Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Voytek
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 22 maja 2020, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Dwa miesiące temu przesadziłem nowo zakupioną szeflerę do nowej doniczki. Dzisiaj już korzenie wychodzą przez otwory odpływowe. Co w takiej sytuacji, mogę czekać z kolejnym przesadzaniem do przyszłego roku?
Szeflera ma coraz większe liście, natomiast nowe ich zaczątki w ogóle nie rosną, nie wypuszcza także żadnych nowych. Jeden został przypalony zaraz na początku jak do mnie trafiła. Należy to przyciąć?
Obrazek
Szeflera stoi na zachodnim parapecie. Nie nawoziłem jej jeszcze.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Nic nie ruszaj, zostaw w spokoju.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
koni0
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 23 lip 2019, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Z trzech szczepek, jakie pobrałam z Szeflery w kwietniu ukorzeniła się tylko jedna. Rośnie zdrowa, pięknie wybarwiają się liście. Nie ruszają jej nawet wciornastki z sąsiadującej Plumerii.
Jedna rzecz mnie zastanawia...kwiat pije bardzo dużo wody, mimo codziennego podlewania, ziemia ciągle jest sucha. Korzenie rosną w górę i zaczynają wystawać ponad powierzchnię ziemi. Co może być tego przyczyną? Za mała doniczka? Kwiat stoi na południowym parapecie, ale nadmiar słońca redukowany jest żaluzjami.
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 180
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Takie pytanko poboczne : A w jaki sposób ukorzeniałaś ? Jak to dokładniej wyglądało. Ja próbuję ukorzenić dwie szczepki i chcę zwiększyć swoje szanse na powodzenie ; )
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
koni0
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 23 lip 2019, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Pierwszy tydzień szczepki stały w wodzie do której wsypałam ukorzeniacz. Na tym etapie jedna zaczęła się psuć. Zanurzyłam końcówki pozostałych w ukorzeniaczku i umieściłam w ziemi, w doniczce, w której jedna z nich rośnie do teraz. Podlewałam raz w tygodniu bardzo mała ilością wody. Jedna szczepka zaczęła gnić po wypuszczeniu pierwszych listków, a druga ma się bardzo dobrze. Rośnie jak szalona. Od momentu stałego wypuszczana liści, podlewana jest każdego dnia ...tylko te korzenie, które wychodzą z doniczki rosnąc do góry...
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Korzenie rozwijając się szukają wilgoci. Na południowym parapecie zawsze będzie najcieplej, a o tej porze roku szczególnie. Namaczaj doniczkę w misce wody naokoło kilkanaście minut. Inna sprawa, że szeflera będąc drzewem i potrafi mieć silny system korzeniowy. Możesz delikatnie wyciągnąć z doniczki i sprawdzić wielkość bryły korzeniowej.

PS. Ukorzeniacza nie wsypuje się do wody. Na marginesie mi się nigdy nie udało ukorzenić sadzonki, ale stawiam to wyłącznie na brak możliwości zapewnienia wysokiej temperatury. Przy niższej po prostu mi gniły.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 180
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Mi właśnie też jedna powoli gnije. Póki co odcinam do zdrowej tkanki i próbuję dalej. Znalazłam nowy sposób podobno bardziej odpowiedni do szefler, aby szczepki zasadzić w wilgotnym podłożu i przechowywać w mini szklarence tudzież folii. Nigdy mi nie wychodziło ukorzenianie w podłożu ale może to jest właśnie ten moment :wink:
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Tak, powinno się zapewnić sadzonkom jeszcze wyższą wilgotność powietrza, więc szklarenka to dobry pomysł.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
koni0
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 23 lip 2019, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Nie sprawdzałam czy można dosypywać proszek do wody, jakoś intuicyjnie to zrobiłam. Dziękuję za pomysł z miską, sprawdzę. Wyciągnęłam szeflerę z doniczki. Nie myślałam, że korzenie od końca kwietnia mogą tak mocno urosnąć. To znaczy, że szeflera przyjęła się na dobre :-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Sukulencik36
200p
200p
Posty: 384
Od: 3 gru 2019, o 19:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Mi się też nie ukorzeniły szczepki,zgniły.. Ale podsuneliście mi pomysł.. Przecież ja mam terrarium :idea: hoye tak ukorzeniłam to i może szeflere ukorzenię :)
piecia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 11 sie 2020, o 18:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Przeczytałem wszystkie tematy związane z chorobami Szeflery, nie znalazłem podobnego przypadku.
https://i.imgur.com/MifEyHP.jpg
Praktycznie każdy nie-zielony liść jest powykręcany, jakby coś go wyssało od środka, nie wiem, zielone są zupełnie w porządku, a listki mieszane, tj. zielono-żółte... tak, część zielona jest "zwyczajna", część żółta tak samo powykręcana.
Co jej jest? Stoi na parapecie (przestawiona tylko do zdjęcia), cały dzień światło rozproszone, nigdy bezpośrednie. Nie przelewam, nie zasuszam, powietrze wilgotne (nawilżacz, spryskiwanie, ogólnie w mieszkaniu zdecydowana większość roślin to te lubiące wilgość i zraszanie i wszystkim żyje się świetnie. Przesadziłem, myślałem że kwestia ziemi/czegoś weń, ale nie, bryła korzeniowa cudownie zdrowa, na liściach nie znalazłem żadnych żyjątek.
Mało tego, puściła cztery nowe pędy, wszystkie zdrowe, w większości żółte, żadnych oznak "skręcania".
Ktoś coś jakiś pomysł?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Nic jej nie jest. To jest po prostu odmiana 'Melanie', która ma właśnie takie lekko poskręcane liście. :wink:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
calathea098
100p
100p
Posty: 106
Od: 25 kwie 2020, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie

Post »

Witam, to znowu ja :wit
Zakupiłam dziś w OBI szeflerę i od razu po powrocie zajęłam się jej przesadzeniem, bo była w kiepskim torfowym podłożu. Od razu mi się nie spodobało, że w stosunku do objętości korony ma bardzo mało grubych korzeni. Jakie było moje przerażenie, gdy zobaczyłam, że biedna mnóstwo czasu spędziła w malutkiej doniczce, gdzie całkiem splątały jej się korzenie :shock: Czy mam próbować dobrać się do tego "koszyczka" z korzeni i spróbować go rozplątać kosztem przerwanych korzeni? Czy zostawić tak jak jest i narazić roślinę na powolne gnicie :(

Obrazek


Obrazek



Obrazek
Pozdrawiam Emilia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”