Daktylowiec, palma daktylowa (Phoenix dactylifera )pielęgnacja, problemy w uprawie

[Lisz555]

Właśnie roślinę przesadziłem i tak jak mówisz, korzenie już mocno dosięgnęły dna.
Czy roślina może być na zewnątrz w pełnym ostrym słońcu pomimo temp. 25-30°C, czy jednak może jej to zaszkodzić?

[norbert76]

A gdzie rosną te palmy?

Kwestia, żeby po przesadzeniu nie wystawiać od razu na pełne słońce, tylko po jakimś czasie i przez powiedzmy z dwa tygodnie stopniowo do niego przyzwyczaić, jeśli dotychczas stała w środku.
Zresztą taką aklimatyzację trzeba przeprowadzać co roku wiosną ze względu na długi okres jesienno-zimowy kiedy słońca jest mało i jest słabe.

[Lisz555]

Dziękuje bardzo za pomoc

Jeszcze ostatnie pytanie jakie mi teraz przychodzi do głowy. Pisałeś o podłożu ziemia + żwir 3:1. Miałeś na myśli zwykłą uniwersalną ziemię, czy specjalną do palm? Grubość żwiru ma znaczenie?

[norbert76]

Może być ziemia uniwersalna, ziemia do palm zwykle jest głównie z dodatkiem piasku.
Żwirek kwarcowy/rzeczny najlepiej o frakcji 2 - 4 mm.

[Lisz555]

Stosować jakiś nawóz, np. do roślin zielonych, czy czysta deszczówka?

[norbert76]

Czysta deszczówka? I roślina ma rosnąć o samej wodzie? No to spróbuj sam tak funkcjonować, długo tak pożyjesz?
Każdą roślinę nawozimy, w przypadku palm może być nawóz mineralny do roślin zielonych.
Pierwsze nawożenie miesiąc po przesadzeniu, potem co dwa tygodnie tak mniej więcej do końca września, ew. połowy października. W okresie jesienno-zimowym raz na miesiąc.
A podlewanie to oczywiście deszczówką, jednak tutaj trzeba uważać jeśli się mieszka na terenach mocno uprzemysłowionych, wtedy woda może zawierać niepożądane pierwiastki.

[Lisz555]

Roślina była do tej pory nawożona właśnie takim nawozem

[Lucy3006]

Cześć Wszystkim,
Mam parę pytań dotyczących uprawy 2-letnich daktylowców.
Po pierwsze, przesadzałam je pół roku temu do większych (wyższych) doniczek, lecz teraz już z każdej doniczki wystaje niemały korzeń. Mam je znowu przesadzić, czy poczekać do kolejnego roku?
Na jednej z palm, jakiś czas temu zauważyłam czarne, małe plamki, a końcówki liści stały się przesuszone. Co jej dolega?
I po trzecie, czy liście palm daktylowych żółkną z powodu nadmiaru słońca? (stoją na zachodnim parapecie) Przestawić je w bardziej zacienione miejsce? Czy można wystawiać takie młode palmy na dwór w lato?

[norbert76]

Od końca, a czytałaś gdzie rosną palmy daktylowe? Na pewno nie w cieniu, ale na pełnym słońcu i to o wiele silniejszym niż w Polsce. Nawet trzymane w kraju wewnątrz pomieszczenia przy południowej wystawie będą miały go za mało.
Na zewnątrz można wystawić, tylko po pierwsze nie nagle na pełne słońce, bo popali liście, a przynajmniej przy dwutygodniowej aklimatyzacji kiedy stopniowo wydłużasz czas ekspozycji na nie.
Osobiście bym poczekał z tym do przyszłego sezonu, bo pozostały praktycznie 2 miesiące sprzyjającej aury.

Palmy to drzewa, więc korzenie będą przede wszystkim rosnąć w dół i pojedyncze korzenie mogą wychodzić od spodu. Jednak dwa razy w tym samym roku nie ma potrzeby ponownie przesadzać.
Generalnie Feniksy mają silny system korzeniowy i dobrze jest je sadzić do większych doniczek - tak powiedzmy o około 4 cm większej na średnicy od bryły korzeniowej.

Jeśli chodzi o plamki, to trzeba zdjęcie. Mogą to być oznaki choroby, np. przelanie - nieprawidłowe podłoże (powinna być mieszanka ziemi i rozluźniacza) albo zbyt częste podlewanie, doniczka włożona do osłonki, a nie postawiona na podstawce.

Potrzebne są zdjęcia i opisz dokładnie pielęgnację, podlewanie, itd.

[Lucy3006]

Ok, dziękuję za informacje.
Jeśli chodzi o ich pielęgnację, to staram się podlewać je tak, aby powierzchnia ziemi była zawsze lekko wilgotna, około co 3 dni w okresie letnim. Czasami także spryskuję liście wodą (powinnam może częściej?) Otrzymują też nawóz raz na jakiś czas. Trzymam je w osłonkach, rozumiem, że podstawki byłyby lepszym rozwiązaniem?
Wszystkimi palmami opiekuje się tak samo, mimo to na jednej występują plamki i jest ona jednocześnie trochę oklapnięta:

[norbert76]

No dobra to już jest wszystko jasne.

Została przelana i weszła infekcja grzybowa. Po pierwsze nigdy nie wkładamy doniczki do osłonki a zwłaszcza ciasnej. Podłoże musi równomiernie przesychać, a korzenie oddychać.
Doniczkę stawiasz na podstawce.

Druga sprawa podłoże, musi być mieszanką ziemi i rozluźniacza, najlepiej żwirku kwarcowego. Przygotuj mieszankę w proporcji około 3:1. Na dno doniczki wsyp drenaż z keramzytu.

W takiej sytuacji musisz bezwzględnie przesadzić, sprawdź dokładnie stan korzeni. Chore korzenie jak będą odetnij, resztę bryły korzeniowej posypujesz sproszkowanym węglem. Chore liście odetnij i zrób oprysk Topsinem.

Za często podlewasz, a nawożenie nie może być "co jakiś czas". Lepiej podlać większą ilością wody, to wtedy podłoże równomiernie będzie wilgotne i wtedy powinno wystarczyć naokoło tydzień. Podłoże różnie przesycha w zależności od warunków uprawy.
A jeśli chodzi o nawożenie to co dwa tygodnie w okresie wegetacji mineralnym nawozem do roślin zielonych, czyli nie żadnym Biohumusem. Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc, potem dajesz z dwie, trzy dawki nawozu. W okresie jesienno-zimowym raz w miesiącu.

Radzę z pozostałymi palmami postąpić podobnie, tj. wymienić podłoże i doniczki postawić na podstawkach, bo problem prędzej czy później pojawi wśród nich.

[Lucy3006]

Ok, dziękuję bardzo za wszystkie porady Zastosuję się do zaleceń.

[paulina_]

Witam,

mam kłopot z palma daktylową, otóż poza tym że od marca powolutku schnie (odcięłam już 3 albo 4 liście) to na liściach pojawiły się takie narośla (jak na zdjęciach).
Palma stoi w jasnym słonecznym miejscu, podlewana około 2 razy w tygodniu - jeśli ziemia jest już sucha, nawożona nawozem dla palm zgodnie z instrukcją na nawozie. Od zakupu nie była przesadzana - jest w oryginalnej ziemi, została tylko włożona do większej osłonki z keramzytem żeby nie przesychała.

Czy to jest jakiś rodzaj grzyba ? Uda się ją odratować ?