Monstera dziurawa (Monstera deliciosa) - uprawa

[Millo]

Witam,

Czy to jest łodyga?Czemu nie jest zielona?

P.S.przepraszam,ale nie umiem obrócić zdjęcia

[Grigor]

Nie wiem czy to nie korzeń, może się mylę.

[Karo]

To jest korzeń powietrzny. Monstery tak mają, wiele roślin je posiada,mogą być bardzo długie.
W uprawie domowej nawet osiągają 2 m. Są bardzo przydatne monsterom. Nie wolno ich przycinać.
Przeczytaj ten post viewtopic.php?p=4118407#p4118407


Zobacz np tutaj na zdjęciu naszego użytkownika teletubis

[Millo]

Aha, to nie ładnie to wyglada..

[Meiss]

Witajcie,
mam zapytanie dotyczące monstery. Jesienią ktoś wywalił jedną roślinę na dwór, więc urwałam sobie kawałek gałązki i dałam do wody, aby się ukorzeniła. Niestety trzon zaczął powoli gnić, ale przy okazji zaczęła też puszczać korzonek. Po jakimś czasie pojawił się młody listek, ale trzon dalej wyglądał nieciekawie, ucięłam chorą tkankę i wszystko się zatrzymało - niestety listek zaczął usychać i została z niego sama łodyżka. Czy jest jakaś nadzieja, że coś z tego wyrośnie, bo widziałam, że nowe liście wyrastają ze starych, a ten ostatni liść się nie rozwinął, toteż łodyżka zatrzymała się w rozwoju i nie wiem jak mógłby z niej wyrosnąć kolejny młody liść. Może jest jakaś szansa na pojawienie się nowego rozgałęzienia z oczka czy raczej nie ma szansy?

[Kharoy]

Cześć,

mam pytanie dotyczące Monstery sprzedawanej w szwedzkim sklepie meblowym. Zastanawiam się nad wyglądem tej rośliny (fragment zdj. poniżej).

Jestem świeży, ale moja Monstera wygląda zgoła inaczej - wyrasta z jednego kłącza, ma korzenie powietrzne, liście wyrastają jeden nad drugim, raczej nie równolegle.

Czy różnica w strukturze roślin wynika ze sposobu ich posadzenia? Jak osiągnąć ten pierwszy efekt - wielu łodyg rosnących gęsto i równolegle?



Pozdrawiam!

[norbert76]

Uwzględniając fakt, że roślina ta z czasem osiąga olbrzymie rozmiary, radziłbym sadzić pojedynczo. Żeby prowadzić prosto, trzeba po prostu przywiązać do palika (najlepiej kokosowego) i sukcesywnie do niego podwiązywać w miarę wzrostu rośliny.

[raflezja]

Różnica polega na tym, że przedstawione sadzonki posadzone razem w jednej doniczce są bardzo młode i jeszcze nie wykszałciły typowych pedów. Jak najbardziej popieram sadzenie kilku roślin w donice, powiedzmy trzech, gdyż monstera wcale się nie rozgałęzia. Mam w en sposób posadzoną Monstera deliciosa variegata, przy czym jedna sadzonka jest wyraźnie większa a pozostałe trzy - mniejsze.


Moja zielonolistna, którą cechuje szybszy wzrost też rośnie w kupie, w sumie ma trzy pędy, każdy oczywiście z osobnej sadzonki.

[norbert76]

Ja z kolei miałem jedną ogromną i nie wyobrażam sobie trzymania w niej np. trzech. Jeśli ktoś ma mało miejsca, to lepszym rozwiązaniem jest posadzenie pojedynczo. Oczywiście na razie mogą rosnąć razem, ale lepiej liczyć się z tym, że kiedyś lepiej je rozsadzić.

[Kharoy]

Bardzo dziękuję za wasze odpowiedzi. @Iwona, imponujący i nietypowy okaz, podziwiam.
Na zdjęciu widzę, że i ty prowadzisz swoją Monsterę jak radził Norbert.

A czy umieszczenie kilku sadzonek w jednej doniczce może spowodować, że roślina będzie szukała miejsca bardziej w górę zamiast na szerokość? Wydaje mi się, że mój egzemplarz czuje przestrzeń wokół siebie i tak też rośnie. Nową sadzonkę chlałbym ukształtować inaczej.

Na co dzień mieszkam w bardzo małym mieszkaniu, tym bardziej chciałbym przynajmniej spróbować zapanować nad rośliną. Nie będę ukrywał, że bardzo podoba mi się ten efekt tropikalnego gąszczu, chciałbym możliwie jak najbardziej nasycić swoje mieszkanie zielenią rośliny, prowadząc ją pionowo w górę.

[norbert76]

Monstera rośnie do góry, jeśli nie przywiążesz do palika to będzie się kłaść. W naturze z reguły przyczepia się do drzewa i rośnie w góry przy pniu. Więc jeśli pośrodku nich dasz palik i je przywiążesz to będą rosły w górę.

[Kharoy]

Planowałem rozmnożyć swoją roślinę (przez sadzonki wierzchołkowe w wodzie), jak w dyskusji https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... t=monstera. Natomiast w ubiegłym tygodniu Monstera wydała nowy, duży liść (zdj. poniżej). Czy jest już za późno na rozmnożenie i powinienem wstrzymać się do przyszłego marca? Co sądzicie o tej metodzie rozsady?



Dzięki jeszcze raz, za waszą pomoc.

[norbert76]

Ale co ma wypuszczenie nowego liścia do rozmnożenia? I skąd wziąłeś informację, że tylko w marcu?
To jest roślina tropikalna i w zasadzie od wiosny do końca lata w naszym klimacie możesz swobodnie ciąć i rozmnażać. Podobnie wypuszczenie liścia nie ma żadnego znaczenia.
Możesz wsadzić zarówno do wody (tak u mnie była rozmnażana) albo do ukorzeniacza i do ziemi. Końcówkę pędu można posmarować wazeliną, nie będzie schnąć.