Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Cześć,
chciałabym was prosić o pomoc ze zdiagnozowaniem co dolega mojemu zamiokulkasowi. Roślinę dostałam w spadku jakieś pół roku temu, nie przesadzaną z ziemi ze sklepu. Żyła sobie u mnie spokojnie, w zacienionym miejscu (korytarz do którego zimą praktycznie w ogóle nie dochodzi światło). Obecnie podlewam ją raz,dwa razy w miesiącu. Na dwóch łodygach przy końcu zaczęły brązowieć liście. Nie są jednak suche, ale wyjątkowo wiotkie. Pozostałe, przylegające do nich, również są bardzo miękkie, najpierw z zielonych robią się białe, potem zaczynają się pojawiać małe brązowe plamki i w końcu cały iść brązowieje. Nic brzydko nie pachnie, nie ma żadnych szkodników.
Czy to przelanie? Jakiś grzyb? Powinnam wyciąc te chore fragmenty, jak myślicie??
chciałabym was prosić o pomoc ze zdiagnozowaniem co dolega mojemu zamiokulkasowi. Roślinę dostałam w spadku jakieś pół roku temu, nie przesadzaną z ziemi ze sklepu. Żyła sobie u mnie spokojnie, w zacienionym miejscu (korytarz do którego zimą praktycznie w ogóle nie dochodzi światło). Obecnie podlewam ją raz,dwa razy w miesiącu. Na dwóch łodygach przy końcu zaczęły brązowieć liście. Nie są jednak suche, ale wyjątkowo wiotkie. Pozostałe, przylegające do nich, również są bardzo miękkie, najpierw z zielonych robią się białe, potem zaczynają się pojawiać małe brązowe plamki i w końcu cały iść brązowieje. Nic brzydko nie pachnie, nie ma żadnych szkodników.
Czy to przelanie? Jakiś grzyb? Powinnam wyciąc te chore fragmenty, jak myślicie??
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18666
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Przecież masz odpowiedź w swoich pierwszych zdaniach...
Jak roślina ma prawidłowo funkcjonować bez praktycznie dostępu światła, wiesz co to jest fotosynteza? Światło to podstawowy czynnik potrzebny w rozwoju każdej rośliny. To nie jest sztuczny kwiatek...
Druga sprawa, rośliny zawsze przesadzamy niezwłocznie po zakupie.
Białe liście robią się w przypadku braku światła i braku pokarmu - podłoże jest całkowicie wyjałowione.
Przesadź bezwzględnie do nowego podłoża - mieszanki ziemi i żwirku - 1:1, oczyść korzenie ze starego podłoża i postaw w jasnym miejscu - przy oknie.
Odetnij też te chore zmiany i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
Jak roślina ma prawidłowo funkcjonować bez praktycznie dostępu światła, wiesz co to jest fotosynteza? Światło to podstawowy czynnik potrzebny w rozwoju każdej rośliny. To nie jest sztuczny kwiatek...
Druga sprawa, rośliny zawsze przesadzamy niezwłocznie po zakupie.
Białe liście robią się w przypadku braku światła i braku pokarmu - podłoże jest całkowicie wyjałowione.
Przesadź bezwzględnie do nowego podłoża - mieszanki ziemi i żwirku - 1:1, oczyść korzenie ze starego podłoża i postaw w jasnym miejscu - przy oknie.
Odetnij też te chore zmiany i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Być może nie potrzebnie przesadzam w połowie lipca ale kwiat jest od ponad pół roku w hibernacji i nie urósł ani centymetra. Czy te korzenie i bulwy są zdrowe? Ziemia była przepuszczalna z porcelaną na dnie i perlitem wymieszanym z ziemią do kwiatów doniczkowych. Podlewany mniej wiecej raz na 2 tygodnie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18666
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Cóż po takiej ilości korzeni ciężko żeby roślina mogła rosnąć. Po zdjęciu widać jednak, że powinno być z nimi wszystko w porządku.
Natomiast, to że roślina nie chce rosnąć może brać się z różnych powodów. Zamiokulkasy potrzebują ciepła, najlepiej temperatury powyżej 20 - 25 stopni przez praktycznie cały rok. Druga sprawa nie może mieć zbyt ciemnego stanowiska.
Pozostaje na koniec w miarę regularne nawożenie, tzn. w okresie wegetacji zamiokulkasy nawozimy co około 3 - 4 tygodnie. Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc z nawożeniem, czyli w tym roku z dwa razy dasz nawozu i wystarczy.
W kwestii przesadzania, nie wiem gdzie wyczytałeś ale rośliny możemy spokojnie przesadzać od wiosny do końca lata, a interwencyjnie nawet w pozostałe pory roku.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 1:1. Zamiokulkasy preferują ciasne doniczki.
Natomiast, to że roślina nie chce rosnąć może brać się z różnych powodów. Zamiokulkasy potrzebują ciepła, najlepiej temperatury powyżej 20 - 25 stopni przez praktycznie cały rok. Druga sprawa nie może mieć zbyt ciemnego stanowiska.
Pozostaje na koniec w miarę regularne nawożenie, tzn. w okresie wegetacji zamiokulkasy nawozimy co około 3 - 4 tygodnie. Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc z nawożeniem, czyli w tym roku z dwa razy dasz nawozu i wystarczy.
W kwestii przesadzania, nie wiem gdzie wyczytałeś ale rośliny możemy spokojnie przesadzać od wiosny do końca lata, a interwencyjnie nawet w pozostałe pory roku.
Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 1:1. Zamiokulkasy preferują ciasne doniczki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- uwuu
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 10 lip 2020, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Cześć,
Pare dni temu dostałam fragment zamiokulkasa do ukorzenienia, jednak zobaczyłam, że ma dziwne plamy na łodydze, nie wiem czy to tylko ślad po skaleczeniu czy jakis grzyb? Liście maja drobne skaleczenia, ponadto końcówki jego liści oraz nasady mają lekko czarne zabarwienie chociaż sama gałązka wyglada niby zdrowo, może to po prostu taki pigment ale nie mam doświadczenia niestety. Załączam zdjęcia i proszę o radę czy jest w ogóle sens ją ukorzeniać?
Pare dni temu dostałam fragment zamiokulkasa do ukorzenienia, jednak zobaczyłam, że ma dziwne plamy na łodydze, nie wiem czy to tylko ślad po skaleczeniu czy jakis grzyb? Liście maja drobne skaleczenia, ponadto końcówki jego liści oraz nasady mają lekko czarne zabarwienie chociaż sama gałązka wyglada niby zdrowo, może to po prostu taki pigment ale nie mam doświadczenia niestety. Załączam zdjęcia i proszę o radę czy jest w ogóle sens ją ukorzeniać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18666
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Nie widzę niczego, co by miało wpłynąć na kondycję rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- uwuu
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 10 lip 2020, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Oki, dziękuję
Zamioculcasy zmiany na lisciach
Witam,
Ostatnio podczas podlewania zauważyłem zmiany na lisciach, tak jak na załączonym zdjęciu. Czy ktoś miał podobną sytuację lub wie z czego to wynika? Zamioculcasy stoi przy oknie ale bez bezpośrednich promieni słonecznych, podlewany co 2-3 tygodnie w zależności od wyschnięcia gleby.
https://imageshack.com/i/pmyKGbRPj
Ostatnio podczas podlewania zauważyłem zmiany na lisciach, tak jak na załączonym zdjęciu. Czy ktoś miał podobną sytuację lub wie z czego to wynika? Zamioculcasy stoi przy oknie ale bez bezpośrednich promieni słonecznych, podlewany co 2-3 tygodnie w zależności od wyschnięcia gleby.
https://imageshack.com/i/pmyKGbRPj
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18666
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
To jest skorkowacenie tkanek. W jakim dokładnie rośnie podłożu i czy doniczka wsadzona do osłonki czy stoi na podstawce? Jakiej wielkości doniczka w porównaniu do bryły korzeniowej?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Po zakupie zamioculcas znajdował się w popękanej doniczce 12cm, przesadziłem go do doniczki 15cm, na której dnie wysyłałem warstwę keramzytu. Podłoże to mieszanka w proporcjach 2:1:1 ziemia do kwiatów zielonych, perlit i piasek. Cała doniczka znajduje się w osłonce ceramicznej na której spodzie jest warstwą z kawałków płytek ceramicznych.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18666
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Posadziłeś do za dużej doniczki. Zamiokulkas preferuje ciasne doniczki, niewiele większe od bryły korzeniowej.
Druga sprawa, posadził do mieszanki ziemi i tylko żwirku albo perlitu bez dodatku piasku w równych proporcjach.
Inaczej mówiąc, problem leży w zbyt dużej doniczce oraz wg mnie w podłożu zbyt długo trzymającego wilgoć. To powoduje uszkodzenia tkanek i ich późniejsze korkowacenie.
Przesadź jeszcze raz.
Druga sprawa, posadził do mieszanki ziemi i tylko żwirku albo perlitu bez dodatku piasku w równych proporcjach.
Inaczej mówiąc, problem leży w zbyt dużej doniczce oraz wg mnie w podłożu zbyt długo trzymającego wilgoć. To powoduje uszkodzenia tkanek i ich późniejsze korkowacenie.
Przesadź jeszcze raz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 18 sie 2022, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Zamiokulkas (zamioculcas) problem z łodygami, liśćmi
Witam ,
Byłam u mamy podlać kwiatki, i coś mnie zaniepokoiło na zamioculkasie. Nie znam sie zbytnio na kwiatach, dlatego tutaj jestem i proszę o poradę co zrobić by kwiat mamie nie padł. Dziwne zmiany beżowe, jak by suche znajduja sie przy wiekszości łodyg, zaraz przy liściach, choć są też ocalałe.
Co to jest? jakies szkodniki ? Jak sobie z tym poradzić ? Zamio jest dosc duzy, kilku letni. Jakieś 2-3 tyg temu pierwszy raz został przez mame zasilony biohumusem, niewielka ilością.
Byłam u mamy podlać kwiatki, i coś mnie zaniepokoiło na zamioculkasie. Nie znam sie zbytnio na kwiatach, dlatego tutaj jestem i proszę o poradę co zrobić by kwiat mamie nie padł. Dziwne zmiany beżowe, jak by suche znajduja sie przy wiekszości łodyg, zaraz przy liściach, choć są też ocalałe.
Co to jest? jakies szkodniki ? Jak sobie z tym poradzić ? Zamio jest dosc duzy, kilku letni. Jakieś 2-3 tyg temu pierwszy raz został przez mame zasilony biohumusem, niewielka ilością.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18666
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi
Zmiany są miękkie, klejące czy twarde?
To pierwsze to byłyby wełnowce, ale raczej wskazywałbym na błędną gospodarkę wodną i wtedy te zmiany mogłyby być uszkodzeniami pokryte kalusem (blizną).
Zamiokulkas to sukulent, więc wymaga bardzo przepuszczalnego podłoża, najlepiej użyć mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 1:2.
Podlewanie oszczędne raz naokoło 3 tygodnie.
To pierwsze to byłyby wełnowce, ale raczej wskazywałbym na błędną gospodarkę wodną i wtedy te zmiany mogłyby być uszkodzeniami pokryte kalusem (blizną).
Zamiokulkas to sukulent, więc wymaga bardzo przepuszczalnego podłoża, najlepiej użyć mieszanki ziemi i żwirku albo perlitu w proporcji około 1:2.
Podlewanie oszczędne raz naokoło 3 tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta