Zwalczyć na balkonie tzn. jakąś chemią czy po prostu takie warunki mu nie będą odpowiadać? Z tego co widziałem te białe larwy są umieszczone w jednym miejscu, nie można ich potraktować jakimś alkoholem itp.?

Na balkonie to dopiero późną wiosną, chyba że chcesz przemrozić roślinę. Teraz możesz spokojnie dokonać oprysku jak pisałem wcześniej na klatce schodowej.





Hmmm z tego co wiem uprawiasz rośliny nie od wczoraj i dobrze musisz wiedzieć, że szkodniki skutecznie zwykle zwalcza się chemią.

Zgadzam się jak najbardziej. Sama też stosuję chemię, ale mam tez w domu astmatyka i alergika w jednym i wiem, że nie zawsze jest taka możliwość i nie zawsze warto robić to w domu.
Każdy powinien sam ocenić czy ma warunki (np. osobny pokój) i na ile może sobie pozwolić.

Jeżeli Ksawery może wyłączyć jeden pokój z użytku na dzień-dwa, to nie ma problemu.
Podlane/spryskane rośliny można zawinąć na kilka godzin w worek foliowy, potem go zdjąć, dobrze wywietrzyć pomieszczenie, a same rośliny pozostawić w nim jeszcze na jakiś czas, zanim się je wniesie do pomieszczeń typu sypialnia.

Witam wszystkich forumowiczów.
Posiadam w domu dracenę. Niedawno zawuażyłem, że liście u nasady zaczynają tracić kolor i w moim odczuciu zwyczajnie gniją.
Załączam zdjęcie przedstawiające do tematu.
Porszę o pomoc. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam.

Polecam na początek lekturę tego wątku, do którego przeniosłem Twój post.
Dracena najprawdopodobniej została przelana.

Ps. Następnym razem korzystaj z wyszukiwarki przed założeniem nowego wątku.

Dziekuję za przeniesienie do konkretnego działu. Jeżeli ktoś z Was wie jak sobie poradzić z tym problemem to bardzo proszę o radę.

Znajdziesz wszystko w tym wątku. Temat juz był poruszany. Wystarczy przeczytać...

Przewertowałem forum. Wnioskując na podstawie wypowiedzi forumowiczów można przychylić się do stwierdzenia że została przelana. Dodam tylko, że nie jest podlewana od ok miesiąca może trochę więcej. Została przeniesiona do mnie do domu w połowie grudnia. Stoi przy wschodnim oknie gdzie temperatura utrzymuje się ok 20 stopni, a wilgotność powietrza w granicach 40 - 50 %. Ziemia nie jest sucha, lekko wilgotna, czyli wydaje mi się jak ok. Czy powinienem ją przesadzić ? Mam nadzieję że da się ja uratować.

Jeśli po miesiącu czasu podłoże jest lekko wilgotne, znaczy się że korzenie zostały uszkodzone. Normalnie podłoże powinno przeschnąć maksymalnie w ciągu około dwóch tygodni.
Wyciągnij z doniczki, sprawdź korzenie i posadź do nowej mieszanki ziemi do palm i żwirku albo agroperlitu w proporcji ok 3:1.
Jeśli korzenie będą pogniłe, poodcinaj i posyp sproszkowanym węglem.

Dziękuję. Dodam że mam plastikowa doniczekę. Warto ją zmienić na inną? Podobno plastikowa nie jest najlepsza. Może wybrać też trochę większą? Z jednej wyrstają dwie draceny, lepiej będzie je posadzić oddzielnie? Dodam że jest jest dość spory ma ok 1.70 nie był przesadzany od dłuższego czasu (pewnie kilka lat). Po przesadzeniu podlać ją czymś odpowiednim?

Rozumiem że owe proporcje mam wymieszać ze sobą, co z warstwą drenażową?

W sumie nie ma większego znaczenia, ceramiczne są lepsze dla większych roślin, ze względu na stabilność.
Wielkość doniczki powinna być nieco większa od bryły korzeniowej.
Na dno drenaż z keramzytu.
Po przesadzeniu normalnie podlewasz i nienawozisz przez kilka tygodni.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Postanowiłam zaopatrzyć się w nawóz dla dracen. Czytając etykiety wywnioskowałam, że nawóz Agzecol dedykowany do palm i dracen ma identyczny skład co uniwersalny nawóz do roślin domowych biohumus (tej samej firmy). Zdjęcie składu załączam na zdjęciu. W takim razie wystarczy uniwersalny w tym przypadku? Czy coś nie tak jest z tym nawozem do dracen?



Drugie pytanie.
Czytając wątek zauważyłam, że polecacie bardziej uprawę draceny w zwykłej doniczce z podstawkiem. Dlaczego odradzacie doniczkę trzymaną w osłonce? Czy ma to związek ze słabszym parowaniem wilgoci z podłoża?

1. Bo to trochę taki chwyt marketingowy, do dracen będzie dobry zarówno nawóz do palm, jak i uniwersalny.
2. Tak, podłoże w przypadku umieszczenia doniczki w osłonce dłużej może przesychać, szczególnie w dolnych partiach.

A to oszukańce, każą przepłacać. W takim razie pozostanę przy uniwersalnym nawozie, o połowę tańszym
I pożegnam osłonkę od mojej draceny, jak tylko zostanie przesadzona.
Dzięki za szybką odpowiedź

I tak przepłacasz bo kupujesz nawóz (?) mocno rozcieńczony.

Biohumus jest dobrym nawozem, nie można nim w zasadzie przenawozić. Do draceny będzie idealny, to nie są pomidory albo inne gruntowe rośliny.