Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

1. Nawet ziemię do sukulentów trzeba dodatkowo wymieszać ze żwirkiem.
2. Ewidentnie za ciemne stanowisko. W takiej odległości od okna do rośliny dociera raptem parę procent światła co przy samej szybie.
Tak więc trzeba wyciągnąć z doniczki, sprawdzić stan korzeni, a zwłaszcza bulw oraz przestawić bliżej okna, maksymalnie około 1,5 - 2 metrów.

Jak łodygi są gąbczaste, a żółkną to nie od od małej ilości wody, tylko są najprawdopodobniej uszkodzone korzenie i mogła do bulw wejść infekcja.

PS. Używaj opcji edytuj.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karolina_01
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 kwie 2019, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

I jeszcze jedno pytanie... Czy łodygi z rozpoczętym proces żółknięcia liści powinnam całkowicie wyciąć, czy podciąć. W doniczce zaczyna przybywać coraz więcej kikutów :(
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Chore wycinasz.

Na marginesie im starsza roślina tym gorzej znosi zmiany stanowiska, a zwłaszcza tak radykalne.

Edit, na pogorszenie stanu rośliny wpłynęło kilka czynników, od zmiany miejsca po otrzymaniu rośliny, poprzez zbyt ciemne stanowisko, po zbyt mało przepuszczalne podłoże, po błędy w podlewaniu. Pamiętaj, że im większa doniczka tym trzeba ostrożniej podlewać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karolina_01
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 kwie 2019, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Żółkną wyłącznie liście, łodygi nie. Łodygi zostają zielone, lecz zaczynają się marszczyć.
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Jeśli łodygi są pomarszczone to w 99,9% są odwodnione i to nieodwracalnie niestety. Może jadnak wyjmij...
Ostatnio dzieliłam swojego, to łatwe, zajrzyj jak masz ochote viewtopic.php?p=6198928#p6198928 jeśli się zdecydujesz to przy okazji zobacz jak na moim zdjęciu wyglądają korzenie i bulwy. Korzenie aż takie długie nie są.
U ciebie część bulw może będzie do usunięcia, zrobisz porządek z liśćmi.. to taka moja sugestia.

Edit
Ta moja nowa doniczka jest rewelacyjna dla zamiokulkasa, bardzo polecam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Proces infekcji różnie działa, może zaczynać się od żółknięcia i odpadania liści oraz stopniowego gnicia łodygi i samej bulwy. W każdym razie roślina ewidentnie wymaga interwencji i sprawdzenia stanu korzeni i bulw.

Ważna uwaga: odwodnienie może być nie tylko wskutek zbyt małej ilości wody, ale również w przypadku uszkodzenia korzeni, które nie są one wtedy w stanie pobierać wody i następuje susza fizjologiczna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karolina_01
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 9 kwie 2019, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

A co z kikutami? Jak już zdecyduję się sprawdzić stan bulw i korzeni i będę je wszystkie miała wyciągnięte z doniczki to te bulwy z kikutem wyrzucić? Czy taka bulwa wypuszcza pęd tylko raz?

-- 3 gru 2019, o 22:58 --

I co z ziemią? Wymieniać całkowicie, czy obecną uzupełnić inną? Lepsza będzie do sukulentow, czy kaktusow?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Zacznę od końca. Kaktusy to sukulenty... Podłoże najlepiej postaraj się w jak największej ilości wymienić, chodzi oto, żeby dokładnie sprawdzić stan wszystkich korzeni.


Kikuty jeśli są zdrowe zostaw, są magazynem składników odżywczych oraz wody. Z nich, od góry nowy liść już nie wyrośnie, ale z bulwy od ziemi może wypuścić.

Edit jeśli będzie trzeba pousuwać martwe korzenie albo bulwy, obsyp później sproszkowanym węglem i pozostaw na dobę do obeschnięcia. Dopiero po tym czasie, posadź do nowej mieszanki.
Pamiętaj, że zamiokulkasy lubią ciasne doniczki, więc dobierz wielkość doniczki pod wielkość bryły korzeniowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Etieu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 10 wrz 2019, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Cześć,
chciałabym was prosić o pomoc ze zdiagnozowaniem co dolega mojemu zamiokulkasowi. Roślinę dostałam w spadku jakieś pół roku temu, nie przesadzaną z ziemi ze sklepu. Żyła sobie u mnie spokojnie, w zacienionym miejscu (korytarz do którego zimą praktycznie w ogóle nie dochodzi światło). Obecnie podlewam ją raz,dwa razy w miesiącu. Na dwóch łodygach przy końcu zaczęły brązowieć liście. Nie są jednak suche, ale wyjątkowo wiotkie. Pozostałe, przylegające do nich, również są bardzo miękkie, najpierw z zielonych robią się białe, potem zaczynają się pojawiać małe brązowe plamki i w końcu cały iść brązowieje. Nic brzydko nie pachnie, nie ma żadnych szkodników.
Czy to przelanie? Jakiś grzyb? Powinnam wyciąc te chore fragmenty, jak myślicie??
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Przecież masz odpowiedź w swoich pierwszych zdaniach...

Jak roślina ma prawidłowo funkcjonować bez praktycznie dostępu światła, wiesz co to jest fotosynteza? Światło to podstawowy czynnik potrzebny w rozwoju każdej rośliny. To nie jest sztuczny kwiatek...
Druga sprawa, rośliny zawsze przesadzamy niezwłocznie po zakupie.

Białe liście robią się w przypadku braku światła i braku pokarmu - podłoże jest całkowicie wyjałowione.

Przesadź bezwzględnie do nowego podłoża - mieszanki ziemi i żwirku - 1:1, oczyść korzenie ze starego podłoża i postaw w jasnym miejscu - przy oknie.
Odetnij też te chore zmiany i zrób oprysk preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kczr
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 lut 2018, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Być może nie potrzebnie przesadzam w połowie lipca ale kwiat jest od ponad pół roku w hibernacji i nie urósł ani centymetra. Czy te korzenie i bulwy są zdrowe? Ziemia była przepuszczalna z porcelaną na dnie i perlitem wymieszanym z ziemią do kwiatów doniczkowych. Podlewany mniej wiecej raz na 2 tygodnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18669
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Cóż po takiej ilości korzeni ciężko żeby roślina mogła rosnąć. Po zdjęciu widać jednak, że powinno być z nimi wszystko w porządku.
Natomiast, to że roślina nie chce rosnąć może brać się z różnych powodów. Zamiokulkasy potrzebują ciepła, najlepiej temperatury powyżej 20 - 25 stopni przez praktycznie cały rok. Druga sprawa nie może mieć zbyt ciemnego stanowiska.
Pozostaje na koniec w miarę regularne nawożenie, tzn. w okresie wegetacji zamiokulkasy nawozimy co około 3 - 4 tygodnie. Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc z nawożeniem, czyli w tym roku z dwa razy dasz nawozu i wystarczy.
W kwestii przesadzania, nie wiem gdzie wyczytałeś ale rośliny możemy spokojnie przesadzać od wiosny do końca lata, a interwencyjnie nawet w pozostałe pory roku.

Podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 1:1. Zamiokulkasy preferują ciasne doniczki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
uwuu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 lip 2020, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Zamiokulkas (zamioculcas) - problem z liśćmi

Post »

Cześć,
Pare dni temu dostałam fragment zamiokulkasa do ukorzenienia, jednak zobaczyłam, że ma dziwne plamy na łodydze, nie wiem czy to tylko ślad po skaleczeniu czy jakis grzyb? Liście maja drobne skaleczenia, ponadto końcówki jego liści oraz nasady mają lekko czarne zabarwienie chociaż sama gałązka wyglada niby zdrowo, może to po prostu taki pigment ale nie mam doświadczenia niestety. Załączam zdjęcia i proszę o radę czy jest w ogóle sens ją ukorzeniać?

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”