiedziała mi, że mam przesadzić ją do nowej donicy, ale zostawić "starą" ziemię i tylko uzupełnić braki tą nową, przeznaczoną dla palm i... Jakoś nie chce mi się w to wierzyć.
Powinnam usunąć jak najwięcej starej?
Jutro mam zamiar kupić jeszcze keramzyt, żeby wysypać na podstawkę.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”