Calathea, Ctenanthe, Stromanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie jestem znawcą chorób roślin. Ponieważ taką roślinę jaką pokazujesz mam przeszło 20 lat to mogę napisać że, zwijanie się liści wieczorem jest naturalne. Prawdopodobnie roślina jest podlewana twardą wodą pomimo że, piszesz o filtrowanej.Obsychanie brzegów liści może też być spowodowane zbyt suchym powietrzem w obrębie rośliny. Takie plamki na liściach na zdj 1 mogą też wskazywać na jakąś infekcję w ziemi.
Ja bym wysadziła ją z doniczki i sprawdziła najpierw stan korzeni, delikatnie usunęła starą ziemię i w te miejsce dosypała bym ogrodowej. Podlała bym ,,dobrym" humusem. Potem podlewanie ,,delikatnymi" nawozami z miękką wodą. Trzeba uwzględnić że to jest spora roślina i potrzebuje papu :D Ustawiła bym w jasnym miejscu ale niezbyt ciepłym, ja swojej nie pryskam. Piszą że, to trudna roślina ale wg mnie nie, tylko trzeba ją wyczuć bo w każdym domu rośnie inaczej w zależności od miejsca gdzie ją ustawimy. Jeśli nie będziemy z nią biegać to zaadaptuje się w swoje miejsce. Jeszcze taka uwaga, moja np niekorzystnie reaguje na jakąkolwiek ingerencję w ziemi, nie lubi przesadzania i zazwyczaj to odchorowywała tracąc część kłącza. Ten liść z pierwszego zdjęcia obcięła bym go. Tak więc musisz znaleźć jej miejsce po sprawdzeniu wszystkiego i czekać aż zacznie zdrowo rosnąć. Powodzenia Ci życzę ;:168 .
Prawdę pisząc to moja rośnie trochę w innych warunkach,od okna ok 2m, temp ok 10-16*C zmienna, ziemia lekko wilgotna, ,,okresowo" zalewana deszczówką z nawozem jak np humus, gnojówki roślinne, naturalne, EMy, napary, nawozy ,,butelkowe".
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ta roślina to akurat Ctenanthe nie Calathea, ale wymagania dotyczące uprawy są w zasadzie podobne.
Plamy na liściach mogą wskazywać jakąś chorobę grzybową wskutek np. przelania, przechłodzenie względnie szkodników zarówno na liściach, jak i w podłożu.
Wszystkie rośliny Calathea, Ctenanthe i inne wymagają stałej podwyższonej wilgotności powietrza, minimum ok 60%. Inaczej będą obsychać końcówki liści.
Spryskiwanie liści niewiele daje gdyż podnosi wilgotność powietrza jedynie na krótki okres czasu. Można albo spróbować postawić w grupie roślin, ale zbyt suche powietrze szczególnie z grzejnika może być niewystarczającym rozwiązaniem. Dużo lepszym byłby nawilżacz elektryczny.
Oczywiście zawsze się trafi jakiś, jeden dwa egzemplarze które jakoś się dostosują do takich warunków, ale niestety większość i tu nie zgodzę się z przedmówczynią, nie da sobie rady w typowych suchych warunkach mieszkaniowych. Te rośliny w naturze rosną w wilgotnym klimacie, więc nie dostosują się do suchego powietrza, nie da się zmienić cech genetycznych danej rośliny.
Nawożenie nawet biohomusem nie poprawi kondycji rośliny, ona po prostu cierpi z powodu niewłaściwych warunków uprawy. Zresztą w okresie jesienno-zimowym w zasadzie nie ma potrzeby nawozić.
Możesz sprawdzić stan korzeni i ewentualnie zmienić podłoże (co i tak powinnaś zrobić niezwłocznie po zakupie), ale jeśli nie zapewnisz podstawowych warunków uprawy, to ta roślina długo może nie pożyje. Rok, dwa, może trzy lata. Generalnie dlatego te rośliny jednak są trudne w uprawie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

mangosiaczek wbrew temu co pisze powyżej kolega zapewniam Ciebie że, naprawdę trzeba mieć złą rękę żeby ją ukatrupić :wink: Naprawdę jakoś znosi ekstremalne warunki tzw z skrajności w skrajność ale jak ją ,,rozszfrujemy" to rośnie i cieszy przez wiele lat. Sprawdź korzenie to podstawa. Potem utrzymuj ziemię wilgotna ale nie mokrą.Po czasie jak zobaczysz że, z ziemi wychodzi ,,kieł" wprowadź delikatnie nawożenie. To są spore rośliny w małych doniczkach i sama się przekonasz ze i ,,żarłoczne " jak chcesz się potem chwalić wielkimi liśćmi. Potem to już będzie z górki nawet będziesz mogła ją w nagrodę ,,utopić" :D . Poradzi sobie :D . Trzymam kciuki ;:215 aha jeszcze mi się przypomniało, że nawet jak straci wszystkie liście to ją pozostaw i pielęgnuj. Jeśli z kłączem jest wszystko w porządku to wypuści z ziemi listek.Przy przesadzaniu możesz dosypać ziemi u góry z 1 cm. Musisz też liczyć się z tym że, zachowuje się jak trawa. Jeśli kwitła to obok siebie wypuści nową roślinkę. To tyle co mogę z własnego doświadczenia przekazać :D To 2 zdjęcie to kwiat tej rośliny.
Obrazek Obrazek



---13 sty 2018, o 16:26 ---

A tak jeszcze patrząc na moją, to możesz zwiększyć wilgotność wokół rośliny wsadzając ją do wysokiej podstawki wysypanej dość wysoko kamykami czy co tam masz pod ręką i nalać wody. Może to u mnie nie wygląda efektownie ale ważne że się sprawdza :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Tak się składa, że miałem dużo roślin typu Calathea, a nie tylko jedną...
Więc ciężko oprzeć wyniki na podstawie obserwacji jednego egzemplarza. Wystarczy chociażby przeczytać ten wątek, że nie są to łatwe w uprawie rośliny.
Ustawienie na keramzycie może nieco poprawić sytuację, ale każdy z nas ma inne warunki uprawy. Jeśli ktoś lubi ciepło i odkręca grzejnik, to takie rozwiązanie o którym piszesz nie wystarczy.
Zresztą każdemu polecam chociaż raz odwiedzić palmiarnię i zobaczyć jak wyglądają takie rośliny, uprawiane we właściwych dla nich warunkach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Drogi Norbercie w swojej wieloletniej pasji roślinnej mogę z czystym sumieniem polecić tą roślinę która w porównaniu z innymi marantowymi przechodziła swoje wzloty i upadki. Nie muszą biec do Ogrodu Botanicznego, wystarczy że widzię jakie egzemplarze mają moi znajomi z mojej sadzonki. Moja to pikuś i wiem na co ją jeszcze stać :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ale to niczego nie zmienia, już napisałem że czasami zdarza się mocniejszy egzemplarz i tyle. Ale jedna, dwie sztuki nie wpływa na ogólne wnioski.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Wg mnie to podstawowym błędem jest traktowanie tych roślin jako typowo wieloletnie. Z moich obserwacji wnioskuję że, zachowuje się jak trawa. Po wypuszczeniu kwiatostanu roślina pomalutku zamiera wypuszczając z systemu korzeniowego 2-3 rośliny. W pewnym momencie może okazać się że, nie mamy przychówku a roślina obumiera. Wtedy ją wyrzucamy bo wyschła i tu błąd bo nowa roślina po pewnym czasie wznawia wzrost z uśpionych oczek korzeni. Tak samo trzeba uważać przy dzieleniu się rośliną bo możemy zostać bez przychówku. O tym nigdzie nie piszą. Dziś z ciekawości sprawdziłam co piszą w moich starych i nowych książkach. Jedno i to samo powielane przez lata :roll:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Tu się z kolei zgadzam :wink: , Calathea rozmnaża się z odrostów i z czasem stare pędy albo liście obumierają i to jest całkiem naturalne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dlatego też patrząc na zdjęcia koleżanki mangosiaczek bardziej skłaniała bym się że, to problem z podłożem bo roślina raczej młoda. Przesuszyć ją trudno bo od razu liście zwija w rurkę aby zminimalizować parowanie. Tego nie sposób nie zauważyć :D Przy głodzie też mogą podsychać brzegi. Jeśli coś z korzeniami jest nie tak, to nie pobierają wystarczająco pokarmu.Może to być jakaś infekcja po przelaniu w chłodnym miejscu. Przyczyn może być wiele ale to teraz Małgosia rozważy co źle zrobiła :D Z własnego doświadczenia też wiem że, one dobrze reagują na humus i EMy. Widocznie te mikroorganizmy wchodzą z rośliną w jakąś symbiozę.

Pełna nazwa tego kwiatka to Ctenanthe oppenheimiana (C.setosa)
;:138 Doszukałam się informacji od kiedy ją mam ;:173 To jest niewiarygodne że, tyle lat przy mnie trwa ;:oj . Dostałam ją w lutym 1990r na urodziny :D I niech jak najdłużej przy mnie trwa z innymi moimi wiekowcami ;:215
mangosiaczek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 gru 2017, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi. Bardzo bym chciała, żeby sprawa była tak prosta jak opisuje to Jolek :) Martwią mnie tylko te plamki na liściach. Jutro sprawdzę stan korzeni. Jakiej ziemi najlepiej dosypać? Wystarczy uniwersalna? Czy kupując kwiaty zimą można je od razu przesadzać do odpowiedniej dla nich ziemi, czy powinno się poczekać do wiosny?
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Z plamami już nic nie poradzisz , suche brzegi możesz poobcinać nożyczkami. Te z ,,wodnistymi,, plamami" bym wycięła. Nożyczki po każdym liściu przetrzyj choć by i spirytusem salicylowym. Najważniejsze to sprawdź korzenie.Przelane są ciemno brązowe. Jeśli to jakaś infekcja w ziemi to nie wiem. Ziemia może być uniwersalna choc ja taką ziemię mieszam z ogrodową lub daję samą ogrodową. Nie podlewaj dopóki ziemia trochę nie przeschnie, wyczujesz to wkładając palec do ziemi. Podlej z góry, następne podlewanie przez podstawkę. Wg mnie powinno to pobudzić korzenie ale uchroni ,,szyjkę i kiełki" rośliny. Ja częściej podlewam przez podstawkę i nie koniecznie wtedy góra musi być mokra. Teraz już z wyglądem nic nie poradzisz tylko kosmetyka jw wspomniałam. Trzeba cierpliwie poczekać aż wznowi wzrost bo te przesadzenie i tak odchoruje. Możesz wpuścić do doniczki dżdżownicę o ile nie ucieknie :D Nie będzie tak źle :D Trzymam kciuki ;:215

Jeśli chodzi o przesadzanie zimą to dla mnie wyznacznikiem jest ziemia w jakiej zakupione rośliny rosną. Po prostu, jeśli przesuszę to podlewanie przeleci jak przez sito lub zachowuje się jak gąbka. Wg mnie,tak źle tak niedobrze.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie powinno się sadzić bezpośrednio do samej ziemi, zwłaszcza uniwersalnej gdyż do bryły korzeniowej powinno docierać powietrze. Polecam mieszankę ziemi uniwersalnej, można dodać trochę torfu, włókna kokosowego, agroperlitu. Ja dodaję jeszcze trochę podłoża do storczyków.
Co do pory na przesadzania, dopóki z rośliną jest wszystko ok., można poczekać z tym do wiosny - wtedy roślina szybciej się regeneruje. Natomiast jeśli z nią coś się dzieje, lepiej przesadzić gdyż pozostawienie w starym podłożu, może spowodować że jeśli będą chore korzenie, może się rozwijać np. zgnilizna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Calathea - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Cześć :wit
Zacznijmy od tego,iż posiadam roślinkę,która jest w temacie.Została zakupiona bodajże w Netto na przecenie za 3zł ;:oj .Na początku pięknie rosła,aż po pewnym czasie zaczęła więdnąć,skręcać liście.Zauważyłem,że miała takie jakby pajęczynki na spodniej stronie liścia-najprawdopodobniej były to przędziorki czy coś podobnego.Płukałem ją wodą,opryskałem środkiem grzybobójczym-a ona zasuszuła wszystkie liście ;:202 ;:145 Pędy są nadal żywe i zielone,korzenie-białe.
Co mogę z tym fantem zrobić by odrosła :?:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”