Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,pielęgnacja,problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma królewska (phoenix canariensis) - sianie, problemy w uprawie
Przędziorki. Zrób oprysk Magusem albo Envidorem. Powtórz dokładnie po 7-miu dniach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma królewska (phoenix canariensis) - sianie, problemy w uprawie
Jeśli bez aklimatyzacji wystawiłeś na słońce, to końcówki mogą podsychać. Druga sprawa, nieprawidłowo podlewasz - za mało i za często. Jak już stoi na słonecznym stanowisku, to podlewasz obficie, najlepiej tyle żeby woda wypłynęła od spodu.
Jeśli korzenie są mocno przerośnięte, możesz jeszcze przesadzić do wysokiej doniczki i mieszanki ziemi do palm i żwirku. Na dół wsyp drenaż z keramzytu.
Jeśli korzenie są mocno przerośnięte, możesz jeszcze przesadzić do wysokiej doniczki i mieszanki ziemi do palm i żwirku. Na dół wsyp drenaż z keramzytu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma królewska (phoenix canariensis) - sianie, problemy w uprawie
Dzięki za odpowiedź.
Na początku stała tydzień około metr od okna. A co do podlewania to jaką ilością wody podlewać i co ile dni? Teraz też zwracam uwagę na upały więc ziemia szybko przesycha, jak stała w domu podlegały co 5 dni. Chyba się skuszę na przesadzanie że względu na tego robaka w ziemi. Jaki rozmiar doniczki będzie dobry?
Na początku stała tydzień około metr od okna. A co do podlewania to jaką ilością wody podlewać i co ile dni? Teraz też zwracam uwagę na upały więc ziemia szybko przesycha, jak stała w domu podlegały co 5 dni. Chyba się skuszę na przesadzanie że względu na tego robaka w ziemi. Jaki rozmiar doniczki będzie dobry?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma królewska (phoenix canariensis) - sianie, problemy w uprawie
Nie podlewa się dokładnie określoną ilością wody. Napisałem, że podlewasz dopóki, dopóty woda nie wypłynie na podstawek. Co ile? To zależy od stanowiska, nasłonecznienia, temperatury i wilgotności powietrza. Podlewasz wtedy, kiedy wierzchnia warstwa ziemi zaczyna jaśnieć.
Przesadź i podlej. Doniczka (palmówka) gdzieś o około 2-3 cm większa na średnicy.
Jak będziesz przenosił na jesieni do mieszkania, to pamiętaj, żeby zapewnić tej palmie również słoneczne stanowisko.
Przesadź i podlej. Doniczka (palmówka) gdzieś o około 2-3 cm większa na średnicy.
Jak będziesz przenosił na jesieni do mieszkania, to pamiętaj, żeby zapewnić tej palmie również słoneczne stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma królewska (phoenix canariensis) - sianie, problemy w uprawie
Dzięki zastosuje się do twoich porad, żwirek do akwarium, ziemie do palm i karamzyt mam. Jutro pojadę po doniczka do LM.
Re: Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,uprawa,pielęgnacja
W jakim okresie polecacie wystawić palemkę na zewnątrz? Czy na dzień dzisiejszy jeszcze jest za wcześnie? Noce jeszcze zimne...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,uprawa,pielęgnacja
Po zimnych ogrodnikach, kiedy noce będą już powyżej 10 stopni. Ogólną zasadą przyjmuje się, powinna być jak najmniejsza różnica między temperaturą mininalną na dotychczasowym, a na nowym stanowisku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,uprawa,pielęgnacja
No to chyba nie wcześniej jak maj-czerwiec?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,uprawa,pielęgnacja
Przecież napisałem, po zimnych ogrodnikach, a to przecież w maju...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 8 kwie 2017, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,uprawa,pielęgnacja
Witam Was serdecznie,
dziękuję za porady dotyczące wysiewu, jak widać są trafne, bo z nasionka coś wyrosło
Niestety, popełniłam błąd. Trzy nasionka zasiałam w doniczkach plastikowych, dwa w szklanych, bo plastikowych zabrakło.
Pech chciał, że wykiełkowały te w szklanych.
Pytanie: czy przesadzać te palemki? Wiem, że chyba nie wolno, ponieważ uszkodzenie korzenia palmę zabije, ale z drugiej strony korzeń jest nawet spory.
Dodatkowo, ponieważ nasionka leżały w ziemi kilka miesiecy, jest już ona bardzo zbita, mam wrażenie, że w ogóle nie przepuszczalna.
Proszę o poradę, czy ruszać to maleństwo? Czy jeszcze poczekać?
Gdzieś przeczytałam, że w podobnych przypadkach ludzie płukali ziemię wodą, żeby trochę zmiękła, a następnie delikatnie wyciągali palmę.
Co myślicie?
Z góry dziękuję
dziękuję za porady dotyczące wysiewu, jak widać są trafne, bo z nasionka coś wyrosło
Niestety, popełniłam błąd. Trzy nasionka zasiałam w doniczkach plastikowych, dwa w szklanych, bo plastikowych zabrakło.
Pech chciał, że wykiełkowały te w szklanych.
Pytanie: czy przesadzać te palemki? Wiem, że chyba nie wolno, ponieważ uszkodzenie korzenia palmę zabije, ale z drugiej strony korzeń jest nawet spory.
Dodatkowo, ponieważ nasionka leżały w ziemi kilka miesiecy, jest już ona bardzo zbita, mam wrażenie, że w ogóle nie przepuszczalna.
Proszę o poradę, czy ruszać to maleństwo? Czy jeszcze poczekać?
Gdzieś przeczytałam, że w podobnych przypadkach ludzie płukali ziemię wodą, żeby trochę zmiękła, a następnie delikatnie wyciągali palmę.
Co myślicie?
Z góry dziękuję
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18674
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,uprawa,pielęgnacja
Rozbij po prostu ten słoik, rośliny nie mogą rosnąć w takich pojemnikach. Dwa ta ziemia jest za mało przepuszczalna, powinna zawierać dużą ilość żwirku w proporcji 2:1. Dodatkowo na dnie powinien być drenaż z keramzytu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta